Ocena kierowcy - Renault Scenic III Van

Jarek, 6 lat temu

Silnik 1.4 TCe 16v 130KM 96kW

Rok produkcji 2010

Przebieg: 65 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Renault Scenic III Van 1.4 TCe 16v 130KM 96kW 2009-2011 - Oceń swoje auto

4,86

18% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : + wyciszenie

Układ hamulcowy : na plus

5,0

Całokształt

To moja czwarta renówka, mogę napisać że jest najlepsza z dotychczasowych. Wcześniej dwa renault Twingo i Scenic I.

Wrażenia

5,0

Silnik

Optymalny silnik jak na ten samochód. Potrafi być ekonomiczny w trasie ale wymaga to cierpliwości od kierowcy. Faktycznie rozkręca się od niskich obrotów przy 1500-1800 i ciągnie w górę bardzo płynnie.

5,0

Skrzynia biegów

Biegu wchodzą bardzo przyzwoicie, lepiej niż w moich wcześniejszych starszych technologicznie autach. W mieście praktycznie od 50 km/h można mieć zapięty 5 bieg a od około 65 km/h w płaskim terenie załączam szóstkę.

5,0

Układ jezdny

Prowadzenie na pewno na plus w porównaniu ze Scenikiem I generacji. Zawieszenie sztywniejsze przez co auto lepiej prowadzi się w zakrętach.

5,0

Karoseria

Jak dla mojej 4 osobowej rodziny to auto skrojone na wymiar. Przestronne w środki a jednocześnie z zewnątrz wielkości kompaktu nie problemowe przy parkowaniu w mieście.

Komfort

5,0

Widoczność

Bez uwag, na plus większe lusterka boczne.

5,0

Ergonomia

Wszystko na miejscu. Ludzie narzekają na obsługę tempomatu - wg mnie wszystko jest na swoim miejscu,

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Bardzo dobrze, nawiew na tylną kanapę robi swoje.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

5,0

Wyciszenie

W porównaniu z moim wcześniejszych Scenikiem wyciszenie jest super.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Ceny części zamiennych na bardzo akceptowalnym poziomie, poza orginalnymi częściami jest sporo zamienników.

5,0

Stosunek jakość/cena

Za 7 latka z przebiegiem 56 tys km !! zapłaciłem w komisie przy salonowym Renault 33 tys zł. Auto w prawie najbogatszej wersji wyposażenia z polskiego salonu po I właścicielu. Za auta konkurencji typu Ford C-max czy Opel Zafira przy podobnym stanie i wyposażeniu trzeba było zapłacić co najmniej 40 tys zł. Uważam, że decyzja o zakupie słuszna.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przepalone żarówki, których wymianę można opanować. W innym przypadku wiadomo, wizyta w serwisie.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

brak