Ocena kierowcy - Renault Megane IV GT

Ogólnie samochód oceniam pozytywnie. W tej cenie (na start nieco ponad 100k, z paroma dodatkami i po rabacie zmieściłem się w 105k brutto) dostajemy całkiem fajnie działający automat, naprawdę niezłe osiągi i unikalną w skali segmentu tylną oś skrętną. Samochód nie ma zbyt wielu poważnych, irytujących wad (co nie oznacza, że wszystkie rozwiązania są idealne!), ale ciężko znaleźć coś, co by go kasowało kompletnie z listy zakupów (szczegóły poniżej). Ot, bardzo rozsądne, całkiem szybkie i dające sporo frajdy wozidło.

Silnik to 1.6 205 KM, co oznacza jednostkę w duchu downsizingu. Osiągi są całkiem przyjemne, brzmienie od dołu (podbijane z głośników) również jest raczej miłe dla ucha. Przy mocnym przyspieszeniu od dołu słychać niski ton syku sprężanego powietrza - absolutnie nie przeszkadza. W wysokich rejestrach obrotowych wyranie słychać wycie turbiny, co jest już nieco mniej przyjemne, ale z drugiej strony trzeba zagonić samochód ładnie powyżej 5000 RPM, żeby to usłyszeć. Przy spokojnej jeździe pomruk silnika jest bardzo miły i w żadnym wypadku nie przeszkadza. Jedna gwiazdka odpadła za rozwiązania techniczne w jednostce napędowej. Rozrząd sterowany jest łańcuchem, a zatem jest wrażliwy na jakość i ciśnienie oleju. Jednocześnie czujnik rozrządu nadaje ciśnienie na elektrycznej pompie oleju, więc jakiekolwiek ubytki mogą być fatalne w skutkach. Dodatkowo Renault ustawiło interwały wymiany oleju na 30kkm lub 2 lata (!!!), gdzie "cywilne" wersje Meganki mają interwał 30kkm lub 1 rok (!!!!!). Do tego dochodzi serwis, który BARDZO nieoficjalnie doradza inne interwały wymiany oleju, a wręcz wymianę po pierwszych 4kkm, czyli po dotarciu.

Dobra dwusprzęgłówka, po prostu. W trybie eco jest wciskającym jak najwyższy bieg do gardła użytkownika żółwiem, w trybie normalnym bardzo rozsądnie dobiera biegi i chętnie zeskakuje o 1-2 biegi przy bardziej energicznym puknięciu w gaz, w trybie sport przy spokojnej jeździe "udaje" tryb neutralny, ale przy ostrzejszym traktowaniu trzyma wyższe biegi, a także BARDZO ostro zmienia biegi (odczuwalne kopnięcia w plecy). Minus? Czasem po mocniejszym przyspieszeniu za wolno wbija wyższe biegi i bez sensu ciągnie na 3-4k RPM, ale zwykle trwa to nie dłużej niż 10-15 sekund. Inne minusy? 280 Nm na silniku, 310 Nm maksymalnej wytrzymałości skrzyni według Getraga, także Chiptuning odpada ;)

Miałem okazję pojeździć na letnich (domyślnie założone Continental Contact 5, 225/40R18) jak i na zimowych (Nokian WR D4). Obydwa zestawy oponek sprawują się porównywalnie dobrze. Jazda po suchym - bezbłedna (przynajmniej jeśli nie przegina się w oczywisty sposób, typu 80km/h po ostrym skręcie na uliczkach osiedlowych). Jazda po mokrym - samochód potrafi zerwać przyczepność przy starcie, raz udało mi się zerwać ją na drugim biegu (po naprawdę ciężkim deszczu). Przy połączeniu deszczu i piachu na drodze (okolice budowy) w ostrzej potraktowanym zakręcie ujawnia się duża podsterowność, która jednak jest gaszona przez elektronikę i tylną oś skrętną w okolicy połowy zakrętu - samochód sporo wybacza. Za to mocne ujawnianie przednionapędowej natury samochodu - mały minusik. Tylna oś skrętna - bardzo pomocna na parkingach, fajnie dokreca samochód na szybko pokonywanych rondach i dobrze stabilizuje w ostrych zakrętach. Niektórzy marudzą, że samochód sprawia wrażenie niestabilnego przy spokojniejszych zakrętach - nie mam takich odczuć, bardzo mi się podoba prowadzenie z 4control. Zawieszenie - w porządku. Nie zabetonowane, nie wybija zębów, ale też wyraźnie daje znać (wraz z niskoprofilowymi oponami), po jakiej jakości drodze jedziemy. Z drugiej strony - to wersja usportowiona, więc nie ma się czego czepiać. Belkę skrętną wynagradza nam tu 4control.

Przednia szyba - zostaje duży pasek niewytartej przestrzeni z lewej strony szyby - przy opadach śniegu, wraz z szerokim słupkiem A, będzie to wycinać ogromną przestrzeń z pola widzenia. Słupki B i boczne szyby z tyłu - ok. Słupki C - ogromne. Dokupiłem do auta komplet czujników i kamerę. Czujniki sprawują się dobrze, nie są wybitnie nadaktywne, choc pozostawiają dobre kilkanaście centrymetrów. Kamera ordynarnie się brudzi przy jeździe po mokrej nawierzchni - jest zamontowana w znaczku i powinna się w nim chować podczas jazdy. Jakość obrazu zupełnie zadowalająca - o ile nie jest rozmazana przez krople deszczu.

