Ocena kierowcy - Renault Megane IV Hatchback 5d

Zawsze byłam zwolenniczką Megane ale nie dlatego że to auto miało piękną stylistykę czy dlatego że moc silnika wyrywała asfalt spod kół. Megane uwielbiam za to że to auto ma charakter i to dość mocny. Jest kapryśne i lubi właścicieli z wiedzą mechaniczną a ze mnie właśnie taki mechanik niezawodowiec :P

W stosunku do poprzedniej Megane jaką miałam zwiększyłam moc z 82 do 110km. Rożnica widoczna jest gołym okiem. Przy 82Km ruszenie pod górę na włączonej klimie to był hardcore na 110Km nie ma problemu. Na trasie auto jest bardzo żwawe aż chce się jeździć. Nie polecam jazdy na Eco bo ograniczanie tego auta w mocy to wg mnie jak założyć gepardowi wrotki bez kółek.

Skrzynia oczywiście manual bo automat to nuda do kwadratu poza tym ja tu rządzę a nie auto. Jest przyjemnie dostosowana do mocy oraz wspaniale ogranicza idiotów jeżdżących na niskich biegach poprzez delikatne blokowanie przeskoku skrzyni.

Szeroka oś zapewnia dobrą przyczepność. Fajnie wchodzi w zakręty i nie naśladuje Megane II która przy tylnej osi skrętnej dawała efekt wyrzucania tyłu z zakrętu. Kierownica nie jest układem jezdnym ale muszę wspomnieć o taśmie zamontowanej w niej. Nie wiem może jestem przewrażliwiona ale mam wrażenie że ją dość mocno słychać jak nawija. Dorzucę jeszcze słówko o asystencie ruszania pod górkę. Naprawdę nie rozumiem dla kogo to i po co? Takiego auta nie kupują nowicjusze którzy dopiero co zdali prawo jazdy bo po pierwsze jest to duże auto po drugie za sporą kasę i chyba mało kto chce tak ryzykować. Gadżet wkurza niemiłosiernie blokując auto w miejscu i niepotrzebnie zużywając sprzęgło, tarcze i klocki. Szkoda na to kasy.

Za wcześnie by oceniać eksploatację tzn ewentualnie rdzewienie ale niestety sposób lakierowania znacznie odbiega od wyglądu karoserii starszych aut. Szczerze powiedziawszy w salonie miałam wrażenie że lakier jest pofalowany, momentami niedomalowany i wygląda jak auto po wypadku. Cóż, taki żarcikowy efekt 3D w gratisie od Renault.

Duża szyba zapewnia dobrą widoczność wiosną, latem i jesienią. Niestety zimą przy szarówce słupek boczny zasłania ludzi wchodzących na pasy i tu już nie jest ciekawie. Dodatkowo jeśli ma się długie nogi siedzi się głębiej przez co ograniczona zostaje widoczność maski która jest spora. Łatwo wtedy przypierdzielić w murek lub słupki.

Bardzo wygodne siedzenia naśladujące kubełkowe ale w przyjemny sposób, nie obijający ud. Świetne podparcie łokcia lewej ręki podczas prowadzenia auta. Łatwy dostęp do nawiewu i opcji sterowania. Wygodne ułożenie wolnej ręki na biegach.

Auto nagrzewa się szybko. Przy automacie nastawionym na 22 jest zimą przyjemnie ciepło. Klima chłodzi inaczej niż w Megane II. Nie ma tego mocnego mrożącego gazowego powiewu, schładza w mojej ocenie powoli. W Megane II od razu czuło się lodowate powietrze, w Megane IV mimo nowego filtra i pełnego zbiornika gazu schładzanie jest powolne. Na początku przy zamkniętych szybach można się lekko upiec.

Tutaj jest różnie. Ogólnie dla kierowcy jest wygodnie ale jeśli kierowca wysunie siedzenie do końca lub blisko końca rolek jezdnych to pasażer ma spory problem z nogami. Trzeba być krasnalem żeby się wcisnąć z nogami za przednie siedzenie.

Wyciszenie genialne dopóki się nie ruszy plastików. U mnie serwis wymieniał szybę w tylnych drzwiach pasażera ponieważ rozwarstwiła się warstwa przyciemniająca. Po pierwsze do tygodnia wypadały popękane plastikowe zatrzaski (mechanicy jak z koziej D*** trąba) po drugie jak ruszysz to już nie spasujesz, trzeszczy jak szlag i dla mnie miłośniczki cicho sunącego auta jest to spory problem.

Jestem mile zaskoczona ceną przeglądów. Serwis 1 (oczywiście bez mycia bo rysują dziady) koszt niecałych 300 zł. Serwis drugi (oczywiście bez mycia) do 30 tys km koszt 450 zł. W porównaniu do Toyoty z radości mi tyłek urwało. Co do mankamentów to liczyłam na niższe zużycie paliwa. Średnie zużycie diesla wg instrukcji na 100 km to 4,2 l u mnie na konsoli 5l. Toż to szok! Mile zaskoczyła mnie również cena części typu filtry. Filtr powietrza (oczywiście nie Renault bo ten to koszt 100 zł na allegro) produkcji Mann koszt 42 ziko. Cena jak do Megane II więc nic nowego.

Przy cenie w granicach 70 tysi (brałam w promo) dostałam duże, komfortowe auto za którym się ludzie oglądają bo sylwetka jest naprawdę ładna oraz które na długich trasach daje naprawdę dużą przyjemność z jazdy.

BAGAŻNIK!!! Nie wiem kto to projektował ale mu się nie udało. Przy deszczu i konieczności otwarcia bagażnika, człowiek jest cały ochlapany wodą. Druga sprawa jest taka że klapa jest tak wyprofilowana że woda spływa na plastiki wewnątrz i całe są w białych zaciekach.

Po dwóch latach użytkowania nie ma.