Ocena kierowcy - Renault Megane II Kombi

Ciężko pisać mi o tym samochodzie bo z jednej strony go uwielbiam a z drugiej nienawidzę. Ale od początku... kupiłem go bo mi się spodobał - przed kupnem przejechałem takim (tyle że hatchbackiem ze słabszym silnikiem 1,5 DCI 85km) przez Europę do Chorwacji i z powrotem - 4 tyś km. Byłem zaskoczony kulturą pracy silnika, spalaniem (średnia z 4 tyś km wyszła 4L/100km) i wygodą z jaką się podróżowało (kilkanaście godzin jazdy i zero zmęczenia). Postanowiłem - nie kierując się opiniami - że kupię sobie taki tyle że kombi i z mocniejszym silnikiem. Muszę przyznać że po 5 latach użytkowania i zrobienia ponad 80 tyś km ten samochód dalej mi się podoba, sylwetka - mimo że to już stare auto - nie wygląda jakby była z poprzedniej epoki i dalej jest ładna. W środku może nie super nowocześnie ale też nie "późny Gierek" (mam wersję luxe privilege - klima automatyczna z wyświetlaczem, tempomat, xenony i jeszcze parę bajerów). Wygoda? Jak najbardziej - wygodne fotele, całkiem dobrze zestrojone zawieszenie - samochód w trasie wręcz sobie płynie i nie jest to tylko moja opinia ale pod tym względem zaskoczył jeszcze parę osób. Do tego wszystkiego pojemny (520L bagażnika) i w miarę oszczędny. Niestety jest też druga strona medalu - ta dzięki której momentami nienawidziłem to auto: są to wysokie koszty napraw i to one niestety przesądzają o tym że nie kupiłbym drugi raz tego samochodu.

Moim zdaniem daje radę - 120km do tej budy jak najbardziej wystarczy żeby spokojnie wyprzedzić. Niestety jest to bardzo delikatny instrument który trzeba objąć ostrożną i troskliwą opieką

Manualna - 6 biegów - i super. Nigdy nie miałem z nią problemu mimo że samochód ma już swoje lata. Biegi w dalszym ciągu wchodzą lekko i precyzyjnie a dzięki "6" samochód jest cichy i dosyć oszczędny przy wyższych prędkościach .

Bardzo dobrze - jeździ się całkiem komfortowo i jest w miarę odporne na polskie drogi - czasami coś tam trzeba było wymienić ale niezbyt często. Rewelacyjne hamulce.

Jest OK - byłoby bardzo dobrze ale niestety słabo widać co się dzieje z tyłu przy cofaniu. Jeździłem różnym samochodami (włącznie z dostawczymi) i nigdy nie miałem problemu z parkowaniem natomiast w tym przypadku pomimo tego że jeżdżę nim ponad 5 lat to jakoś nie mogę się przyzwyczaić - problemem są tylne szerokie nadkola przez które jakoś tak trudno złapać orientację ile tam jeszcze miejsca zostało. Oczywiście czujniki parkowania załatwiają sprawę ale ja ich niestety nie mam.

Wszystko jest tam gdzie powinno być - obsługa wręcz intuicyjna. Wyjątkiem jest przełącznik włączający tempomat - z jakiegoś niezrozumiałego dla mnie powodu umieszczony poniżej kierownicy po lewej stronie.

Bez zastrzeżeń - auto dosyć szybko nagrzewa się zimą a klima sprawnie chłodzi latem.

Całkiem wygodnie: 2 osoby dorosłe, dwójka dzieci w fotelikach a w bagażniku dwa wózki i parę sztuk bagażu i ciągle jest jeszcze miejsce.

Jak na samochód tej klasy super. Dzięki szóstemu biegowi przy prędkościach 120 -140 w samochodzie można spokojnie słuchać radia i to nie głośno. Powyżej 150 zaczyna robić się głośniej.

Spalanie jak na taki silnik jest na przyzwoitym poziomie średnio 6,5 - 7L/100km

Ogólnie dość niedrogi samochód ale z niezłym wyposażeniem - urok Frrancuzów - żeby kupić samochód z grupy VW albo jakiegoś japońca z takim wyposażeniem trzeba by było sporo dopłacić. Plastiki na desce też nie najgorszej jakości i całkiem ładnie spasowane - mimo wieku w aucie nic nie skrzypi

Normalnie - coś tam czasami wyskoczy ale nic szczególnego i powtarzającego się. Inną sprawą są koszty tych najprostszych części - tu Francuzi pokombinowali i czasami okazuje się że prosta część kosztuje znacznie więcej niż taka sama w samochodach innych marek - przykład: tylne tarcze hamulcowe - niby nic ale te do meganki są razem z łożyskiem i pierścieniem ABS a to niestety kosztuje.

No tu miałem masakrę. 2 razy turbina i raz wymieniony silnik - kosztowało mnie to kupę kasy. Reszty nie liczę bo to były głównie naprawy eksploatacyjne: klocki, tarcze, jakieś pierdułki w zawieszeniu.