Ocena kierowcy - Renault Megane III Grandtour Facelifting

Bardzo dobre auto. Nic się nie psuje, mimo obiegowej opinii o Renault. Trochę za słaby silnik. Auto w najbogatszej wersji wyposażenia Privilage z dodatkami, więc niczego w nim nie brakuje. "Bajery" sprawiają, że na co dzień jest niezwykle poręczne i korzysta się z niego z przyjemnością. Po dwóch latach nie wyobrażam sobie już auta bez kamery cofania, czujników z tyłu i przodu, automatycznych swiatel, wycieraczek, tempomatu, navi czy "bezkluczykowego" dostepu. Sa tez pewne niedociagniecia - system spryskiwaczy szyb to jakaś kpina - w Focusie z 2003 lepiej działał. Tutaj płyn ledwo wylewa się na szybę z tyłu, na przednie "sika" pojedynczymi strumieniami. Sterowanie radiem "przy" zamiast "na" kierownicy też denerwuje. Brak uchwytu na napoje to już przegięcie - nie ma co zrobić z kawą w trasie (w wersji z Navi, jej sterowanie upchnęli tam gdzie było miejsce na kubek). Jakość wykonania w środku, bardzo dobra... ale znowu są niedociągnięcia - skrzypiące uszczelki w oknach drzwi. Ogólnie auto mogłoby być bliskie ideałowi... gdyby nie te "drobiazgi", które denerwują i silnik nieco za słaby.

Nic się nie dzieje. 110km jest jednak za słabe dla tego auta. Niedobór mocy przekłada się na wyższe spalanie u kierowcy, który tak jak ja lubi dynamiczną jazdę. Na autostradach podróżując z prędkościami powyżej 140km/h spalanie robi się wręcz nieprzyjemne.

Mogłaby być "dłuższa". Na 6tce 3000 rpm mamy przy 150 km/h To sprawia, że nie opłaca się jeździć szybciej po niemieckich autostradach... spalanie leci wykłądniczo w górę powyżej tej prędkości.

Odrobinę podsterowna. Nie tak miękka jak "stare" francuzy, ale Focus to to nie jest.

do tyłu bez rewelacji, ale kamera cofania sprawia, że cofanie to bułka z masłem

po jakimś czasie wszystko można obsłużyć, ale na początku trzeba zmienić klika przyzwyczajeń z niemieckich aut.

Klima chłodzi wydajnie, ale nagrzewanie wnętrza zimą słabe - potrzebuje 20km w trasie żeby dobrze grzać przy mrozach poniżej -5'C

Są wieksze auta, ale dla rodziny 2+1 o przeciętnych wymiarach i wadze, wystarcza aż nadto. Trasę 800km robię bez postoju! nie czuję w ogóle zmęczenia - fotele rewelacyjne!

Na autostradzie powyżej 120 km/h trudno porozmawiać przez bluetooth.

Plus za brak problemów i niezbyt drogie przeglądy. 20kkm pomiędzy przeglądami też przyjemne. Spalanie daleko od "katalogowego".

Kupiłem z wyprzeddaży rocznika z prawie 30% rabatem od ceny katalogowej. Do Astry z podobnym silnikiem i wyposażeniem miałem dystans ponad 10tyś! W tej cenie nic innego nie miało szans.

Przepalona żarówka podświetlenia tablicy rejestracyjnej. Skrzypiące uszczelki szyb, skrzypiący pedał sprzęgła (po rozebraniu i przesmarowaniu temat zniknął).

0 = nanda/null/zero