ciezko to opisac, samochod tandetnie wykonany, plastiki piszcza jak w 30 letnim mercedesie, wentylator na 2 biegu tez piszczy na 3 tez juz zaczyna, samootwierajaca sie szyba pasazera, lewy pobor pradu przez alarm albo pompke paliwowa (na zmiane) co powodowalo wyladowywanie akumulatora. Przez 6 mcy włożyłem w niego około 4 tys zł i nadal nie byłem pewien czy dojadę do marketu na zakupy i spowrotem.
Wrażenia
3,0
Silnik
musiałem przeprowadzić kapitalny remont silnika - przy urwaniu się koła paska klinowego jego element wkręcił się w pasek rozrządu co spowodowało zerwanie paska.
1,0
Skrzynia biegów
Fatalna skrzynia 6-biegowa - krótkie przełożenia, przy prędkości 130 km było około 3500-4000 obrotów, co wiązało się z dużym spalaniem w trasie oraz oczywiście przekładało się na głośność w środku
4,0
Układ jezdny
Dobrze się trzyma drogi, dobre hamulce i ABS chociaż mocowanie czujników potrafi przerdzewieć
Komfort
3,0
Widoczność
do tyłu kiepsko, z przodu w porządku
3,0
Ergonomia
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
wentylator trzeszczy. Jednakże poza tym zarówno wentylacja jak i klima działała bez zarzutu
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
miejsca akurat przy takiej klasie pojazdu, bagażnik nie za duży
2,0
Wyciszenie
Głośno, skrzeczy, piszczy, prawie jak jazda autobusem - tyle że miejscówka siedząca gwarantowana. Niech o jakości wykonania świadczy fakt, iż zegar wpadł do środka deski rozdzielczej podczas jazdy...
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Nie wiem czy oceniać przez pryzmat spalania i zwykłej eksploatacji ( w normie- około 12 l. gazu w mieście, 10 w trasie) czy przez koszty napraw - studnia bez dna, po wydaniu 4.000 zł sprzedałem handlarzowi, bo nie byłem w stanie "zareklamować" pojazdu osobie prywatnej. Nadmieniam, że po roku używania cena sprzedaży była o połowę niższa, niż zakupu a i tak cieszyłem się jak dziecko jak się go pozbyłem.
2,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
1,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Drobnych... co chwila coś innego, jeżdząca puszka Pandory. Nigdy nie wiedziałem co za niespodzianka mi się przydarzy. Pewnego razu zatrzymałem się na stacji benzynowej, zgasiłem silnik i już go nie zapaliłem...(pompka paliwa wyładowała akumulator) Innym razem musiałem go spychać ze skrzyżowania (wysiadł czujnik położenia wału). Wielkie NIE
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Po remoncie silnika sprzedałem, nie chcę nawet myśleć co przydarzyło się kolejnemu posiadaczowi.
LPG
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 16V WT 134KM 99kW
[l/100km]