Ocena kierowcy - Rover 400 II Sedan

Jestem użytkownikem zuko123456. Tylko nie wiem jak poprawić poprzednią opinię. Niezłe oszczędne auto. Jednak małe w środku. Jak dla dwojga może być. Fotele mogłyby być wygodniejsze. Bagażnik robi wrażenie. W poprzedniej opini napisałem \"zakup życia\", teraz, po sprzedaży, muszę napisać SPRZEDAŻ ŻYCIA!!! To nie jest auto na krótko. Auto sprzedawałem od października do końca czerwca!!!! Dokładając w nie 4 tys. (łączny koszt rejestracji, części i oleji - silnik, skrzynia) musiałem zejść z ceny początkowej 4 tys. WSZYSTKO PRZEZ TĄ RDZĘ i małą popularność marki. Jednak koszty zakupu tak oszczędnego i bogato wyposażonego auta są śmieszne. Dlatego jak je kupujesz zastanów się czy zamierzasz się z nim żenić. W tym związku trudno o rozwód i w dodatku zawsze będzie w plecy (tylko alimentów nie płacisz:)) Jednak nie kupiłbym jeszcze raz tego auta ze względu na trudności w zbyciu.

Bardzo przyjermny silniczek. Jednak trzeba \"rozkręcić\" turbinę aby pojeździć. Poniżej 1800obr/min. straszny muł. Turbinka nadrabia. Jednak przy szybkim ruszaniu na skrzyżowaniu, tak żeby przelecieć szybko bez kolizji, można się zdziwić. W trasie jest ok. Można poszaleć i zadziwić niejednego. Jednak taka jezada wymaga wachlowania drążkiem zmiany biegów.

Jedynka - źle zestrojona, ciężko ruszyć szybko i płynnie; Dwójka - ok, ale ciuty za krótka, Trójka, czwórka - ok Piątka - ok, ale przypadałaby się szósta

Nieźle się trzma jezdni i wiele wybacza. Miałem \"przygodę\" polegającą na tym, że zapomniałem (pijąc spokojnie napój energetyczny, w czasie nocnej trasy) o tym, iż na pewnym zakręcie jest ograniczenie do 40, a u mnie 120. Było ciężko, ale pojazd wybaczył nawet ostre hamowanie w zakręcie. Nie zarzuciło tylem, nie wypadłem z drogi. Zabujało karoserją i pojechałem dalej. Jednak kolegi 406-stka ten zakręt przejechała przy 130 nawet się za bardzo przechylając. Porównując do Hondy poprzedniej to niebo a ziemia na korzyść Rovera.

W każdym kierunku ok, ale przez tylną szybę nie widać końca klapy. W czasie szybkiego pokonywania zakrętów (z ich ścinaniem) przeszkadzają przednie słupki i trzeba się wychylać. Można wywnioskować, że ten samochód nie jest do szybkiego pokonywania zakrętów.

Dobrze rozmieszczone są tylko wajhy od kierunkowskazów i wycieraczek. Po resztę trzeba sięgać. Rozmieszczenie przełączników od opuszczania i podnoszenia szyb - MASAKRA. Rozplanowywał to chyba jakiś niespełna rozumu. Przełączniki od szyb z prawej strony i lewy tył są przed dźwignią od hamulca ręcznego a od szyby kierowcy - na drzwiach kierowcy. TRZEBA SIĘ PRZYZWYCZAIĆ.

Tak jak u użytkownika zuko123456.

Mam 2 małych dzeci. Bez nich nie narzekałem. Jak wstawiłem 2 foteliki zaczął się koszmar. Mam 192cm, fotel odsuwam do końca a tam moje dziecko i w trasie co chwila czuje kopa w plecy. Żona też fotela nie odsunie bo za nią 2 dziecko... Z tyłu podróżują wygodnie tylko dzieci w fotelikach.

Do 100km/h przy płynnej jeździe ok. Szybciej - szok i dramat. trzeba uważać na stan uszczelek w drzwiach. Hałas jest też z silnika i skrzyni biegów. Przy przyśpieszniu to samo.

Szkoda, że nie wszystkie są tak ekonomiczne. Spalanie jak u użytkownika zuko123456

Uwzględniając tylko cenę zakupu do produktu, to moim zdaniem rewelacja.

Urwana klamka, poprzepalane żarówki deski rozdzielczej, czujnik temp. oleju - klima nie działała.

Jak u użytkownika zuko123456