Ocena kierowcy - Rover 45 Sedan

komfort: super; wykończenie, materiały: super (no - może poza obiciem drzwi kierowcy - tapicerka wyłazi spod plastiku klamki). Kierownica - SUPER - pokryta dobrą skórą, właściwa średnica i GRUBOŚĆ z dwoma pogrubieniami pod kciuki, a z tyłu rowki pod palce - miodzio :). Zawieszenie - po 100tys. bez śladów zużycia ! Od 500km pierdzi coś z wydechu - czyli szykuje się pierwsza naprawa - NARESZCIE :(. Głośny przy dużych obrotach i prędkościach - huk powietrza przy>150. Lekka nadsterowność przy >140 - po geometrii ! ale poniżej - jak po sznurku. Woda skrapla się w niewielkiej ilości w bagażniku. Blacha - zabezpieczenie przed korozją - SUPER. Wnerwia mnie blaszany stuk kropel deszczu o dach. Ogrzewanie: DOSKONAŁE. Klima: latem - za zimno - lekko dogrzewam. Trochę wali pomimo czyszczenia, ale tylko przez chwilę po wyłączeniu klimy. Generalnie - autko godne polecenia. Duszę gaz i zawsze idzie do przodu. Jest ładne, eleganckie, inne. Szkoda tego wyciszenia.

Przyspiesza na 5-ym biegu od 40km/h ! Kopa ma od 2 do 6tys. obr./min. Głośny przy wyższych obrotach.

Wsteczny czasem nie wchodzi tak idealnie, jak reszta.

Po geometrii do 130 jak posznurku, przyjemnie jedzie. Manewry, parkowanie, promień skrętu - SUPER. Dobrze idzie w zakrętach. Lekka nadsterowność przy dużych prędkościach.

Siedzenie mam na min. a i tak oki. Możnaby przerosić prostokątne lusterka sprzed face-liftingu - po co wprowadzono te jajowate?

Przyciski, przełączniki - ok. Lewy łokieć na oparciu w drzwiach i dłoń ląduje dokładnie na poprzeczce kierownicy - pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym - to lubię, a fotel mówi: "Dzień dobry". Pedał gazu nie zmusza do niczego - nie trzeba nieustannie naciskać ani ciągnąć stopy do góry - odpuszczam, czy duszę i trzyma. Hamulec - nie za miękki, ale szybko możesz załączyć ABS. Trochę wysokie sprzęgło - wciąga stopę - w korku i manewrach wnerwia. Podłokietnik mógłby być ciut do przodu - tak pod łokieć, ale tak wszędzie robią :/.

Po 2km pojawia się ciepło, a zimą po 15min. w krótkim rękawku przy -15st.C. Ogrzewanie zrobione pod kierowcę. Troszkę paruje tylna szyba, ale jest ogrzewana.

Z przodu - ja mam super. Z tyłu - dzieci lub niskie osoby też (nie chodzi o wysokość tylko o kolana), ale ja lubię "leżeć" w aucie :)

Przy 4tys.obr/min rezonans i ciut za duży hałas jak na tę klasę (Wytłumiałem - trochę lepiej). Do 120km/h - wspaniale.

trasa: 7,3; miasto: 9. śrenio: 8. No cóż - 1.8 benzyna 16V. Hamuję silnikiem. Nie drę laczków. Zmiana biegów: 2,5tys. Ceny za części - ok.

Nie ma w tej cenie podobnego standardu. Taka odrobina luksusu.

IDEAŁ: Zatrzask pasa kierowcy (to to się psuje?) - 30zł :), żarówki: 1 mijania, 2 stopy, 1 pozycyjne, 1 pod zegarem.

103.000 i nic.