Ocena kierowcy - Renault Scenic II

jak patrząc jakie i z jakim przeznaczeniem auto się kupiło.... nie wolono porównywać do samochodów , gdzie możesz poczuć radość z bardziej sportowej jazdy!!!!! tutaj masz wygodę , wszystko lekko chodzi i jedziesz sobie bracie jak w fotelu przed telewizorem to podkreślam , bo to nie auto , które oprócz wyciszenia i spokoju w jeździe da Tobie poczuć się mistrzem kierownicy , czy nawet juniorem....jedziesz i masz wygodę i obserwujesz krajobraz---to wtedy 4.

Nie należy oczekiwać cudów od tych 80 koni ,ale wiemy na co się decydujemy .Ja się do niego przekonałem ,aż się zdziwiłem ,ale przy prędkościach ponad 100 już trochę brakuje, choć da się jechać.W mieście daje radę bez problemu.Fajnie elastyczny jak na tę moc.Wydaje się też ,że popracuje dość długo bo nie jest wyżyłowany.

Skrzynia przeciętna , trochę jak w dostawczaku i dość średnio wchodzą biegi , choć nie chodzi ciężko a przełożenia są w miarę ok.Nie trzeba dużo wajchować.Ogólnie chwalić się nie da ,ale psioczyć też nie ma co.

Jak na takie auto ok.Dośc lekko pracuje układ i radzi sobie w mieści i na trasie.Niestety to już inne auto w prowadzeniu niż porównywalne przeze mnie z poprzednikami passat ,bmw 320.To już inny całkiem świat, dostojny i stateczny-jak wsiądziesz to dojedziesz wygodnie jak w fotelu.Przemieszczasz się fajnie z miejsca na miejsce ,bez fajerwerków sportowych - to przecież van...prawda., do tego ma służyć i służy.Trzeba brać jednak poprawkę bo szybciej w zakrętach dość skacze i jest mało przewidywalny ,ale jak mowie porównuje z passatem i bmw, czego się wlaściwie porównać nie da.Jak nie szukasz już podniety w prędkości i chcesz fajnie spokojnie dostać się z pkt A do pkt B .Auto wygodnie cię dowiezie , a w mieście układ daje rade.dlatego ,że wiem co mam daje 4 a nie porównuje z innymi autami.Ja się czuję ok.Jeżdżę kupę lat różnymi samochodami i wszędzie.Nie myślałem ,że polubię ten autobus, ale jedziesz jak na fotelu przed telewizorem... można się fajnie poczuć.

Fajna i w lusterkach tez , choć trzeba pamiętać troszkę o słupkach przednich przy ostrych skrętach w prawo i lewo ,ale to bardziej na osiedlowych uliczkach.Tak jest fajnie , duża szyba ... ok.Z tyłu w lusterku widać ok.

Tu jest super.Przyciski w miejscu , gdzie się spodziewasz.Kierownica ok , choć nie ustawisz jej sobie za bardzo sportowo ,ale wygodnie można.Pełno schowków i wcale nie małych bagażnik duży i otwierany wygodnie dużą tylną klapą,płaska podłoga , fotele ,albo składasz, albo wywalasz,albo ustawiasz dwa z tyłu.Fajnie, łatwo.Wada - dostęp do hamulca ręcznego - pod podłokietnikiem , jak na początku chciałem jak w poprzednich autach zaparkować z ręcznym to się nie da...ale jak pisałem to auto do innych jest stworzone celów.Ja się zdziwiłem ,jaka tu wygoda, jedziesz podkreślam jak w fotelu przed telewizorem , wogóle nie meczy jazda.

Ok.daje rade ,choć jak długo nie wyczyścisz szyb od środka przedniej szczególnie, nie odparujesz jak popada ,albo jest wilgoć ,ale wciskasz klimę i moment jest ok.Klimka manualna i tak duże auto z taka dużą szyba ale przy gorącym lecie dawało radę. W zimę jest ciepło i nadmuchy ,nie dmuchają ci w oczy jest ok

prawdziwy van ... dla mnie po przesiadce w środku autobus...rewelacja

jest spory i w szybszej jeździe zaszumi ,ale ok

mama nie mocnego diesla ,ale przyzwyczaiłem się i oceniam ,że ok, 5,4 średnio myślę w mieście , na trasie jak bardzo przydusisz podejżewam ,że więcej , choć wyświetlacz wylicza średnią 5,4/5,5. Kiedyś jak się postarałem w cyklu mieszanym miałem 4,9 ,ale się starałem i jeździłem dość \"bez komentarza\"ostrożnie.Według mnie - nie serwisuje w aso ,ale u dobrego specjalisty od renault, można wytrzymać.Wydaje mi się tylko ,że za często coś mi tam delikatnie popukuje zawieszenie z przodu ,ale nie ma się co martwić , bo masz takie auto z dość delikatnie ustawionym miękkim zawieszeniem,chcesz wygody, to czasem stuknie coś tam i to troszkę odbiera.

dobrze ,choc moj slabo jest wyposazony i w srodku jakos tak slabo i nudno bo to wersja najtansza alize, coz ale to widzialem i nie mam czego sie teraz czepiac

raz awaria klimy ,ale to przełącznik nawiewu ( dziwne bo komputer nie wykrył klimy choć daje słowo ,że jest to taka ciekawostka), stuki w zawieszeniu z przodu , nie mocne i nie zmuszjące od razu do napraw ,ale to dość denerwuje, więc zawieszenie troszkę słabe,choć w innych moich autach też siadało.Tutaj jednak bardziej nie ukrywam uważam jak jeżdżę.wymiana żarówek katastrofa -blizny na dłoniach.

ogólnie dobrze