Ocena kierowcy - Renault Twingo I

Ja i moja kobieta :), 12 lat temu

Silnik 1.2 55KM 40kW

Rok produkcji 1993

Przebieg: 176 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Renault Twingo I 1.2 55KM 40kW 1993-1996 - Oceń swoje auto

3,46

13% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Zawieszenie naprawdę bardzo odporne na polskie dziury jak na renault, chociaż po spotkaniu z większą dziurą ma się wrażenie (zarówno kierowca jak i pasażer), że auto zaraz się rozleci.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Szybko gniją elementy nadwozia - drzwi, progi, nadkola

Silnik : Uszczelka pod głowicą, układ chłodzenia

Układ elektryczny : Prędkościomierz, wskaźnik poziomu paliwa - wada fabryczna.

3,0

Całokształt

Ogólnie dobry samochód na krótkie trasy, w miarę wygodny, lecz bez rewelacji.

Wrażenia

3,0

Silnik

Przy wyższych obrotach silnik dość głośny, ale ogólnie w miarę do zniesienia.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia dość wytrzymała, oporna na zużycie. Mimo takiego przebiegu (prawie 176tys.) nie zgrzyta i póki co nic się z nią nie dzieje.

4,0

Układ jezdny

Autko dobrze się prowadzi pomimo braku wspomagania, kierownica chodzi lekko. Łatwy w parkowaniu i wszelkich manewrach, wszędzie się wciśnie.

Komfort

5,0

Widoczność

Kapitalna widoczność ze względu na krótki przód i tył, można bardzo wygodnie parkować i omijać przeszkody bez trudu. Ułatwiają to też bardzo duże szyby.

5,0

Ergonomia

Co do ergonomii wszystko czytelne, dla kierowcy jak i pasażerów, jedynie podczas dużego nasłonecznienia kiepska widoczność licznika km.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wentylacja/ogrzewanie na średnim poziomie, przy dużych mrozach można uzyskać na max włączonym ogrzewaniu średnią temperaturę. Dwie prędkości nawiewu do wyboru. Latem natomiast dobrze, pomimo tego, iż brak klimy, uratują nas duże szyby boczne (tylne nieuchylne) (;

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Zadziwiająco dużo miejsca jak na autko takich niepozornych gabarytów, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Tylną kanapę można złożyć i postawić w pion, tak, że uzyskujemy praktycznie połowę auta na przestrzeń bagażową. Można przewieźć średniej wielkości szafkę lub nawet fotel. Natomiast przy przesunięciu kanapy do tyłu mamy naprawdę minimalną powierzchnię, ale nie ma problemu ze zmieszczeniem się 4 osób.

3,0

Wyciszenie

Dość głośny silnik, słyszalne szumy powietrza przy większej prędkości.

Ekonomiczność

1,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Co do napraw - cholernie drogie łożyska w kołach jak na takie auto. Niektóre części bardzo szybko się zużywają np. uchwyty klamek, otwierania maski, fatalnie zrobiony korek wlewu oleju, za który trzeba ciągnąć z całej siły by móc dolać oleju do silnika, w efekcie czego łatwo jest go urwać :) Jak na takie małe auto spalanie bardzo wysokie nawet przy spokojnej jeździe w cyklu mieszanym. Na trasie jest trochę lepiej, ale tylko trochę.

3,0

Stosunek jakość/cena

Trzeba trafić na naprawdę zadbany egzemplarz, żeby nie było z nim kłopotów, bo wiadomo jak większość lubi dba o takie samochody.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Tandetnie wykonane plastiki, które lubią skrzypieć, zwłaszcza na naszych polskich dziurach. Kiepski. bardzo irytujący wskaźnik paliwa, który lubi wariować, zmienia widoczność poziomu w baku według własnego `widzi mi sie`. Potrafi, obojętnie przy jakiej ilości, pokazać jednakową ilość paliwa w baku, tak, że nigdy nie wiesz, ile tak tam naprawdę jest. Ze względu na umieszczenie czujnika prędkości na skrzyni biegów, unikajcie głębszych kałuż, zwłaszcza po obfitych deszczach, gdyż może zawiesić się i odwiesić się dopiero po dłuższym czasie lub wcale... A kosz takiego czujnika to około 450 zł.

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Wadą tego modelu Twingo jest uszczelka pod głowicą, która strzela przy 150tys., koszt wymiany łącznie z planowaniem ok. 400zł. Ponadto słabej jakości chłodnica lubiąca przeciekać (chłodnica zamiennik 150zł), układ chłodzenia lubi się zapowietrzać i dlatego samo dolanie do zbiornika wyrównawczego niekoniecznie ratuje całą sprawę.