Ocena kierowcy - Renault Megane I Hatchback

Samochód kupiłem po kompletnym niewypale jekim była astra, ze względu na powiększenie rodziny. Auto sprowadzone. Początkowo podchodziłem do niego z dużym dystansem, ludzie straszyli mnie francuzami ale oceniając obiektywnie...nie sprawdziło się z tego nic. Czy były usterki Były. Ale niech ktoś mi pokaże 10 letnie auto bez usterek. Poza normalną wymianą części eksploatacyjnych (pasek, zmiany płynów) wszystko OK. Najbardziej w aucie zaskoczył mnie komfort jazdy, szczególnie odczuwalny na dłuższych trasach. Doceniła go cała moja rodzina. Mając na uwadze stan naszych dróg i opinię o francuzach amortyzatory sprawdzałem co pół roku - poza wymianą jakiś rolek (nawet nie wiem co to jest - koszt 30 pln)nic się nie działo.

silnik naprawdę niezły, jak trzeba ładnie przyspiesza, nie jest tak mułowaty jak np.: w astrze

w zasadzie nie mam co oceniać. Po prostu działa. Drążek biegów nieco jakby luźny, ale w jeździe to nie przeszkadza.

samochód fajnie trzyma się drogi, nie raz wchodziłem w ostre łuki bez szczególnego redukowania prędkości.

w zasadzie ok, chociaż mi osobiście nieco przeszkadzały przednie słupki. Trzeba uważać jak np.: zakręcasz a za zakrętem zaraz są pasy, co by ktoś nie wpadł pod koła:) Z tyłu bardzo dobrze.

Nic nie przeszkadza w sposób szczególny abym miał krytykować, reszta to kwestia przyzwyczajenia. Po miesiącu jazdy wszystko przełączałem intuicyjnie.

Zimą samochód bardzo szybko się nagrzewa. Mam klimę, więc nie ma problemu z odparowaniem szyb itp.

Jak dla mnie (3 osobowa rodzina) samochód bardzo przestronny. Zaskakująco duży bagażnik (jak na auto tej klasy). Wchodzi wózek i inne pierdoły. Dla mnie duży plus dla tego samochodu w tej kategorii.

To już chyba zależy jak kto jeździ i jakie ma ucho. Ogólnie OK, głośny zaczyna być po 140 km/h, ale bardziej tu chodzi o wiatr.

W porównaniu do wcześniejszych aut oceniam pozytywnie, ale generalnie jeżdzę bardzo, mega oszczędnie. Generalnie samochód używany w 90 procentach w mieście, latem pali ok. 7-7,5 l., zimą 8-8,5 l. Przy włączonej klimie spalanie oczywiście wzrasta ale nie aż tak duzo abym to szczególnie odczuł.

Najpierw kupiłem sprowadzona astre. Auto miało pękniętą głowicę, i się rozsypało. Sprzedałem praktycznie na części. Za resztę kasy zmuszony byłem kupić tańszą alternatywę i muszę powiedzieć trafiłem.

W zasadzie mógłbym dać 4, ale mnie silniczek krokowy doprowadzał do szału. Nie wiem z czego to wynikało, może ten model tak ma. Nie przekładało się to na szczęście na jakieś duże koszty. U mnie nie wystąpiła podobno typowa usterka meganek z tego okresu czyli cewki.

Na szczęście odpukać....