Ekran dotykowy - niezły. Troszkę zbyt często interpretuje przesunięcie jako kliknięcie i na odwrót, ale nie każdy ekran jest smartfonem... Menu nieprzesadnie skomplikowane. Dla jasności - NIE dopłacałem do navi, większego ekranu itd. Komputer pokładowy - bardzo... prostacki. Mało funkcji, wszystko sterowane jednym guziczkiem i jednym przełącznikiem góra-dół, choć muszę przyznać, że informacje bardzo czytelne. Dostęp do klimatyzacji - dobry, głównie dzięki temu, że mam ekran 7" i pełny zestaw kontrolek. Haczyki w bagażniku - są. Kanapa po złożeniu tworzy taki próg, że Małysz by z niego wyszedł na złoto. Wiem, że mówimy o aucie usportowionym, ale po to się jednak kupuje hot-hatcha, a nie GT-86, żeby tę odrobinę praktyczności zachować... Pilot do radia na kierownicy - zmiana piosenek i głośności super, przechodzenie przez menu - beznadziejne :) Ktoś, w mądrości swej nieskończonej, postanowił przycisk "mode/ok" dać na dole, pod małym palcem dłoni, zaś od góry "source" i "phone". O ile zostawienie u góry skrótu do telefonu rozumiem, o tyle jednak częściej sięgamy do przycisku ok, niż do zmiany z USB na FM. Manetki ok. Tempomat... brakuje mi przesuwania po więcej niż 2km/h na kliknięcie, nie da się "przytrzymać" przycisku i wbijać kolejnych kilometrów - każda zmiana prędkości to osobne kliknięcie. Do poprawy. Bardzo fajne zróżnicowane tryby wyświetlania zegarów.

Bardzo dobrze utrzymuje zadaną temperaturę - tylko tyle i aż tyle. Nie miałem jeszcze okazji przetestować w upale, zobaczymy czy za rok ocena mi się nie zmieni :) Ogrzewanie siedzeń sięga za nisko i nie grzeje łopatek.

Z przodu bardzo wygodnie, kubełki są wyśmienite - nie za twarde, nie za miękkie, nie męczą w długiej trasie. Ciężko się w nich siedzi w swetrze i płaszczu, ale płaszcz można zdjąć i wieźć z tyłu/w bagażniku ;) Moja żona powiedziałaby, że kubełki są beznadziejne, bo wchodzi w nie przy kierowaniu wraz z ramionami - ale dla mnie jest idealnie. Zakres regulacji też zupełnie satysfakcjonujący. Z tyłu głównym minusem jest to, że jeśli ja usiądę "na glebie", to w zasadzie pod fotelem kierowcy nie ma miejsca na stopy. Poza tym udało się tam zmieścić 2 sporych facetów i kobietę - test praktyczności zaliczony.

W porównaniu z moim poprzednim autem, Hyundaiem Coupe I gen, to znalazłem się w niebie. Jest też zdecydowanie ciszej niż w mieszczuchu małżonki. Nie mam bezpośredniego porównania z innymi kompaktami, ale podobny komfort zapewniała testowana przez żonę Mazda 3. Przy 160km/h można rozmawiać normalnym głosem, choć szeptu już nie słychać.

Jeśli kupujemy 200-konną zabawkę, to należy się spodziewać, że będzie palić. Póki co, po 3000 km docierania motoru, mam 11l/100. Każde wyjechanie na krajówkę oznacza spadek o 0,1-0,2l. Faktem pozostaje, że na trasie Łódź-Wrocław-Łódź wpierniczyła 45 litrów (przy agresywnej jeździe). Zasadniczo nie widzę większej różnicy pomiędzy spalaniem Meggie i poprzedniego auta - Hyundai Coupe. Tylko tu mam 205 koni, a tam miałem 140.

Taniej można mieć Kię Cee'd GT i Peugeota 308 GT. Obydwa auta są sprzedawane z manualnymi skrzyniami, Renault jako jedyne ma też 4control. Drożej wyjdzie Focus ST (nieco szybszy, ale znów z manualem). Powyżej mamy, kosztujące po doposażeniu i wzięciu DSG, Leona Cuprę i Golfa GTI, ale to już pułap 30-40 tysięcy więcej. Za podobną kwotę co samochody niemieckie możemy już dostać Civica Type R i Focusa RS, zbliżamy się też niebezpiecznie do pułapu Mustanga z Ecoboostem. Konkluzja - za podobne pieniądze, ani nawet za 20% więcej, nie kupimy nic, co ma porównywalne osiągi i automat, a tylna oś skrętna jest wartością dodaną. Za relatywnie niewielkie pieniądze można dorzucić sobie pakiet serwisowy z przedłużoną gwarancją i kilka fajnych opcji, po rabatach do ceny podstawowej dopłaciłem raptem 2000 zł... Dla mnie to świetna oferta ;)

Przy 3kkm nie mają prawa występować.

Przy 3kkm nie mają prawa występować.