Ocena kierowcy - Renault Scenic I Minivan

Duże auto pod względem przestrzeni dla pasażerów, względnie niezawodne i tanie w utrzymaniu. Pali mało, dobrze znosi gaz, o ile dostanie instalację sekwencyjną (te silniki - K4M 1.6 16V były również fabrycznie \"gazowane\" - stąd pytania o \"czy nadaje się do zagazowania\" są bezcelowe - nadaje się ;) ). W tej cenie nie da się znaleźć równie wygodnego i przestronnego samochodu. O ile kiedyś bałem się na sam dźwięk słowa \"Renault\" (i strach ten spowodowały opowieści o lagunie II), o tyle teraz mam już drugiego Scenika a w międzyczasie dokupiłem jeszcze Clio jako drugie auto. Złego słowa powiedzieć nie mogę. Dobre wyposażenie - m.in. pełna elektryka, ESP, climatronic - dodatkowo podnoszą komfort jazdy i zadowolenie kierowcy

Bałem się, że ten silnik będzie za mały do takiej wielkości auta. Co się jednak okazało - 107 KM w zupełności wystarcza, by dynamicznie napędzać Scenica. Przyspieszenie przy wyprzedzaniu przyzwoite, co prawda trzeba redukować czasami nawet do \"3\", ale nie ma obaw, że nie zdążę. Nieco gorzej z kulturą pracy - silnik czasami się zatrzęsie, co niestety wyczuwalne jest wewnątrz samochodu. Auto ma oryginalne 119 000 km, posiada pełną historię serwisową do dnia dzisiejszego włącznie - stąd stwierdzam, że owe trzęsienie to po prostu \"ten typ tak ma\".

Skrzynia dość precyzyjna. Jedyny mankament to \"piątka\" - przy początku jazdy tym autem czasami myliłem \"5\" z \"3\". Kwestia przyzwyczajenia. Sprzęgło działa doskonale, jest miękkie, nie szarpie nawet przy nieco bardziej \"sportowym\" (o ile w 1.6 można o takim mówić ;) ) styli jazdy. Wsteczny również bez problemu. Biegi odpowiedniej długości, nie ma problemu z doborem biegu do prędkości.

Zawieszenie bardzo komfortowe. Mam wrażenie, że nieco bardziej miękkie niż w porównywalnym sceniku 1.9 dci. Doskonale trzyma się drogi, nie ucieka na zakrętach. Dlaczego tylko dobrze - przy pełnej obsadzie (5 osób + bagaż) czuć, że ta miękkość drażni, choć pasażerowie zdecydowanie nie narzekają.

Widoczność doskonała do tyłu i na przód. Niestety - zdarza się, że słupek przedni lewy zasłoni miejsce, które powinno być widoczne - wtedy niestety musimy korzystać z małej przedniej lewej szyby przy lusterku i nieco bardziej wyginać głowę (męczące bardzo przy kręczu szyi ;) )

Wszystko co najczęściej używane jest wprost pod ręką. Przełączniki intuicyjne, sterowanie radiem tuż pod prawą dłonią, umiejscowienie wskaźników przejrzyste i jednoznaczne. Dobrze - nie wiem kto wpadł na pomysł, by przełączniki tylnych szyb wstawić z lewej dolnej strony kierownicy. Niemniej - można się przyzwyczaić.

Mam wersję z climatronic - tak chłodzenie jak i grzanie działa doskonale. Szybko nagrzewa w zimie, szybko i wydajnie chłodzi w lecie. Więcej nie ma co pisać - nie ma się czego czepiać.

Z zewnątrz auto wydaje się dość krótkie i takie rzeczywiście jest. W środku jednak dzięki wysokiemu położeniu siedzeń siedzi się doskonale. Nawet przy maksymalnym uniesieniu fotela kierowcy zostaje sporo miejsca nad głową (a niski nie jestem - 187 cm wzrostu). Podłokietnik poprawia komfort jazdy. Z tyłu również - bardzo duża ilość przestrzeni + stoliki dla dzieciaków i regulacja pochylenia i odsunięcia tylnych foteli. Doskonała sprawa.

Na niskich obrotach silnika nie słychać. Powiedzieć można, że do 160 km/h w środku też jest na tyle cicho, że można prowadzić rozmowy szeptem. Więcej niż 160 nie jechałem, więc wypowiedzieć się nie mogę. Względem wyciszenia porównywalne było jedynie BMW e39 523i które kiedyś użytkowałem.

Jak to Renault - chyba ciężko o tańsze w utrzymaniu auto (tak, również w ASO). Spalanie na benzynie (jeżdże 80% trasa, 20% miasto) - 6,76/100, na gazie (sekwencja AG) max 8,8. Jeżdżę dość dynamicznie, stąd jestem pewien, że te wyniki można by jeszcze obniżyć. Ceny przeglądów - wioząc do ASO swój olej (Elf STI 10/40) schodzimy do kwoty śmiesznej - 350-400 zł za przegląd. Dodatkowo ASO częściej ma promocje dla aut starszych - np. kompletny przegląd za 1 zł. Przykładowe ceny napraw: wymiana płynu chłodniczego i test szczelności układu: 176 brutto (ASO), wymiana łożyska oporowego sprzęgła wraz z częścią: 450 brutto, wymiana akumulatora + przegląd zimowy ASO: 370 brutto. Nie miałem dotąd auta tańszego w eksploatacji.

Auta tanie, jakość ponad przeciętna, niskie koszty utrzymania. Nic więcej do dodania.

Nie ma się czego czepiać. Zawieszenie daje radę o ile o nie zadbać. Póki co z \"drobiazgów\" - jeden sworzeń wahacza i łożysko oporowe.

Zakupiłem auto jeszcze z kompletem cewek Sagem. 3 już zostały wymienione na cewki Beru. 1 fabryczna została jeszcze do wymiany (oby nie za szybko ;) ). Auto czasami chodzi nie do końca równo - trzykrotna diagnostyka nie wskazuje jednak na żadną usterkę - ten typ tak ma, chociaż to czasami nieco upierdliwe.