Ocena kierowcy - Renault Vel Satis

Emil, 12 lat temu

Silnik 2.0 dCi 175KM 129kW

Rok produkcji 2006

Przebieg: 127 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Renault Vel Satis 2.0 dCi 175KM 129kW 2002-2005 - Oceń swoje auto

4,62

7% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Wydawał się kosmicznie brzydki - teraz z każdym dniem podoba mi się coraz bardziej. To jest właśnie auto które ma duszę - w ciągu 15 lat jeździłem 12 różnymi samochodami. Zapamiętałem pierwszego tj malucha . Vel to drugie auto które czuje. Wiem że jestem w nim bezpieczny, wiem że nikt mi go nie ukradnie, wiem że mnie nie zawiedzie

5,0

Całokształt

Vel to auto nie dla wszystkich. Trzeba się do niego przyzwyczaić. Jednakże nawet najwięksi sceptycy po przejażdżce nim stonują swoje wypowiedzi. Budzi zawsze zainteresowanie - każdy pyta co to jest ? Jak już wspomniałem - o kradzież się nie boję więc stawka auto casco zawsze jest parę groszy niższa. Auto jest praktycznie nie rdzewiejące - drzwi aluminiowe podobnie jak i maska, tylna klapa. błotniki przednie oraz zderzaki są plastikowe, nadwozie bardzo dobrze ocynkowane ( gwarancja producenta na perforację to 11 lat ! )

Wrażenia

5,0

Silnik

Nanjnowsza generacja silników diesla opracowana wspólnie przez Nissana i Renault. Awaryjność ? Usterki ? O co chodzi, co to jest ? 30 tyś kilometrów bez najmniejszego problemu - wymiana oleju ( 6,5l )co 15000 kilometrów, turbosprężarka chłodzona cieczą z dodatkową pompką która chłodzi turbinę przez kilka minut nawet po zgaszeniu silnika. Jest jeszcze jedna rzecz o której warto wspomnieć - rozrząd na łańcuszku - malina ;)

4,0

Skrzynia biegów

Co tu można napisać - działa podobnie jak w Lagunie II, Espace IV - wszystko bezproblemowo.

4,0

Układ jezdny

Tym samochodem się płynie - jest wielki niczym krążownik ( 4 cm dłuższy od mercedesa E klasy ). Jeździłem Laguną 2 i powiem że mimo swej masy o wiele pewniej pokonuje się nim zakręty. Czuje się w nim zawsze pewnie.

Komfort

4,0

Widoczność

Mam tylko nieco ponad 170cm wzrostu więc najlepiej się czuje w tym aucie gdy fotel jest podwyższony maksymalnie do góry. Wsiada się wówczas niczym do vana. Przedni słupek nieco mi przeszkadza.

5,0

Ergonomia

Wszystko jest na swoim miejscu, niczego nie jest za dużo - nic dodać nic ująć - jestem w swoim żywole. Na początku męczyłem się troche z obsługą nawigacji, ale to już za mną ;) Fotele przednie to prawdziwa kanapa, z tyłu masa miejsca, olbrzymi schowek w podłokietniku, prawdziwe drewno we wnętrzu - jestem oczarowany i trwa to już drugi rok, a przyznam się że im dłużej nim jeżdże tym bardziej mi się podoba

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Oprócz dwustrefowej kliatyzacji dodatkowy nadmuch na tył umieszczony w podłokietniku z własną regulacją

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Jeżeli masz ponad dwa metry wzrostu - to auto jest dla ciebie - ja wyglądam w nim jak mikrus. Masakra - tyle w nim miejsca. Przy przednich fotelach maksymalnie odsuniętych do tyłu pasażerowie z tyłu nadal mają kupę miejsca. Ciekawostką jest fakt że tak naprawdę w tym samochodzie siedzi się niczym w vanie !

5,0

Wyciszenie

Przy prędkości 180 km/h spokojnie można prowadzić rozmowę z pasażerami nie podnosząc głosu. Wyczytałem w danych że auto wyciszone jest na poziomie Mesia E klasy. Wiem jedno - w środku jest naprawdę cicho

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

A więc tak - spalanie trasa 110km/h - około 6,5l, szybka trasa ( ponad 150km/h ) - około 8l/100km - podobnie jest w mieście, średnie spalanie - około 7,5l/100km. Przeglądy ile kosztują na serwisie - nie wiem i się nie dowiem. Wiem natomiast że koszt wymiany oleju i filtrów to 450zł ( olej Elf 5W40 ) - moje auto nie ma FAP.

5,0

Stosunek jakość/cena

Mam auto klasy ... No właśnie - Vel jest klasą sam w sobie. Jeżeli jego konkurentem ma być Mercees E-klasa to mam auto z 2006 roku za połowę tych pieniędzy. Części do niego są w bardzo przystępnych pieniądzach, zaś jakość wykonania - mam kilka zastrzeżeń jednakże jako człowiek który wciąż coś ulepsza - poradzę sobie z nimi sam i to bardzo tanim kosztem.

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Nic mi sie nie zepsuło w przeciągu dwóch lat - totalnie nic ! Nawet dwójka dzieci sobie z nim nie poradziła ... Żona też mu nie dałą rady :) W aucie wymieniłem komplet tylnych tarcz z klockami ( 900zł ), gumy stabilizatora tył 120zł , tylne drązki stabilizatora 360zł, dwa razy wymieniłem olej wraz z filtrami 2x 450zł

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Brak !!!