Auto kupiłem od sąsiada , który przez 15 lat przejechał 60tyś . Cała historia auta znana mi . Takiego auta nie można kupić sercem , jedynie z rozsądku lub konieczności . A taka konieczność nadeszła że potrzebne było auto tanie w eksploatacji . Jeżdżę codziennie 150km po Warszawie (żaden uber czy taxi) . I takie auto do miasta się sprawdza . Ale już na trasę się kompletnie nie nadaje ... Przejechanie obok Tira przy 120 km/h to walka o przetrwanie z kierownicą i nadwoziem auta które jest jak żagiel na morzu . A jazda powyżej 130 to szaleństwo . W Thalia wymienione amory sprężyny wszystko wszystko w zawieszeniu a samochód prowadzi się jak ponton . Plusów w aucie jest niewiele, jeden na akumulatorze drugi to wielki bagażnik , no może jeszcze silnik 1.4 8v który idealnie hula na podtenku LPG .
Wrażenia
5,0
Silnik
Tanie oryginały rozrząd kolmpet 350 zł
4,0
Skrzynia biegów
Skrzynia spoko , lewarek ma ruch ok 45cm :)
1,0
Układ jezdny
Ponton na 4 kolach
5,0
Karoseria
Zabezpieczona przez kupującego na amen
Komfort
3,0
Widoczność
3,0
Ergonomia
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
2,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
2,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Taniocha
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
3,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.4 75KM 55kW
[l/100km]