Z pewnością nie kupię już Renault, Może fakt, że wcześniej jeździłem japończykami "wypaczył" moje podejście, ale uważam, że jeśli zapłaciłem ponad 60 tysięcy za nowy samachód, to moge liczyć na większą niezawodność. Od trzech lat zdarza mi się czuć jak frajer. A więcej już nie chcę.
Wrażenia
3,0
Silnik
W zasadzie nie mam z nim problemów poza dwukrotnie już wymienianymi cewkami (na szczęście różnymi), co do osiągów i zapotrzebowania na paliwo to jest całkiem OK. Naprawdę zaskakująca dynamika jak na ledwie 116 KM. NIESTETY, nie bardzo z tą dobrą pracą silnika współgra skrzynia; biegi przy szybkich zmianach podczas dynamicznej jazdy wstrzeliwują się z trzaskiem, a nie gładko wchodzą.
3,0
Skrzynia biegów
Obleci, ale NIESTETY bardzo szybko "poszła" poduszka lewarka. Co do precyzji podczas zmieniania biegów, powtórzę to co napisałem przy silniku: jadąc spokojnie jest jeszcze w miarę, przy szybkich zmianach podczas dynamicznej jazdy wstrzeliwują się, a nie gładko wchodzą.
3,0
Układ jezdny
Byłem zachwycony, kiedy się nim przejchałem. Zrozumiałem przekaz reklamy tv (młody chłopak ze swoją dziewczyną jeżdżą megane II po księżycu jak przyssani, po wyjściu z auta oczywiście lewitują w nieważkości). NIESTETY, mój pierwszy ´francuz´ będzie ostatnim! Po pół roku eksploatacji c a ł e zwieszenie diabli wzięli: najpierw drążki kierownicze, łożyska w kolumnie McPhersona, a później i tył - belka skrętna zaczęła "pływać". Średnia wypada więc przeciętnie.
Komfort
3,0
Widoczność
Do przodu, mimo, że końca maski nie widać, jest znośnie. Tylna szybka jest od tego, żeby fajnie wyglądała, a nie żebym ja mógł przez nią wyglądać. NIESTETY.
4,0
Ergonomia
Jest naprawdę OK. Szczególnie lubię sterowanie radiem spod kierownicy. Schowki i dostęp do wszystkiego dobrze pomyślane i nieźle zrobione. Sterowanie elektryką szyb tylnych od strony kierowcy mogłoby być bliżej kierownicy, teraz trzeba trochę cofnąć rękę żeby dosięgnąć do klawiszy.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Klimatyzacja działa dobrze, szybko i wydajnie. Jest OK.
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Z przodu oczywiście przyzwoicie. Z tyłu - rozczarowanie. Na fali popularności pseudovanowskiej estetyki (a´la peugeot 307) z wysoko umieszczonym dachem, dużą przednią szybą i - wydawać by się mogło - większą przestrzanią dla pasażerów, obiecywałem sobie o wiele więcej. Przy odsuniętych (wcale nie do oporu!) przednich fotelach, z tyłu jest bieda.
2,0
Wyciszenie
Jest głośno. Właściwie powyżej 75-80 km/ h już słychać silnik. A to benzyna a nie diesel. I to tak zwany wóz nowszej generacji...
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Może w laboratoryjnych warunkach można soiągnąć spalanie 7 l/ 100km. W cyklu mieszanym 9l/ 100km jest juz osiągnięciem. Przy szalenie oszczędnej jeździe po mieście udało mi się zejść do 10.2! W mieszanym owe 9 kosztowało mnie naprawdę wielu ´jobów´ wysłuchanych od kierowców, którzy mieli dosyć jazdy za mną telepiącym się radośnie... Inna sprawa, że zazwyczaj jeżdżę dość dynamicznie. Przy jeździe "testowej", z majestatycznym ruszaniem spod świateł udało mi się zejść do 8,2 l./100km w cyklu mieszanym.
3,0
Stosunek jakość/cena
Bez komentarza.
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Elektryka, klamki, mechanizm zamykania bagażnika, silnik podnośnika przednich szyb, WSZYSTKIE żarówki i kable kierunkowskazów, ogrzewanie lusterek, chyboczące się w szynach siedzenia z przodu, to dotychczas doświadczone przez mnie "drobne usterki".
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Trochę za szybko zużywają się klocki hamulcowe (szczególnie jak na oryrginalne, firmowe), ´druga´ sonda lambda odmówiła współpracy w pierwszym tygodniu po wyjeździe z salonu.
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.6 i 16V 115KM 85kW
[l/100km]