Ocena kierowcy - Renault Megane I Hatchback

Jezdżę meganką już 2 lata (ok. 35 tys km), więc chyba mogę już coś powiedzieć. Auto kupiłem trochę z przypadku, trafiła się okazja w sąsiedztwie. Jak na 15-letni samochód trzyma się bardzo dobrze. Plusy to przede wszystkim niskie spalanie i spory komfort jazdy. Osiągi - na miasto i typowe polskie drogi bardziej niż wystarczające, choć do dynamicznej jazdy i wyprzedzania trzeba wkręcać wysokie obroty, a wtedy w baku zaczynają się robić wiry. Na drogach szybkiego ruchu silniczek 1.4 wyraźnie się już męczy. Ogólnie gdybym miał wybór, brałbym 1.6. Auto jest fajnie wykończone (dobrej jakości plastiki, welur na siedzeniach). Nie mam większych problemów z awaryjnością - nic, co unieruchomiłoby auto. Ergonomia wnętrza mogłaby być lepsza - brakuje jeszcze kilku poręcznych schowków, a przede wszystkim uchwytów na kubeczki. Wyciszenie też jest kiepskie, przy 120-140 km/h nie słychać w środku własnych myśli. Mimo tego auto oceniam zdecydowanie pozytywnie, na pewno nie jest to moja ostatnia renówka. :)

Najlepsza rzecz w całym aucie. Silnik jest bardzo oszczędny, bezproblemowy, nie łyka oleju między wymianami, na wyższych obrotach moc jest zupełnie wystarczająca do dynamicznej jazdy po polskich drogach. Na autostradzie nieco się męczy. Ogólnie myślę, że optymalnym wyborem byłby silnik 1.6 16v.

Jeden ze słabszych punktów. Nie sprawia większych problemów w sensie awaryjności, ale na pewno mogłaby pracować bardziej precyzyjnie i szybciej przełączać biegi.

Raczej miękki, specyficznie trzyma się w zakrętach (nie powiem, że źle, po prostu trzeba się przyzwyczaić). 2 gwiazdki odjęte za trwałość tylnego zawieszenia. Amortyzatory lecą średnio co 40 tys km, niezależnie od tego, jakie się wsadzi. Masakra! :/

Duży kąt pochylenia tylnej szyby, jeździłem już autami, którymi cofa się zdecydowanie bardziej komfortowo. Z drugiej strony duży plus za fajne lusterka, zero martwego pola.

Deska rozdzielcza ładna, ale główny schowek jest trochę ciasny, brakuje jeszcze kilku mniejszych pod ręką, a przede wszystkim porządnego uchwytu na kubeczki. Kiepski dostęp do gniazda zapalniczki. Mogłoby naprawdę być lepiej.

Ogrzewanie działa szybko i skutecznie, podobnie jak klima (oczywiście serwisowana).

Nikt nie narzeka na brak miejsca na nogi, może dlatego, że żaden facet w rodzinie nie przekracza 180cm wzrostu :P Bardzo wygodne siedzenia, pokryte przyjemnym welurem.

Z wyciszeniem zdecydowanie jest źle, w mieście i na trasie do wytrzymania, ale już na drogach szybkiego ruchu powyżej 120 km/h nie słychać w aucie własnych myśli.

Spalanie naprawdę małe, części nie są drogie (duży dostęp zamienników), zabrałem gwiazdkę za trwałość tylnego zawieszenia (markowe i oryginalne amortyzatory wytrzymują po 40 tys. km, kiepsko!)

Za dobrą kasę można wyrwać naprawdę dobrze utrzymane auto z fajnym wyposażeniem (zwłaszcza wersje classic w sedanie, ukochane auto wielu emerytów). Alternatywy w tej kasie to rdzewiejąca Astra lub mocno zajeżdżony Golf.

Zdarzają się. Na szczęście żadna nie unieruchomiła mi auta i nie wymagała lawety, przeważnie nie są też drogie. Padło ogrzewanie tylnej szyby, przycisk od elektrycznej szyby pasażera po mojej stronie i jedna z poduszek pod silnikiem.

Jak na razie brak.