Ocena kierowcy - Rover 200 III

Rahol, 11 lat temu

Silnik 2.0 SD 86KM 63kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 218 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Rover 200 III 2.0 SD 86KM 63kW 1995-2000 - Oceń swoje auto

3,54

13% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny

3,0

Całokształt

Wrażenia

4,0

Silnik

Jak to diesel wolnossący - pyka i pyrka, ale wykazuje nikłe ślady zużycia w 15-o letnim aucie. Wydaje się być nie do zajechania.

3,0

Skrzynia biegów

Wajcha trochę żyje własnym życiem, jest luźna. Od 30 000 km w niej dzwoni - manual naprawy jest na forum roverki, ale nie chciało mi się w to bawić, bo nie lubię.

4,0

Układ jezdny

Jest dobry.

Komfort

5,0

Widoczność

Rewelacja, nawet dla żony - wszystko widać prawie jak w maluchu. Szkoda, że lusterka są takie małe.

4,0

Ergonomia

Ergonomia przemyślana, wszystkie przyciski są na swoim miejscu. Plusem są użyte materiały wykończeniowe – wysokiej klasy, nawet patrząc na standarty we współczesnych nowych samochodach.

2,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja jest ok, ale ogrzewanie w zimie właściwie nie działa, mimo wymiany elementu za to odpowiedzialnego. Minus wielki, mimo że ogrzewanie nie jest potrzebne na co dzień.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Wystarczająca ilość miejesca dla kierowcy , pasażera- trochę utrudniony dostęp do tyłu z załadunkiem dzieci (wersja 3- drzwiowa) i jak się pojawiło drugie dziecko kończę z gimnastyką i wymieniam auto na 4-o drzwiowe.

2,0

Wyciszenie

Z tym słabo, silnik słychać jakby się siedziało w komorze silnika. Wszystko słychać silnik, wiatr...

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Duży silnik diesla, więc naprawy swoje kosztują, ale nie szarpią po kieszeni. Auto generalnie mało się psuło przez cały okres sześciu lat użytkowania.

5,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Zatarcie rolek altrernatora - auto unieruchomione na wakacjach za granicą. Dlagego nie kupiłbym go drugi raz, ale na stare auto nie ma co grymasić.