Ocena kierowcy - Renault Laguna III Grandtour

Ogólnie wrażenia mam bardzo pozytywne: materiały wewnątrz, wykończenie, spasowanie elementów (porównywałem \"szpary\" między poszczególnymi elementami nadwozia z w/w modelami), naprawdę bez uwag. W ocenie auta starałem się być obiektywny i nic nie cukrować, mam wieloletnie doświadczenie jako kierowca, miałem styczność krótszą lub dłuższą z wieloma modelami aut. Jeżeli komuś moje spostrzeżenia pomogły to bardzo się cieszę.

Szukając auta nawet nie brałem pod uwagę marki Renault. Po prześledzeniu ofert w kwocie ok 80 tys. zł. na polu boju została Skoda Superb 1.9TDI. Byłem już prawie zdecydowany ale traf chciał, że wdepnąłem do salonu Renault. Okazało się, że mogę w założonej kwocie kupić model Laguna kombi z zeszłego roku z fajnym dieslem i bogatym wyposażeniem (nawigacja, automatyczna klima i wiele innych), no i auto praktycznie do odbioru od ręki. Póki co wyboru nie żałuję. Co do silnika: mogę go porównać z tdi-140km volkswagena passata i cdti-150km opla vectra, gdyż z tymi autami mam częsty kontakt. Kultura pracy tego silnika jest dużo wyższa niż wspomnianych modeli, jest naprawdę cichutko. Dynamika też jest bardzo zadowalająca, chociaż jeśli mam być szczery opel wydaje się dynamiczniejszy. Jedyny minus jaki zauważam to leciutka turbodziurka przy ok. 1500 obr., vw też to ma, natomiast opel swoją moc rozwija płynniej ale jest dużo głośniejszy.

Niestety nie jest to skrzynia typu klik, klik. Co prawda biegi wchodzą miękko i bezproblemowo ale droga jaką pokonuje lewarek jest za długa. Oczywiście człowiek się do tego szybko przyzwyczaja i na pewno nie jest to wada dyskwalifikująca to auto lecz fakt jest faktem.

Zawieszeniowo napewno nie odstaje od konkurencji. Odpowiednia twardość, sprężystość i komfort. Nie ma mowy o jakimś kładzeniu w zakrętach, czy bujaniu. Ogólnie praca zawieszenia jest cicha (w tym aucie naprawdę jest cicho, nawet szum powietrza nie dokucza).Jedynie wyraźnie słychać poprzeczne nierówności ale to chyba bardziej zasługa opon Michelin energy saver. Układ kierowniczy: siła wspomagania odpowiednia natomiast tzw. \"czucie drogi\" mogłoby być ciut lepsze, tym bardziej, że sama kierownica jest mała (to akurat na plus) i wygodna.

Nie mam większych zastrzeżeń, no może trzeba wzmóc uwagę na słupek kierowcy, gdyż potrafi co nieco przysłonić ale to akurat wada wielu współczesnych aut.

Siedzi się ogólnie wysoko, nawet po opuszczeniu fotela max. w dół. Tutaj mam spostrzeżenie: ja mam 182 cm. wzrostu, fotel max. w dół, kierownica max. w górę, oparcie siedzenia-odległość kierownicy zgodnie ze sztuką tzn.łopatki przylegają do oparcia a przy wyprostowanej ręce nadgarstek swobodnie wisi na godz.12 na kierownicy(może trochę zagmatwałem ale prawdziwi kierowcy się połapią). Dążę do tego, że kierownica lekko przysłania prędkościomież, a co jak bym miał np. 195cm.???? Tutaj Renault się nie popisało, zakres regulacji powinien być większy. Osoby wyższe koniecznie jazda próbna, czy im to nie będzie przeszkadzać. Sam fotel wygodny, chociaż siedzisko mogłoby być dłuższe.

Nie mam żadnych zastrzeżeń: cicho, wydajnie i czujniki temp. nawet nie oszukują.

Tylko 4 ponieważ mało miejsca na stopy w drugim rzędzie pod przednimi fotelami (trochę dziwne, gdyż jak wcześniej pisałem siedzi się dość wysoko).

Tutaj naprawdę super jak na klasę auta.

I tutaj też bardzo dobrze. Poprzednie moje auto paliło śr. 5,2 ON. więc siłą rzeczy chciałem, żeby następne też było ekonomiczne. Renówka spala mi średnio 6.2, na razie głównie dojazdy do pracy z podwarszawskiej miejscowości do Warszawy Czyli równo w sznureczku ze wszystkimi bez szaleństw ale również jak wszyscy klnę często w warszawskich korkach.

Auto warte wydanych pieniędzy. Zapłaciłem równiutko 80 000 zł. za wersję \"tech run\" kombi z zeszłego roku.

Do tej pory nic.

I tutaj trochę się obawiam po przesiadce z japończyka ale w dzisiejszych czasach taki nissan jest japoński, jak renówka francuska. Mam też nadzieję, że wpadki z poprzedniej generacji producent wziął sobie poważnie do serca. Mogą o tym świadczyć dobre warunki gwarancji.