Ocena kierowcy - Renault Laguna III Grandtour Phase II

Kupiona w marcu br. Przez 3 miesiące przejechałem nią 7000km. I tak: -komfort w tej cenie - złoto, -wyposażenie - full pełny wypas, elektryka foteli, nagłośnienie Bose, itd. -bardzo wygodne i fajnie wyprofilowane fotele - pakiet GT, -4Control jest technologią, która zmienia światopogląd, -uważam, że nie da się lepiej wydać kwoty ok. 25-30 tys. za samochód.

Pracuje bardzo cicho i kulturalnie. Szukałem benzyny, jednak trafiłem zadbanego diesela. Moment obrotowy i to jak współpracuje z automatem - bardzo na plus. Jedyne, co może wkurzać "ścigantów" to limitery na pierwszym i drugim biegu zastosowane przez producenta, aby oszczędzać przeniesienie napędu. Poza tym - silnik idealnie do samochodu pasuje przy masie i zapewnia odpowiednie osiągi.

Nie jest sportowa i nie działa jak nowe automaty ZF, jednak zmienia płynnie i bez szarpnięć. 6 przełożeń pozwala na zadowalające spalanie i komfort podróżowania przy wyższych prędkościach.

Miałem Focusa - wielce wychwalanego pod kątem prowadzenia. Teraz mam 4Control, które zmieniło mój światopogląd nt. jak samochód może się prowadzić. To jak ten samochód pokonuje zakręty i jak stabilny jest w łuku zasługuje na uznanie. Podobnie na parkingu - kombi, które ma prawie 5 metrów ma promień zarwacania jak Renault Clio...

Po 9 latach korozji zero. Porównując do samochodów w podobnej cenie i roczniku wypada wzorowo. Najważniejsze, żeby egzemplarz był bezwypadkowy.

Bardzo dobra, a tam gdzie zaczyna się robić problem to: -lusterka przy cofaniu można skonfigurować tak, aby opuszczały się do dołu wskazując miejsce, -wkraczają czujniki parkowania i problem znika.

Intuicyjnie i tam gdzie trzeba. Dziennikarze zwłaszcza czepiają się miejsca, w którym włącza się tempomat, jednak nie jest to takie głupie miejsce jeśli ma się opartą rękę o podłokietnik.

Wszystko ok. Dwie strefy są super.

Jak na moje potrzeby to przestrzeni jest aż za wiele. Zobaczymy, jak się Renatka będzie spisywać, jak już będę miał dziecko. :)

Świetne. Silnika nie słychać w kabinie. Przy 100kmh zaczyna być słyszalny szum wiatru, jednak nawet przy wyższych prędkościach można śmiało rozmawiać bez podnoszenia głosu.

Bez tragedii.

Złoto - mocny silnik, sześciobiegowy automat, praktycznie pełne wyposażenie (4Control, keyless, Bose, elektryka foteli i podgrzewanie, nawigacja, tempomat, dwustrefowa klima, tapicerka alcantara/skóra, biksenony, pełna elektryka szyb, osobno otwierana tylna szyba w bagażniku). Co może wkurzać: - trzeszczący panel klimatronika - wystarczy rozebrać i posmarować smarem teflonowym (20 minut roboty), - wibracje deski - wystarczy między deskę, a szybę wcisnąć wąż gumowy (10zł i 10 minut). Poza tym brak uwag - może dźwięki z bagażnika na złej nawierzchni, ale z tym też na pewno da się cos zrobić, a w tej cenie można się po prostu przyzwyczaić, lub włączyć głośniej muzykę z systemu Bose, która umili podróż, ewentualnie tunel środkowy, ale podczas jazdy go nie słychać.

Hands Free potrafiło oszaleć przy deszczu, wymieniłem ogranicznik drzwi kierowcy. Poza tym nic.

Póki co przy tym stanie żadnych problemów nie było - ani w historii pojazdu, ani odkąd ja go użytkuję.