Szukaj

Ocena kierowcy - Renault Trafic II Furgon

Pangia, 6 lat temu
Silnik 2.0 dCi 115KM 85kW
Rok produkcji 2012
Przebieg: 232 tys. km
Okres użytkowania: 1 rok
Renault Trafic II Furgon 2.0 dCi 115KM 85kW 2001-2014 - Oceń swoje auto
3,36
12% gorzej od średniej w segmencie
Nie kupiłby ponownie
2,0
Całokształt
Na firmie mamy trzyosobowego Trafika furgona z przedłużonym rozstawem osi i niskim dachem. Wozimy takie tam zoologiczne szpargały, jakieś klatki dla zwierząt, karmy, leki dla weterynarzy itd. Ogółem nie wozi się bardzo dużo i przebiegi też nie są jakieś astronomiczne (ok. 5000 km w miesiącu). Trafic robi za auto rezerwowe, jak któraś Masterka idzie na serwis, to na otarcie łez dostaje się właśnie to pierdzikółko. Jako jego plusy można wymienić to, że w środku jest stosunkowo niezbyt głośno nawet przy autostradowych prędkościach, radio gra całkiem fajnie (o ile głośniki w drzwiach jeszcze łączą) i auto nie hałasuje na wybojach. No i w zasadzie to tyle. Przede wszystkim miejsce kierowcy. Jest parę przydatnych schowków (głównie po stronie pasażera), jednak przez to, że auto jest (za) małe, to można do nich dosć łatwo sięgnąć nawet z fotela kierowcy. No ale fotel. Nie wiem, może to kwestia przebiegu (chociaż auto jest mimo wszystko nadal dość młode), ale jest on wręcz absurdalnie niewygodny. O ile siedzisko jest w porządku, to oparcie w ogóle nie podpiera lędźwi, za to jest jakaś dodatkowa poduszka na wysokości łopatek, przez co albo siedzi się jak z garbem, albo trzeba ten fotel odsunąć sporo do tyłu, żeby móc na nim wysiedzieć więcej niż godzinę bez bólu pleców. Z tym że wtedy widoczność z fotela spada z kiepskiej do naprawdę marnej. Gdzie auto się kończy można jedynie domniemywać, prawy przedni róg to jest jakaś zagadka, a prawy bok w ogóle jest jednym wielkim martwym polem, bo dolne lusterko nie jest regulowane i o ile chociażby w Masterze nie stanowi to żadnego problemu, bo jest ustawione na bok auta, o tyle w Trafiku pokazuje ono obszar paru metrów obok samochodu, więc pożytek z niego jest zerowy, no bo co mi po widoku, skoro nie mam punktu odniesienia w postaci własnego pojazdu. A w górnych lusterkach niewiele widać, znacznie lepsze byłyby po prostu całe pojedyncze lustra, nawet płaskie. Wzmocniona do 115 koni dwulitrówka to dobry wybór, pali niedużo (na autostradzie można śmiało zejść do 6-6,5 litra na setkę w zasadzie z dowolnym ciężarem na aucie), odpycha się całkiem przyzwoicie, chociaż ma bardzo wąski zakres efektywnych obrotów (między 2 a 3,5k obr/min, poniżej nie jedzie a powyżej nie ma sensu bo przestaje ciągnąć). Rozrząd na łańcuchu – porządnym, dodajmy, jest w zasadzie bezobsługowy. O żałosnym dostępie do wtryskiwaczy chyba każdy wie, nieoficjalnym zaleceniem odnośnie Trafika z dieslem jest zrzucić pokrywę co 50-60 tysięcy kilometrów, wykręcić wtryskiwacze i je wkręcić z powrotem. Gdy już któryś się wysypie, powinno to zaoszczędzić szarpania się z prasami i przyrządami do wyciągania zapieczonych wtryskiwaczy i być może nawet szukania nowej głowicy silnika (bo przy nieumiejętnym wyciąganiu może ona nawet pęknąć, a wtrysk dalej będzie sobie siedział