Ocena kierowcy - Renault Laguna II Kombi

Obecnie całokształt przedstawia się bardzo korzystnie. Auto ma 10 lat przebieg prawie 400 tyś. ale dzięki moim zabiegom jeździ lepiej od nowego.

Mało wiarygodne żeby silnik w renówce tyle wytrzymał. To już drugi silnik. Pierwszy padł przy 310 tyś. Może by wytrzymał dłużej, ale dodałem mu turbinę a ze mam ciężką nogę i czasami dawałem mu mocno w kość to niestety blok pękł, a panewki się zapiekły. Wszystko przy samochodzie robie sam więc koszt silnika z osprzętem 2000 zł. był jeszcze do przyjęcia. Generalnie nie jest źle, choć znam trwalsze jednostki.

Przy okazji zmiany silnika zajżałem do skrzynki i okazało się, że jest całkiem nieźle.

Tylko dlatego jeszcze nim jeżdze. Zdziwieni?! Ale to jest najciekawsze. Zawiasy we francuzach pod względem trwałości są generalnie do bani. I dlatego przy 120 tyś. kiedy zaczynało dawać o sobie znać pojechałem do znajomego naukowca pracującego w instytucie gdzie mają dotęp do najlepszych materiałów konstrukcyjnych. Zapytałem czy niewykonałby dla mnie kilku podzespołów zawieszenia. Zgodził się bez wachania bo lubi wyzwania. Nie wiem jak, ale zdobył specyfikacie kostrukcyjną sworzni, tuleji wahaczy, stabilizatorów, łączników stabilizatorów i tuleji tylnej belki. Po pół roku były gotowe. Wyglądały cudnie, zostały zrobione z materiałów z których wykonuje się podzespoły do statków kosmicznych. Koszt samych materiałów, który w pewnej części musiałem pokryć sam wyniósł ok. 7 tyś. zł. Wykonanie dostałem gratis w ramach szkolenia doktorantów. Wszystkie te części pracują w mojej lagunie od 8 lat i przejechały ponad 275 tyś. Nie wykazują żadnych oznak zużycia. W/w znajomy, stwierdził, że na podstawie jego wiedzy pracując w takich warunkach powinny wytrzymać ok. 1 milion km. I co można zrobić niezniszczalne zawieszenie?

Jest ok.

Przyswyczajłem się już do wszystkkiego dawno. Więc nie mam uwag.

Czasami klima szaleje, ale ogólnie nie nażekam.

Mi i mojej rodzince w zupełności wystarczy.

Lubie cisze w samochodzie, a laguna do najcichszych nie należy pomimo, że ogólnie nie jest źle. Dlatego wiedzac, że będę nią jeździł przez długie lata wykonałem dodatkowe wyciszenie. Przy zastsowaniu ok. 15 kg. mat wygłuszajacych, past bitumicznych, podkładek gumowych i filcowych, poprawiłem wygłuszenie wszystkkich blach, komory silnika, bagażnika. Pod większość śrub trzymających elementy plastikowe dałem podkładki a między elementy przekładki filcowe. I obecnie mam błogą CISZĘ.

Przez pewne zmiany pali mi nieco wiecej. Ale przez zastosowanie turbo i modyfikacji kompa mam o ok. 35 kM więcej.

Gdybym miał jeszcze raz kupować lagunę to bym się mocno zastanowił. Robie rocznie 40-50 tyś km. Dla fabrycznego zestawu części to zbyt wiele. Wymaga to częstych wizyt w serwisie. Przez to ceny Lagun nie są wygórowane.

Dużo by się nazbierało, ale znam ten wóz na wylot i cokolwiek się jeszcze pojawia natychmiast sie tym zajmuje.

Poza silnikiem nie pamiętam nic więcej.