Ocena kierowcy - Renault Megane II Hatchback

Zakupiona jako pierwsze auto, jednak sporo doświadczeń użytkowych wyniosłem z pracy w wypożyczalni - docelowo miało być tanio w zakupie i eksploatacji, względnie dobrze wyposażone, podstawowo dynamiczne. Wszystkie warunki spełnione. Nadspodziewanie dobra cena (biorąc pod uwagę prawie pełne wyposażenie, z podgrzewanymi fotelami przednimi jako najmilsze zaskoczenie, zwłaszcza zimą) skusiła mnie na instalację LPG. Silnik bardzo dobrze ją znosi, zwróciła się po około 30 tyś. km. Auto przy odpowiednim "wahlowaniu" biegami nie sprawia problemów przy wyprzedzaniu, prowadzi się dobrze, pewnie, przewidywalnie - spodziewałem się większego "pływania" w zakrętach. Dużo robiłem przy zawieszeniu, jednak nie wiadomo do końca w jakim stanie już było, a od czasu napraw powtórek brak. Występujące usterki są tanie w naprawie, można je usunąć samemu (cewka zapłonowa, żarówki przednie, czujnik ciśnienia klimatyzacji). Wydatki eksploatacyjne takie jak rozrząd, czy elementy zawieszenia w porównaniu do aut konkurencyjnych(VW Golf, Mazda 3) dużo niższe. Osobiście może teraz szukałbym auta po liftingu - co bardziej upierdliwe drobnostki podobno poprawione.

Powyżej 3500 obr./min (przełączenie zmiennych faz rozrządu) bardzo ładnie się wkręca, w okolicach 3500 obr./min jednak potrafi brzmieć bardzo nieprzyjemnie - najlepiej jechać do 110 km/h i 3000 obr./min lub od 130 km/h i 4000 obr./min. Przed wymianą oleju na 5W40 potrafił zgrzytnąć i zgasnąć przy odpalaniu. Padła jedna cewka (koszt ~60zł, można samemu wymienić). Poza tym ponad 41 tys. km w niecałe dwa lata i auto nigdy nie było uziemione, nie było dodatkowych wydatków silnikowych.

Krótka "jedynka", prawie jak w ciągniku. Drogi prowadzenia drążka nie zawsze się odnajdują, potrafi się wbić między biegi. Uszkodzona była poduszka pod skrzynią, przez co wpadała w drgania. Przede wszystkim niezawodna.

Bardzo pozytywne zaskoczenie - auto prowadzi się lekko, jednak bez sztucznej przesady, jest przewidywalne w dynamicznie pokonywanych zakrętach, stabilne. Odpowiednio wcześnie daje znać o tym, co się będzie działo za chwilę z autem. Jednocześnie komfortowe. Zawieszenie jednak dość wrażliwe na jakość dróg w miastach.

Bardzo dobra. Widok przez tylną szybę jest dobry, mam wrażenie, że złudzenie optyczne przybliża obiekty z tyłu. Dzięki temu zawsze bezpiecznie zatrzymuję się wcześniej, mając w rzeczywistości jeszcze trochę przestrzeni na "kuper".

Wszystko dobrze poukładane, w zasięgu ręki. Może przyciski sterowania automatyczną klimatyzacją mogłyby by większe.

Uszkodzony był czujnik ciśnienia klimatyzacji - koszt 45 zł i około godziny roboty z demontażem zderzaka. Poza tym chłodzi dobrze, grzeje też, chociaż czasami coś "furkocze" przy większych prędkościach wentylatora.

Preferuję trzymanie oburącz kierownicy, z bardziej pionowym ustawieniem oparcia i nieco bliżej przysuniętym fotelem - brakuje nieco miejsca na prawą nogę, a ktoś z większymi butami może haczyć jednocześnie gaz i hamulec. Generalnie często podróżuję w długie trasy przelotowe z czwórką pasażerów i bagażem - zawsze udało się zapakować, nikt nie był przez nic gnieciony.

W porządku, dokuczliwe może być jedynie "wycie" silnika przy ok. 3500 obr./min (opisane wyżej)

Nawet mimo potrzeby większego remontu zawieszenia nie zbankrutowałem, inne standardowe elementy i eksploatacyjne są bardziej tanie niż drogie. Brak poważniejszych awarii, które zakończyły by sie unieruchomieniem. Przy instalacji LPG oszczędności na paliwo około 35-40% (licząc odpalanie na benzynie i regularne "przepalanie"). Sama jazda na benzynie w normie, około 7l/100km przy raczej dynamicznej jeździe, głównie w trasie.

W porównaniu z doświadczeniami innych użytkowników nie kupi się drugiego takiego auta z takim wyposażeniem za taką niską cenę. Przy tym brak jest kosztownych awarii, a drobnicę, mimo że czasem potrafi być upierdliwa, można zrobić małym kosztem, często we własnym zakresie. A takie przy tym wieku auta są już nie do uniknienia.

Przepalające się żarówki przednie z bardzo niewygodnym dostępem. Centralny zamek (z "hands free") potrafi świrować w okresie jesienno-zimowym (próbuje się zamknąć mimo karty w czytniku lub obok, jednak nigdy auto się nie zatrzasnęło).

Padnięta jedna z cewek, które potrafiły podobno padać w tym silniku na potęgę - jednak do usunięcia tanio i we własnym zakresie - jedna śruba. Problem może być w długiej trasie, gdyż auto będzie jechać bez jednego cylindra. W zapasie w bagażniku jedną więc wożę.