Ocena kierowcy - Renault Scenic I Minivan

Roberic, 14 lat temu

Silnik 1.6 i 16V 110KM 81kW

Rok produkcji 1999

Przebieg: 190 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Renault Scenic I Minivan 1.6 i 16V 110KM 81kW 1999-2003 - Oceń swoje auto

3,77

9% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Jak pisałem. 107 KM to dobra, udana i niezawodna jednostka. Zresztą do dziś prawie niezmieniona funkcjonuje w "Renówkach".

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Siłowniki zamków - blokowanie drzwi - kilka razy

Przeniesienie napędu : Przekładnia kierownicza - wyciek - wymiana za 1000 zł

Inne : Klimatyzacja - sprężarka - 1000 zł

4,0

Całokształt

Dobry silnik, wygodne wnętrze, przyjemne prowadzenie (ludzie spokojni), ekonomiczny, praktyczny pojazd no i ładny wygląd - sylwetka jakoś bardziej mi się podoba nawet niż Scenic II.

Wrażenia

4,0

Silnik

Naprawdę dobrze. Poza wymianą czujnika położenia wału i świec bez żadnych uwag. Całkiem dynamiczny jak na taki samochód. Pali bez problemu, chodzi równo. Udany typ. Nie ma kompleksów przy wyprzedzaniu i ruszaniu spod świateł, no chyba że 5 osób i 300 kg bagażu. Oczywiście nie jest to typ rajdowy i dla zakompleksionych 19 latków.

3,0

Skrzynia biegów

No tutaj już nie jest tak dobrze. Pierwszy bieg lubi haczyć. Pozostałe ok chociaż czasem nie wchodzą idealnie. Poza tym denerwuje trochę, że silnik przenosi drgania na drążek zmiany biegów (czujesz wibracje w dłoni).

4,0

Układ jezdny

Na zawieszenie nie mogę narzekać. Nieco miękko, ale bez przesady. Na pewno nie jest tak źle jak to niektórzy mówią o francuskich. Buja się lekko jak to wysoki. Nic nie musiałem wymieniać oprócz sworznia wahacza, który już był luźny jak go kupiłem. Przekładnia kierownicza "wyciekła" - regeneracja i wymiana 1000 zł z hakiem niestety.

Komfort

5,0

Widoczność

Bardzo dobrze jak dla mnie. Dobra widoczność przez tylną szybę, do przodu, na boki słupki nie przeszkadzają prawie w ogóle. Wysoko się siedzi co też ma znaczenie.

4,0

Ergonomia

Praktyczny, pomysłowy. Bardzo dużo schowków. W tym pod siedzeniami - dostęp mógłby być lepszy. Jedno ale - schowek przed pasażerem dużo za mały.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Nawiew w porządku - nagrzewa się w miarę szybko. Nie jest to oczywiście super dmuchawa,ale szyby nie parują w deszczu jak wentylator pracuje na dwójce. Wiatraczek się kończy chyba bo hałasuje. Klimatyzacja siadła niestety - wymiana sprężarki, osuszacza etc., płukanie - też lekko jakieś 1000 zł niestety.

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bardzo dobrze. Nie ma problemu z nogami z tyłu, komfortowe poczucie przestrzeni, mimo że wymiary zewnętrzne wcale nie są duże. Zaskoczenie pozytywne. Wysoki samochód robi swoje. Bagażnik - 2 wózki wchodzą jakoś czyli sukces ;)

3,0

Wyciszenie

Do 120 km/h jest ok. W ogóle 120 km/h na godzinę to takie maks optimum dla tego samochodu. Potem zaczynają się eksperymenty. Jechałem oczywiście też 160 km/h, ale to już w ramach ciekawostki tylko.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Duży plus tutaj. Przy czym jestem perfekcjonistą na punkcie płynnej jazdy - więc wynik pewnie inny jeżeli ktoś przyspiesza i hamuje ostro, zmienia super często pasy, wchodzi na wysokie obroty etc. Ceny części też nieźle bo to dość popularny model.

4,0

Stosunek jakość/cena

Za mniej niż 11 tys. kupiłem samochód, który sprawdził się dla 4-os. rodziny. Nie bez wad, ale biorąc pod uwagę właśnie cenę to minivan rodzinny jak się patrzy. Niestety drobiazgi denerwują i mogą zniechęcać. Na pierwszego minivana w sam raz.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

No porażka. Zamki - siłowniki to chyba już 5 razy wymiana różnych, albo czyszczenie, smarowanie. Niby nie duży koszt - 50 zł jedna wizyta albo 100 zł wymiana siłownika, ale zawsze. Aha słabe światła mijania - to może nie tyle usterka co właściwość tego auta. Żarówki Tungsram +90% pomogły trochę.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Poważne bo dość kosztowne - klimatyzacja, przekładnia kierownicza, immobilizer usunąłem (300 zł) bo robił sobie jaja w pewnym momencie i musiałem zostawić samochód na parkingu (blokowanie zapłonu nie wiadomo dlaczego, palił, nie palił, znowu palił). Czyli teraz jak ktoś go kupi to ma wszystko zrobione właściwie :)