Ocena kierowcy - Renault Laguna III Grandtour

Samochód zrobiony bardzo dobrze, przemyślany wygodny, dynamiczny, w środku materiały bardzo dobrej jakości, wszystko na miejscu, pojemny, dużo fajnych gadżetów, karta, spryskiwacz szyb, otwierana tylna szyba w klapie bagażnika, rozkładane tylne siedzenia - mechanizm, hamulec ręczny super, dobre nagłośnienie audio (zmieniarka Cabasse 130 W 9 głośnikowa), zestaw głośnomówiący. Świetne światła mijania i drogowe kierunkowe Wygląd pełen agresji z przodu w rzeczywistości nie na zdjęciach i dostojny tył, linia nadwozie super jak na kombi. Które kombi w tej klasie jest ładniejsze? Nie każdy samochód kombi jest przeznaczony do przewożenia lodówek, ale lodówka tu się też zmieści co prawda na leżąco ale jednak

Dynamiczny, cichy,elastyczny na każdym biegu, czasami konieczna redukcja pełna moc około 3000 obrotów. Jechałem 210 od 205 pokazuje strzałkę aby zwolnić miałem jeszcze miejsce pod podałem

Wcześniej była 5 do 6 trzeba się przyzwyczaić, zwłaszcza, że komfortowa cisza nie pozwala w pełni zaobserwować że można jeszcze 6 tak było na początku przez miesiąc teraz ok. Bardzo rzadko ale jednak można włączyć 3 zamiast 5

Dla mnie rewelacja jazda po zakrętach bajka zwłaszcza porównując z poprzednikiem. Dość twarda, ale wygodna. Nie ma żadnych przechyłów. ESP włącza się bardzo rzadko Teraz częściej jednak mam jeszcze opony letnie a rano temperatura blisko zera. Nawet gdy się włączy jest mało wyczuwalne. W zakrętach nawet ostrych na autostradach w Italii samochód bezkonkurencyjny także w jeździe pod górę. Wszystko zostawało w tyle.

Zarówno do przodu jak i tyłu trochę przeszkadza słupek od strony pasażera w widoczności w prawo, dużo zależy od fotela i zagłówka pasażera. Na parkingu oczywiście czujniki przód i tył ułatwiają życie.

Wszystko na swoim miejscu niewiele zmieniło się w stosunku do II Mi odpowiada zarówno hamulec ręczny elektryczny, nie rozumiem dlaczego włącznik tempomatu miałby być w kierownicy? Jest rzadko używany, poza tym włączenie jest tak samo odruchowe jak zmiana biegów, poza tym regulacja jest przecież w kierownicy. Radio telefon i CD w kierownicy jest super ale to było już w II Klima obsługa intuicyjna podobnie komputer. Nie ma zbędnych klawiszy wszystko w zasięgu ręki. Bardzo mi odpowiada karta w ogóle nie wyciągam jej z kieszeni. To po prostu idealne rozwiązanie podchodząc do auta wystarczy dotknąć klamkę od wewnątrz wsiąść zapiąć pas i przycisnąć guzik. Ten gadżet jest po prostu super narzekają tylko ci co go nie mają. Wielkość karty jest OK mała mogłaby się zgubić,Przecież nie wyciąga się jej z kieszeni i nie ma potrzeby szukać stacyjki itp.

Trzystopniowa klima jest OK nawet w Italii Francji i Hiszpanii wystarczy auto na soft nie miałem Fast używałem tylko dla próby, każda cicha i wydajna. W zimie (auto mam od lutego) również bez zarzutu, szyba odmraża się bardzo szybko. Może skok o 1/2 stopnia byłby lepszy? W II był tu jest co stopień, ale nie zauważyłem potrzeby nastawu co 1/2 mam zawsze 21

Z przodu super z tyłu nad głową również mam 188 cm może przydałoby się więcej miejsca na nogi, fotele są dość nisko (przednie) ale nie przesadzajmy siedziałem i jeździłem w Mondeo Passacie Miejsca z tyłu nie ma więcej Z przodu również. Mówię o wersji Kombi. W sedanie jest za nisko i w Lagunie i w Mondeo i w Passacie. Głową dotykam podsufitki, Mondeo jest chyba szerszy i bardziej masywny w środku co daje wrażenie większego samochodu, ale mi odpowiada lekkość i polot wnętrza Laguny, konsola i Passata i Mondeo to dla mnie porażka...

Cisza, cisza, cisza Nie można zorientować się jaki jest obecnie bieg. Radio na 10-14 Trochę słychać wiatr. Silnik słychać tylko przy agresywnej jeździe ale to przyjemny pomruk

Spalanie to 11,5 litra benzynki na setkę. I nie można mniej, na autostradzie również przy prędkościach 170-200 km/h Aby spalać mniej trzeba jeździć wolniej i bardziej patrzyć na znaczek zmiany biegów, ale co to za przyjemność z jazdy. Jak chcesz oszczędzać kup diesla. Ja jednak wolę benzynkę może przepłacam na stacji może nie ma tego momentu jednak na trasie autko nie ma dużo rywali.

Może to brzmi dziwnie w dobie kryzysu Jednak 110 tysięcy za tak wyposażone i dopracowane w szczegółach i chyba w końcu niezawodne auto warto. Mówię o nowym samochodzie a nie o sprowadzonym szrocie.

Nie byłem od zakupu w żadnym serwisie bo nie ma potrzeby wszystko \"gra i buczy\" Jedyną wadą jest czasami podczas deszczu gdy samochód stoi 2-3 dni poza garażem mogą się odezwać czujniki parkowania przód.Chyba są to krople wody, po przejechaniu kilkuset metrów wszystko wraca doi normy ewentualnie trzeba wytrzeć czujniki. Zdarzyło mi się to ze 3 razy. Gdy będę na przeglądzie zapytam o to.

Żadnej po przejechaniu 20000 km. Poprzednia II także mnie nie zawiodła Przejechałem 150 000 tysięcy poza wymianami oleju filtrów wymieniłem dwie końcówki drążków stabilizatora po 70 zł sztuka dwa razy gumki pod stabilizator miałem kłopot z czujnikiem biegu wstecznego w trzecim roku zacinały się i świeciły się światła wsteczne. wymieniłem chyba trzy (płaciłem za jeden)Wymieniłem cewkę coś około 350 zł Silnik był czuły na paliwo złej jakości Te problemy w nowej nie występują.