w swoim syfie). Skrzynia biegów jest gównem. Piątka haczy, jedynka jest za długa, dwójka za krótka (w sumie ten sam błąd powielili w Masterze Mk3), szóstka nadaje się tylko na autostradę, bo żeby utrzymać prędkość trzeba na nią wejść z piątki przy 100 km/h. Podczas mrozów drążek przez pierwsze kilkanaście kilometrów zachowuje się, jakbym próbował mieszać kisiel bardzo dużą łyżką, a nie zmieniać biegi w pięcioletnim aucie. Sprzęgło zaś w ogóle chodzi niewiele lżej niż w Autosanie i wiem, co mówię, bo mam praktyczne porównanie obu pojazdów (dokładnie to modelu A1010T, notabene mającym silnik z… Renault). Zawieszenie jest solidne. Nieźle wybiera nierówności, nawet przy wjechaniu w dużą dziurę nie odnosi się wrażenia, że samochód zaczyna się rozpadać, a Trafic ogólnie prowadzi się naprawdę nieźle, choć to pewnie zasługa tego, że przy swoich znacznie mniejszych wymiarach od Mastera ma niemalże taki sam rozstaw kół. O niezawodności nie będę się wypowiadał, bo nasz Trafic jest traktowany dość po macoszemu, trochę na zasadzie „skoro nikt nim na ogół nie jeździ, to nie ma co do niego dokładać”. Przy mrozach nim trzęsie, zachowuje się jakby miał wypadanie zapłonu na jednym cylindrze, jest dużo słabszy i czasami gaśnie z błędem o usterce wtrysku, chociaż po ponownym odpaleniu nadal jedzie. Ale wystarczy, że temperatura na termometrze przekroczy magiczne 0, a silnik zupełnie zapomina o jakimkolwiek problemie, a auto jeździ absolutnie normalnie, więc nikt nie ma pomysłu, co to do diabła może być, toteż na ogół zimą po prostu nikt nim nie jeździ. A, no i ostatnio centralka dostała pierdolca albo Trafic tak bardzo się ze mną zaprzyjaźnił i uznał, że powinienem już zostać w szoferce na stałe, bo zaryglował mi drzwi od strony kierowcy. Paka jest żałośnie niska (więcej jak 1,20 m na pewno nie ma), ale co śmieszniejsze, między nadkolami mieści się umieszczona poprzecznie paleta Euro i patrząc na to auto mam wrażenie, że architekci tego modelu tego nie mieli w planach i tak im to się po prostu udało. Ogółem to chyba najgorszemu wrogowi nie poleciłbym tego auta do takiej roboty. Ale wystarczy wyjechać na autostradę, żeby się przekonać, że zywiołem tego auta jest śmiganie po gładkich jak stół drogach z prędkościami 110-150 km/h. Osobowy Trafic jak najbardziej, ale na furgon naprawdę szkoda pieniędzy i lepiej kupić nawet Mastera L1H1, którego jedynym minusem będzie to, że 2.5 dCi ma rozrząd na pasku, spełnia tylko Euro4 (2.0 dCi spełnia Euro5) i pali średnio ok. pół litra na setkę więcej niż Trafic.
Wrażenia
4,0
Silnik
3,0
Skrzynia biegów
4,0
Układ jezdny
3,0
Karoseria
Komfort
2,0
Widoczność
3,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)

On - zużycie paliwa dla silnika 2.0 dCi 115KM 85kW [l/100km]

Średnie zużycie
7,3
Minimalne średnie zużycie paliwa
7,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
8,5
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
6,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
Dziennik kosztów dla Renault Trafic II Furgon 2.0 dCi 115KM 85kW
Średni koszt przejechania 100 km
42,00 zł
8,5
l/100km
Zobacz dzienniki
Renault Trafic II Furgon