Inne
: tak jak ktos wspomnial jezeli to auto bylo serwisowane i zadbane to nie ma lepszego.. jezdzilem niby niezawodnym mercedesem 124 w dieselu i mial byc bezawaryjny -- no byl przez rok potem zaczalem ladowac jak w studnie . to auto mam od 7 lat jestem 2 wlascicielem.. przez te 7 lat wymienilem wiadomo rozrzad klocki tarcze tłumik oleje filtry czyli naturalna eksploatacja . a awaria hmmm jesli po tylu latach np koncowka drazka to awaria to nie wiem w porownaniu do mercedesa to nic sie nie dzieje.. jedyna rzecz jaka wymienilem to chyba żarówki i silniczek krokowy a tak petarda. fakt miejsca nie ma jak limuzyna ale te 90 koni w tej budzie potrafi swoje .. spalanie bez tragedii mercedes palil wiecej choc mowili ze w dieslu pali 6 hehe chyba z gorki i wylaczony .. to auto pali w granicach od okolo 6 litrow na trasie najwiecej ile mi spalil i zaznaczam ze zima i miasto ( trasa 3km do pracy ) i ciut po miescie to dalo az wynik 8 litrow ... fakt jadac kiedys na wakacje jadac od 140 do 180 na godzine srednie spalanie wyszlo 6,4 litra . wedlug mnie to i tak super merc zaczynal od 9 litrow... polecam to auto .. Moja wersja jest z 1996 roku nie ma kszty rdzy nic nie stuka nie pali nic a nic oleju choc ma 256 tys km a dlaczego tak jest bo dbam o Megi ... tak naprawde kazde auto o ktore sie dba choc by to byl maluch potrafi wytrwac wieki i byc przyjazne dla wlasciciela .. jak ktos nie dba lub kupuje sztrucla za 1000 zl bo mysli ze wlozy 200 i bedzie jezdzil cale zycie no to porazka ... warto sprawdzic co sie kupuje ... moje auto jest z Niemczech od 1 wlasciciela go kupilem w 2006 roku i tyle lat nic i odpukac ... bardzo polecam ..