Ocena kierowcy - Renault Laguna III Grandtour

Przed zakupem tego auta przeglądałem oferty (z jazdą próbną włacznie): Toyota -Avensis, Ford-Mondeo, Peugeot-407, Citroen-C5, Opel-Insigna, Honda-Accord i Mazda 6. Jedynie ta ostatnia była samochodem moim zdaniem atrakcyjniejszym pod wzgledem tak wyglądu (chociaż tutaj umieścił bym równiez Citroena i Opla)jak i zbliżoną wyposażeniem. Wadą Mazdy była jednak o 50% wyższa cena i kiepskie warunki kredytowe. Podsumowując: tak wyposażonego samochodu jak Renault Laguna w segmencie D za taka cenę (ok.90000zł)inna marka nie proponuje. Wnętrze samochodu jest dla tej klasy idealne, tak pod wzgledem materialów jak i wykonania. Z zewnątrz wolałbym aby bardziej przypominał Lagunę 2, ale już się przyzwyczaiłem. Na plus karoserii nalezy niewatpliwie zaliczyć jej odporność na korozję - tu nawet maska jest aluminiowa.

Zdecydowanie najlepsza pozycja w całym samochodzie. 340Mn momentu obrotowego robi swoje. Bez żadnego ścigania sie przy ruszaniu ze swiateł zostawia sie wszyskie auta daleko z tyłu. bardzo bezpiecznie i szybko sie wyprzedza nawet na 5 i 6 biegu. Jedyna wada to turbodziura do ok, 1400 obr/min. Trzeba się do tego przyzwyczaić.

Pracuje bardzo dobrze, ale wymaga trochę poprawek w ergonomii samego lewarka. W trakcie zmiany biegu jego droga jest zbyt długa, a przecież nie jest on połączony bezpośrednio ze skrzynią, a więc można to zmienić. czasem zdarza mi się pomylić biegi 3z5 i 4z6, ale to mozna uznac za \"czynnik ludzki\". W zimie przy minus 15-20 stopni bardzo gęstnieje olej w skrzyni i tylko w tym przypadku przy pierwszych kilometrach mozna mowić o trudnosciach w zmianie biegów.

Od razu przesiadajac sie z Meganki dało sie odczuć wiekszą precyzje prowadzenia pojazdu. mimo twardszego zawieszenia nie odczuwa sie wewnątrz mniejszych nierównosci. Zaskoczeniem było dla mnie lepsze prowadzenie się auta na zimowych 16\'\' niż letnich 17\'\'. sądzę, że spowodowane jest to nawierzchnia naszych dróg. Trochę za duży promień skętu co utrudnia parkowanie. Ale przy tej długosci auta to normalne.

Bardzo dobra we wszystkich kierunkach. Bez problemu parkuje sie na lusterko wsteczne nawet w tak długim nadwoziu jak kombi. W nocy bardzo praktyczne jest lusterko elektrochromatyczne. Światła ksenonowe są o wiele wydajniejsze od najlepszych halogenów, chociaż na poczatku trzeba przyzwyczaic się do \"odcięcia\"

Tutaj prawie wszystko jest na swoim miejscu, przy minimalnej liczbie przycisków. Praktycznie radio, CD/MP3 i zestaw telefoniczny bluetoof obsługuje się trzema klawiszami i jednym pokretłem przy kierownicy. W dobrym miejscu w porownaniu do konkurencji czy poprzedniego modelu umieszczono hamulec elektryczny. Jedyne co bym zmienił to główny włacznik tempomatu (muszę go przez chwilę szukać ręką. Wadą jest zbyt mała liczba niezaduzych schowków. W Megane było pod tym względem lepiej.

Super wydajna klimatyzacja w trzech ustawieniach, podgrzewane fotele, których wartość mozna ocenic przy wsiadaniu do auta o 4 rano przy minus 20 na dworze.

Przestrzeń dla kierowcy idealna. Na szczęście nie jeżdżę jako pasażer, bo podobno tam miejsca jest mniej. Idealne rozwiązanie badgażnika. Szczególnie patent z rozkładaniem siedzeń i roletą.

Przy zakupie idealne, teraz auto stało się troszkę głośniejsze. Ale to troszkę jest nadal o wiele cichsze od konkurencji.

Jeżdzę głównie na trasie i samochód spala średnio 6l/100km. Wszystkie dotychczasowe naprawy pokrywało Renault w ramach gwarancji. Cena przegladów w granicach rozsądku.

Najtańsze auto na polskim rynku w segmencie D z najbogatszym wyposażeniem.

Największym jak dotąd problemem było wyboczenie sie przednich tarcz hamulcowych przy przebiegu 30000km. zostały przetoczone w ramach gwarancji (na zachodzie sie je wymienia. Zaskoczeniem też była konieczność wymiany kompletu klocków hamulcowych przy tym samym przebiegu (w Meganie po 60000). O ile w przypadku przednich (z powodu tarcz) było to zrozumiałe, to nietypowe było przedwczesne zużycie tylnych. Niewielkie kłopoty miałem z kartą Hands Free, ale wynikało to głównie ze styku jednego z czujników. Fatalne są natomiast przednie wycieraczki, zwłaszcza zimą przy padajacym mokrym śniegu. Wtedy można przeżyć prawdziwy horror. NIESTETY NIE DA SIĘ ICH WYMIENIĆ NA TRADYCYJNE.

NIC POWAZNEGO DOTĄD SIĘ NIE STAŁO!