Ocena kierowcy - Renault Megane II Hatchback

Dobry silnik, niezła reszta. Nowoczesna technika i wygląd, dobre wyposażenie. Nie jest jednak tak wygodny jakby na to wskazywało pochodzenie samochodu. Citroen Xsara z 1998 roku wydawał mi się wygodniejszy. Moim zdaniem samochód dla osób którym się po prostu podoba i nie ma co się kierować mitami o francuskich samochodach jeżeli mowa o awaryjności.

Bardzo dobra kultura pracy. Jazda samochodem napędzanym tym silnikiem jest bardzo miękka i płynna. Praktycznie brak turbo-dziury. Tylko przy gwałtownym przyspieszaniu słychać, że jeździmy dieslem. Lepszy od TDI czy TDCi/HDi jeśli chodzi o kulturę pracy.

Pierwszy kontakt budzi pewien niepokój, ale po chwili można śmiało wachlować dźwignią bez większych uwag. Niemniej jednak ideałem to nie jest.

Kapitalne hamulce. Wzór w klasie rzekłbym. Poza tym bardzo dobrze trzyma się drogi i jest nawet wygodne chociaż myślałem, że francuz będzie bardziej miękki.

Wbrew pozorom - dobra.

Tu największe rozczarowanie. Mimo, że jazda tym autem nie należy do nieprzyjemności to kilka rzeczy utrudnia życie. Pierwsze to skandalicznie mała odległość pedału przyspieszenia od pedału hamulca. Jadąc w sportowym obuwiu to jeszcze jako tako, ale klasyczne półbuty i trzeba niezłej wprawy żeby nie haczyć o hamulec. Pewnie można się do tego przyzwyczaić ale to nie przystoi. Poza tym radio nie ma pokrętła głośności tylko przyciski - osobiście wolę pokrętło ale za to na plus standardowa regulacja przy kierownicy. Następna rzecz to mało czytelny prędkościomierz oraz za krótkie siedziska foteli ! Jak w Matizie jakimś. Dla wyższych osób nie zapewniają dobrego podparcia ud. Na plus dobre wyposażenie, regulacja wysokości fotela i kierownicy i fajny bajer z kartą zamiast kluczyka.

Jest klimatyzacja więc upały nie straszne.

Znowu rozczarowanie. Miejsca jak w Punto II przy czym Punto ma dłuższe siedziska foteli. Maksymalna pozycja fotela nie pozwala na wygodną pozycję za kierownicą dla osób powyżej 190cm. Do tego wzrostu jeszcze nie najgorzej. Bagażnik w normie.

Dobre ale nie bardzo dobre. Przy większych prędkościach, rzędu 130km/h jakieś świsty i hałasy dają się słyszeć.

Jeszcze do końca nie sprawdzona kategoria. Ale zużycie paliwa jest atutem tego samochodu. Max 7l/100 średnio myślę, że jest dobrym wynikiem.

Nawet nieźle, biorąc pod uwagę ceny Fordów czy VW z podobnego rocznika. Czyli w sumie i tak drogo, ale to dlatego, że wszystkie auta w Polsce są nieadekwatnie drogie do naszych zarobków. Taką 5-letnią Renówkę to powinien sobie kupić młody nauczyciel czy policjant po roku pracy. Niestety u nas na taki samochód prędko ich nie będzie stać.

Przeciętnie dlatego, że w każdym samochodzie raz na czas wyskoczy pierdółka. Gdyby tak nie było to wtedy samochód jest rzeczywiście nadzwyczajny. Ten nie, ale na razie nie sprawdzają się mity o francuzach.

Brak odnotowanych większych usterek.