Ocena kierowcy - Renault Laguna III Hatchback Phase II

Kto trochę poszuka i poczyta, ten wie: Renault zrobiło kawał dobrej roboty projektując L3, a przy tym samochód był w bardzo korzystnej cenie zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym (w dużej mierze ze względu na bardzo kiepską reputację poprzedniej generacji). Samochód kupiłem jako nowy (w promocji "VAT gratis" cena w zasadzie jak za kompakt), i był to jeden z ostatnich egzemplarzy z końcówki produkcji w połowie 2015. Laguna III dCI w ostatniej fazie produkcji ma niemal wszystkie zalety nowoczesnych konstrukcji (poduszki i systemy bezpieczeństwa, bezkluczykowy dostęp, bluetooth, czujnik światła/deszczu, dzienne światła LED etc) a jednocześnie silnik dCI unika kłopotów jakie trapią wiele nowoczesnych konstrukcji Diesla (brak kłopotów z DPF, dwumasą itp) Świetna propozycja dla tych którzy szukają samochodu dla rodziny. Najlepiej wybierać wersję po facelifcie czyli chyba od 2012r. Samochód został wówczas poprawiony wizualnie i konstrukcyjnie. A przy tym jest wyraźnie tańszy od konkurencji.

Rewelacja. Robię spore przebiegi (ok 40 tys rocznie) i dCI 150KM jest idealny na takie trasy. Łączy w sobie elementy, których wymagam od samochodu: dobre przyspieszenie i elastyczność (9,5s do setki), niezawodność, względna ekonomika (średnio pali mi 6,5l a jeżdżę dynamicznie). Poprzednio jeździłem turbobenzynami, które do 100-120 dawały radę, ale przy prędkościach autostradowych już brakowało pary a spalanie robiło się dramatycznie wysokie. Ważna uwaga: standardowy interwał wymiany oleju 2.0 dCI to 30 tys km. Ja wymieniam co 15 tys, tak radzi sporo mądrych użytkowników tego silnika :) Podobno wyraźnie wpływa to na jego żywotność i bezawaryjność.

Manual, 6 biegów, dobrze zestopniowany. Poziom podobny jak w innych samochodach segm D, którymi jeździłem (Passat, Mondeo). Nie ma się do czego przyczepić.

Układ jezdny czuły, dający sporą przyjemność z jazdy. Warto odnotować, że autko jeść dość twarde, bardziej niemieckie niż francuskie :) Zatem jeśli szukasz maksimum komfortu, to lepszy jest Citroen C5, ale jeśli preferujesz dobre trzymanie drogi i w zakrętach - Laguna jest bardzo dobra.

Wszystko OK. Dobre, duże lusterka. Przy skrętach czasem trzeba się wychylić żeby nie zasłaniał słupek A czy B, ale ogólnie Laguna nie odstaje od konkurencji.

Tu trzeba to omówić, bo to bardzo personalna kwestia :) U nas promowanym wzorcem ergonomii są samochody niemieckie. A moim zdaniem to tylko kwestia przyzwyczajenia. Np stosowane w Renault sterowanie audio dźwignią za kierownicą jest genialne. W każdym innym samochodzie jeśli chciałem zmienić źródło dźwięku czy odebrać telefon musiałem oderwać ręce od kierownicy a wzrok od drogi. W Renault po paru dniach właściwe przyciski/przełączniki same wchodzą pod palce. Sterowanie tempomatem/prędkością poprzez przyciski na kierownicy. Swoją drogą kierownica super leży w dłoniach, całkiem przyzwoity i trwały materiał skórzany, fajne przeszycie białą nitką.

Dwustrefowa autoklima, trzy tryby pracy (soft, auto, fast). Nie miałem kłopotu ani latem ani zimą z właściwą temperaturą w samochodzie. Trochę przyczepić można się do pracy spryskiwaczy. Spryskiwacz słabo daje sobie radę przy wysokich prędkościach - płyn trafia tylko na dolną część szyby. Przy warunkach typu błoto, sól drogowa itp odbija się to na widoczności (wycieraczki rozmazują brud na górnej części szyby zamiast go usunąć)

Na potrzeby rodziny 2+2 więcej niż potrzeba. Fakt, że z tyłu jest mniej miejsca niż w Mondeo mk4 czy Superbie, ale o ile z tyłu nie podróżują regularnie bardzo wysokie osoby, nie ma kłopotu. Siedzenia wygodne, dobrze wyprofilowane, komfortowe podłokietniki z przodu i z tyłu - na długie trasy jak znalazł. Samochód to liftback, więc całkiem praktyczny - oczywiście jak ktoś wozi mnóstwo klamotów lepsze będzie kombi. Dla mnie forma nadwozia i bagażnik o pojmeności ok 450l spokojnie wystarcza na rodzinne wakacje i potrzeby transportowe.

Lubię ten samochód, więc daję ocenę "doskonale". Laguna jest pod tym kątem lepsza od wszystkich kompaktów jakimi jeździłem, natomiast jest to jeden z niewielu elementów, gdzie widzę nieznaczną przewagę np. Passata. Albo BMW ale to już inna klasa. W każdym razie można spokojnie jechać autostradą 140km/h i słuchać muzyki czy rozmawiać nie podnoszac głosu. Daję ocenę 5- :) Acha, mówiąc o muzyce - chyba warto poszukać i dopłacić parę groszy więcej za samochód w wersji Bose. W moim aucie jest Arkamys i ogólnie nie jest źle,. ale mega szału też nie ma. Jakość dźwięku na czwórkę. Za to dobrze działa fabryczny zestaw głośnomówiący, dobrze słychać nawet przy dość szybkiej jeździe.

Przez niecałe 2 lata i 70 000 km nie zapłaciłem ani grosza ponad wydatki czysto eksploatacyjne. Spalanie jak pisałem 6,5l, ale jak ktoś jeździ bardziej statecznie spokojnie zejdzie do 6l.

Rewelacja. Ciężko inaczej napisać. Za cenę nieźle wyposażonego kompaktu dostałem dynamiczne autko segm D z bardzo dobry wyposażeniem. Oczywiście cudów nie ma, nie jest to segment premium, ale design wnętrza bardzo ładny, sporo miękkich, miłych w dotyku materiałów (górna część deski, boki drzwi, półskora).

Przed kupnem Laguny czytałem opinie i wszystko się sprawdziło :) Samochód bezawaryjny, natomiast pojawiają się drobne utrapienia: - skrzypienie elektrycznie składanych lusterek. Po przesmarowaniu w ASO ustąpiło. - stuki w desce rozdzielczej. Tego się bałem, bo to dość powszechnie opisywany problem, ludzie często na włąsną rękę np wyciszają styk przedniej szyby i podszybia. U mnie po ok 20 000 km lekko zaczęło stukać na nierównościach, przy przeglądzie ASO poprawiło zaczepy i problem ustąpił. - przy ulewnych deszczach i błocie może w tylnych drzwiach zebrać się woda, trzeba wówczas zdjąć zaślepki od spodu drzwi i woda wypłynie. Mnie zdarzyło się to raz na przestrzeni 70 tys km jazdy.

Brak. Laguna3 ma bardzo dobre opinie i jako 2.0dCI, ale też i wolnossąca benzyna 2.0 140KM. Zresztą na L3 Renault dawało od początku trzy lata gwarancji, co wśród producentów europejskich jest raczej rzadkie.