Ocena kierowcy - Renault Megane III Coupe-Cabriolet

Po 4 latach dzisiaj z mieszanymi uczuciami sprzedalem moja juz 7mioletnia Meganke. Ogolnie auto jest calkiem fajne, ale skutecznie wybilo mi z glowy posiadanie kabrioletu jako jedynego samochodu. Jesli ktos jednak jest zdecydowany na kabriolet to ten model jest pewnie jedna z lepszych, jesli nie najlepsza opcja na rynku w swojej cenie. Gdy go kupowalem glownymi konkurantami byly VW EOS i Peugeot 308CC, przy czym EOS w tej samej cenie oferowal podstawowe wyposazenie, a 308ka mi sie po prostu nie podobala. Na korzysc Megane przemawial rowniez stosunkowo niemaly jak na kabrio bagaznik.

1,4 z dwiema turbinami dajacymi lacznie 130KM byl przez caly czas calkowicie bezawaryjny chociaz trudno chyba mowic o awariach przy przebiegu ponizej 100 tys. km. Glowny zarzut to troche powolne zbieranie sie na niskich obrotach jednak do wyprzedzania mocy mu nie brakuje.

Skrzynia jest wspaniala, choc czytalem niezbyt pochlebne o niej opinie przed zakupem. Biegi wskakuja latwo a sprzeglo dobrze wspolpracuje. Nie mialem zadnych problemow a wygoda obslugi jest dla mnie duzo wyzsza niz w uzywanym od czasu do czasu Seacie Leonie...

Kwestia gustu. Wielu osobom sie nie spodoba bo zawieszenie jest dosyc miekkie a przelozenie ruchow kierownicy na jazde nieprecyzyjne. To co mi odpowiadalo komus innemu moze przeszkadzac - polecam jazde probna, bo auto prowadzi sie co do zasady inaczej niz auta niemieckie...

Bardzo ladna linia nawet jak na juz 7mioletnie autko. Edycja Floride barzdo przyciaga uwage...

Duze lusterka boczne bardzo dobrze ustawione, a brak slupka B ulatwia orientacje przy np. zmianie pasa. Jedyny mankament to ze niewidac konca auta przy parkowaniu ale czujniki z tylu rozwiazuja problem.

Jak to w kabrioletach bywa, troche niepraktycznych rzeczy sie znajdzie. Najbardziej irytujaca rzecza bylo umieszczenie jedynego miejsca na kubek tak blisko konsoli srodkowej ze wystajacy odtwarzacz MP3 unimozliwial korzystanie z niego. Wiem ze problem zostal w pozniejszych rocznikach rozwiazany i wejscie na USB powedrowalo znacznie wyzej. Innym problemem jest miejsce na tylnach siedzeniach ktorego przy komformotwo ustawionych siedzeniach przednich wlasciwie nie ma. Auto na pewno dla maks. dwoch osob... za to z zaskakujaco duzym bagaznikiem i mozliwoscia przewozenia dlugich przedmiotow przy otwartym dachu;) Po chwili namyslu przypomnialem sobie ze najbardziej irytujaca rzecza w tym aucie bylo jednak odsniezanie, a konkretnie odladzanie szyb - poniewaz drzwi sa bazramkowe, zeby je otworzyc w momencie nacisniecia klamki szyba przesuwa sie minimalnie na dol co w przypadku przymarzniecia szyby do uszczelek zima sprawia, ze ryzykujemy jej uszkodzenia przy otwieraniu "na sile". Odmrazacz w sprayu trzeba wozic zawsze zima w bagazniku...

Tak o. Ogolnie bez zarzutu, podgrzewane siedzenia robia swoje a sa chyba w standardzie.

Z przodu git, z tylu raczej slabo, ale od kabrioletu nie mozna wiecej oczekiwac.

Glowny powod, dlaczego nie kupie nigdy wiecej kabrioletu. Na autostradzie szum wiatru slychac dosc glosno prez szyby. Przy zamknietym dachu i szybach mozna jezdzic po miescie ale nie po to ma sie kabriolet zeby jezdzic pozamykanym... ogolnie znosnie na krotkie codzienne lub weekendowe trasy, jednak dluzsze wypady i regularna jedza w miescie nie bawia tak bardzo...

Czesci zamienne troche drogawe, na szczescie bez wiekszych usterek. Auto wazy swoje, wiec spalanie jest odpowiednio wieksze niz w normalnej Megance.

Jest dobrze, za cene podstawowego EOSa dostajemy auto ciut wieksze i z pelnym wposazeniem.

Po 5 latach pekla prawa tylna sprezyna ktorej koszt wymiany ze wzgledu na brak tanszych zamiennikow(zawieszenie inne niz w zwyklej Megance) wyniosl ok. 400 euro.

Brak, wszystko cacy az do 7 roku i 95 tys km.