Ocena kierowcy - Renault Laguna II Hatchback

Auto jest z grudnia 2003 r. Jest gorzej niz bardzo zle, aktualnie jezdze juz piatym samochodem zastepczym. Auto sluzy mi do pracy, wiec chyba kazdy moze sie domyslec ile mam problemow przez te wszystkei usterki. Byl taki moment, ze co tydzien auto zostawalo w serwisie.

Automat, ale niezle jest.

Dwa razy zepsute wspomaganie, ale poza tym wszystko ok.

Nie mam zadnych uwag.

Auto jest bardzo wygodne i eleganckie.

Bez zastrzezen.

Mi odpowiada.

Szum przy przednich drzwiach, tak jakby cos z uszczelkami bylo nie tak. Serwis uszczelki wymienil i drzwi doginal, ale i tak nic nie pomoglo.

spalania w miescie nie wiem, bo nie jezdze, a w trasie 8,5.

Za ta cene naprawde nie warto meczyc sie siedzac w serwisie. Nie polecam!!!!!!!!!!!

- tylna wycieraczka zardzewiala i przestala dzialac, - na galce zmiany biegow jest metalizowana oslonka, zaczela sie luszczyc i wbijac w dlon, - przestalo dzialac podswietlenie od klimy, - w oslonie p.slonecznej od strony pasazera uszkodzone oswietlenie (wymiana na nowa),

- dwa razy zepsute wspomaganie, - przegnite przewody od klaksonu, - sprezyna pekla z tylu w zawieszeniu (auto nigdy nie obciazane), - pekla pokrywa od glowicy i auto stracilo zupelnie moc, - poluzowal sie wtrysk i troszke plastiku sie stopilo pod maska, - wycieki oleju, przy skrzyni biegow, serwis obiecywal ze to sie unormuje do pierwszego przegladu, ale jak im pokazalam druga z kolei pusta butelke po oleju to wzieli sie za demontaz skrzyni biegow i uszczelnili wycieki. - czujnik regulacji polozenia xenonow, czy jakos tak sie to nazywa odpada i mozna go zgubic, wowczas swiatla wariuja, wiem cos o tym. I to niezalezny czy z przodu czy z tylu. Swiatla raz bija w niebo a raz oswitlaja tylko dwa metry przed autem (dlugie swiatla).