Ocena kierowcy - Renault Scenic II

Bardzo fajne auto, przestronne, rodzinne, wiele schowków. Dobrze przemyślane, wygodne, trochę kapryśne, ale do ogarnięcia.

Silnik 1.6 16v jest za słaby, ale w mieście cichy i kulturalny. Auto jest ciężkie i o ile w mieście dynamika jest bardzo dobra to w trasie dostaje mocnej zadyszki zwłaszcza z kompletem pasażerów i włączoną klimatyzacją. Żeby to auto jechało trzeba kręcić i kręcić moim zdaniem wyżej niż inne podobne 1.6 16v

Skrzynia... w mieście super, wygodne umieszczenie lewarka, krótki skok, dobre miejskie przełożenia. W trasie... do 120km/h jest ok, ale powyżej krótkie przełożenie 5tki powoduje, że jadąc autostradą masz wrażenie że piłujesz na 4tym biegu... także ewidentnie brakuje 6tki

Miękko, komfortowo, ale zarazem bezpiecznie na łukach... trochę wrażliwy na podmuch boczny, ale przy tak wysokim środku ciężkości to normalka

Widoczność jest super w każdą stronę, lusterka są OK, boczne słupki nie zasłaniają.

Wszystko na swoim miejscu poza światłami awaryjnymi... zawsze ich szukam jak chcę komuś podziękować.

Wadą są szyby przednie dzielone - z jednej strony po otwarciu okna nie wieje, ale z drugiej strony czasami by się to przydało. Ogrzewanie jest OK, klimatyzacja automatyczna mogłaby być lepiej zaprogramowana. Po pierwsze brakuje mi automatycznego sterowania wewnętrznym obiegiem jak we fiatach (AQS) - czyli jak są zanieczyszczenia to obieg wewnętrzny włącza się automatycznie, podobnie jak jest mocno nagrzany samochód to brakuje żeby na 2-3 minuty obieg się sam zamknął a później otworzył, a druga sprawa powolne dochodzenie do temperatury optymalnej (czyli tej zadanej). Dajmy na to, ustawiamy 22st, a w srodku jest 40st. Do 30st w miare szybko schlodzi, a później nadmuch się robi słaby i powoli dochodzi do 22... a Ty się gotujesz. Może to i dobre w długie trasy, ale w mieście albo przechodzisz na sterowanie ręczne albo ustawiasz temp np. 17 i cała automatyka bez sensu. We fiatach lepiej to działa. Poza tym nie wiem po co automat kieruje zimny nadmuch na stopy? Ogrzewanie rozumiem, ale zimne...

Na ten segment rewelacja, miejsca naprawdę sporo

Jest dobrze, ale w prędkościach autostradowych krótko przełożona 5tka powoduje że przy 140 jest jak w młynku do kawy... niby nie jest bardzo głośno, ale wysokie obroty męczą

Części dużo nowych i używanych, patenty na usterki dobrze opisane w internecie. Da się naprawdę tanio utrzymać chociaż rozwiązania jak tylne tarcze z łożyskami podnoszą czasami bez sensu koszt. Spalanie 1.6 16v również nie jest małe bo trudno w mieście zejść poniżej 10l i to przy spokojnej jezdzie. W trasie tempo emeryckie bez klimy to 7l

Tu jest bezkonkurencyjnie. Brak zaufania części osób do francuzów powoduje, że ceny są na bardzo przystępnym poziomie.

Na razie ich nie doświadczam poza niedomykającą się czasami tylną szybą, lożyskami w macphersonach i łącznikami stabilizatora... także jest ok. Na wszelki wypadek wożę zapasową cewkę

Jedynie terkoczą zmienne fazy rozrządu, ale za rok wypada wymiana rozrządu a ceny VVT są bardzo przystępne