Jak na razie jestem z wyboru bardzo zadowolony. Dużo podróżuję, więc wygodny i bezawaryjny samochód był bardzo pożądany. Jeżeli do tego jest ekonomiczny, to już jest rozwiązanie optymalne. Owszem nie jest to samochód idealny, bo takiego nie ma, ale nawet produkty niemieckie i japońskie nie są idealne, więc po co przepłacać. Przy wyborze raczej nie kierowałem się powszechnymi opiniami, ale miałem obawy, czy tym razem udało się Francuzom zaprojektować auto bezawaryjne i wyróżniające się stylistycznie. Po 7 miesiącach dość intensywnej eksploatacji stwierdzam, że to się udało. Zobaczymy, jak będzie dalej, jak samochód będzie miał większy przebieg.
Wrażenia
5,0
Silnik
Nie ma się do czego przyczepić. Na początku, jak zdecydowałem się na wersję 130 KM, to zastanawiałem się, czy nie będzie brakowało mocy i momentu obrotowego, ale nic z tych rzeczy. Silnik o tej mocy jest absolutnie wystarczający w zakresie przyspieszenia od 0 do 100 oraz przy wyprzedzaniu w warunkach drogowych, nawet przy komplecie na pokładzie. Klekot Diesla słychać tylko w zimie, kiedy uruchamia się go rano przy ponad -10, potem, po szybkim rozgrzaniu, już nic nie słychać, oprócz szumu powietrza opływającego kabinę i radia.
5,0
Skrzynia biegów
L3 jest pierwszym moim autem ze skrzynią 6B. Trzeba było się przestawić po latach jazdy z 5B, ale teraz jest ok. Można mieć zarzut do zbyt długiego skoku lewarka, ale to w sumie drobiazg. Zestopniowanie przełożeń dobrze dobrane do silnika i jego mocy. 6 bieg jest dość elastyczny i jak się ma około 2 tobr/min, to można spokojnie wyprzedzić. Jak obroty spadną do około 1,5 tobr/min, to redukcja i 5 wystarczy. Na austradzie, przy 130, włączonej 6 i tempomacie obrotomierz pokazuje poniżej 2,2 tobr/min, 3 tobr/min osiągane jest na 6 przy prędkości 160 - 180 km/h.
5,0
Układ jezdny
Jak piszą fachowcy, zawieszenie stanowi kompromis między komfortem a sprotowym zestrojeniem. Mogę się pod tym podpisać, bo mnie to odpowiada. Jednak jest pewne \"ale\" na polskich drogach opony i koła \"17\" (profil 55) powodują, że czuć i słychać nawierzchnie, chyba, że ma się okazję jechać po autostradzie, wtedy rewelacja. Koła \"16\" i opony o profilu 60 dają większy komfort.
Komfort
4,0
Widoczność
W tej kategorii \"4\". Widoczność do tyłu średnia, więc czujniki parkowania są wskazane, aby nie uszkodzić swojego auta i kogoś jeszcze. Do przodu jest trochę lepiej, ale czasem lewy słupek przeszkadza w obserwacji drogi pod kątem w lewo.
5,0
Ergonomia
Dla mnie rewelacja. Wszystkie przełączniki w odpowiednim miejscu i o odpowiednich rozmiarach, więc cóż więcej chcieć. Po jeździe Meganką najbardziej docenia sterowanie radiem przy kierownicy. Dodtkowo dochodzi bardzo prosta obsługa tempomatu. Panel obłsugi klimy czytelny i prosty. Po co komplikować życie jeszcze bardzie, skoro i tak już jest skomplikowane.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Po zastanowieniu postanowiłem dać \"5\", sprawność ogrzewania i wydajność klimy bardzo dobra. Wprowadzenie 3 trybów funkcjonowania klimy to był świetny pomysł, jest jednak małe \"ale\", czemu nie ma regulacji klimy co 0,5 stopnia? W Meganie to miałem i jest to genialne. Cóż, szkoda, ale konkurencja ma podobnie
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Tu do beczki miodu pora dodać łyżkę dziegciu. W zasadzie przy moim wzroście (ponad 185) jest miejsca wystarczająco i z przodu, i z tyłu. Przy wzroście ponad 190 mogą być problemy. Porażką projktantów jest brak miejsca na stopy dla pasażerów z tyłu pod przednimi fotelami. Jeżeli samochód jest wyposażony w regulację wysokości obu foteli, to można zaradzić problemowi podnosząc fotele o jeden poziom, ale jeżeli regulacji nie ma (fotel pasażera), to już jest wpadka, drobna, ale może być uciążliwa. Bagażnik (450l) jest wystarczający.
5,0
Wyciszenie
cichosza....., tylko radio i szum powietrza opływający karoserię. Nieco głośniej było w zimie, kiedy przy mrozach ponad 10 st. uruchamiałem silnik. W ruchu nie słychać, że to Diesel, a już jak słychać, to dzwięk jest miły dla ucha.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jeżeli chodzi o spalanie, to \"5\". Biorąc pod uwagę masę auta i konieczność wykarmienia 130 koników, to średnie spalanie na poziomie 6 - 6,5 litrów ON (cykle mieszane) jest satsysfakcjonujące. Na trasie kilka razy zdarzyło się, że komp pokazał średnie spalanie na poziomie 5,1, ale potem już rosło. Generelanie zrobić 1.000 km na jednym baku jest możliwe i nie musi się wiązać z jazdą z prędkością 80 - 90 km/h. Osiągnięcie danych fabrycznych w spalaniu, moim zdaniem, nie jest możliwe, ale z innych raportów użytkowników co innego wynika, więć może muszę popracować nad ecodrivingiem :). Ceny usług (przeglądów) w ASO są chore i trzeba walczyć o rabaty, jak się uda, to jest w miarę OK, ale łącznie \"4\". Ceny napraw jeszcze nie znam, bo jest gwarancja i nic się nie psuje.
5,0
Stosunek jakość/cena
Udało mi się wynegocjować bardzo sympatyczny rabat, więc stosunek jakość/cena w tej chwili jest rewelacyjny i oby tak dalej. Porównując cenę auta i jego wyposażenie w dniu zamówienia do konkurencji, tylko Peugeot 407 miał zbliżone, albo nawet lepsze oferty, z tym, że tylko 2 lata gwarancji, przy L3 mam 3 lata i 150 TKM w standardzie, a więc przywoicie. Produktów niemieckich nie można porównać, bo ceny wyposażenia do poziomu L3 windowały cenę w kosmos, podobnie, jak w Skodzie, czy Seacia, choć tu już było bliżej.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Nic, zupełnie nic. Nuda. 30 TKM w ciągu 7 miesięcy i nic, oby tak dalej... Jak się coś pojawi, napiszę...
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Nic, zupełnie nic. Nuda. 30 TKM w ciągu 7 miesięcy i nic, oby tak dalej... Jak się coś pojawi, napiszę...
On
- zużycie paliwa dla silnika 2.0 dCi 130KM 96kW
[l/100km]