Ocena kierowcy - Renault Laguna II Hatchback

Samochod kupiłem jako 12 letni za około 10 tys. zł z przebiegiem 211 tys. Z myślą o założeniu gazu. Podjąłem się zakupu pomimo potencjalnego problemu z braniem oleju. Na marce nie było praktycznie oleju. Samochod oddałem odrazu po zakupie do mechanika ponaprawial uszczelnienia, parę rzeczy wyszło jeszcze w trakcie ale to uważam za normalne poza tym sprawdził że jest dobra kompresja i założyłem GAZ,wymieniłem również sprzęgło bo wydawało się że zaczyna brać dosyć wysoko a chciałem mieć pewny samochód. Niestety usterki w tym modelu może i są poprawione i występują z mniejszą częstotliwością ale są. W czasie 4 letniej eksploatacji wystąpiły wszystkie usterki które są znane na forach w tym uszkodzenie elektrycznego ręcznego, gdzie koszt naprawy wyniósł 2 tys. zł oraz koło pasowe wału za 1 tys. Ponadto gdy kupowałem samochód była zima nie mogłem więc sprawdzić działania climatronica. w lato okazało się że nie działa czujnik temp zewnętrznej a po wymianie okazało się że sprężarka wyje jak szalona. Wymiana sprężarki regenreowanej okazała się złym pomysłem dzialala jeden sezon i już do końca eksploatacji nie uporalem się z klimatyzacją. Jako duży plus mogę powiedzieć uczciwie ze auto nigdy nie stanęło na drodze i zawsze dojechałem na miejsce jeździłem również większe trasy. Kilka problemów w trakcie użytkowania wynikało bezpośrednio z zasilaniem gazem. Na końcu miał już problemy z działaniem na benzynie a więc i z odpaleniem i utrzymaniem wolnych obrotów. Z wad to nieustające ubytki płynów, w zasadzie wszystkich tj. chłodniczego, wspomagania, oraz hektolitry oleju . Spodziewałem się ze auto nie jest najwyższej klasy i nie jest to wiodący model wśród aut więc przymykalem oko na to ze wszystko trzeszczy w aucie a deska rozdzielcza od słońca wygiela się jak banan. Podsumowując myślę że mój egzemplarz był już trochę zużyty ale kupiłem go za małe pieniądze i przez 4 lata cieszyłem się w miarę tanią eksplatacja.

2.0 135km to niby klasyk Renault. Moj miał nieustające ubytki oleju. Moc wystarczająca ale nie był zbyt żwawy szczególnie na gazie. W końcowym etapie eksploatacji wymiana oleju przestała być uzasadniona ponieważ przez rok jazdy dolałem 10 litrów oleju. Co ciekawe przez cztery ten czas silnik miał dobrą kompresję.

Nie było z nią żadnych problemów przez cały okres ekspolatacji

Od początku były stuki z tyłu auta wymienione było praktycznie całe zawieszenie a stuki były od pierwszego do ostatniego dnia naszej przygody

Plastik nie rdzewieja to główna zaleta. niestety w miejscach gdzie była blacha to lakier sam się przecieral i robiła sie rdza np. W miejscu zamykania klapy bagażnika.(miałem wersje hb)

Dobra. Na pewno bez porównania lepsza niż we współczesnych autach. Raz za przednim lewym slupkiem ukrył się samochód więc było blisko to spowodowania wypadku z mojej strony.

Wszystko czytelne i łatwe w użytkowaniu wręcz intuicyjne

Climatronic w tym aucie to porażka niby ustawia się to temperaturę ale na funkcji Auto słabo działają czujniki. Często nie było uzasadnienia w takim ustawieniu automatycznym nawiewow. Oczywscie były usterki klimatyzacji jak i ogrzewania. Potrafił jedna strona chłodzić drugą grzać albo grzać po wychlodzeniu auta

Dla mnie idealna. Uważam za duży błąd ze Renault zrezygnowało z auta wielkości laguny.

Bez rewelacji. Cały czas jakieś szumy z drzwi albo szyb.

Tanio bo na gazie

Ostatecznie dałem za samochod nie dużo a jeździłem 4 lata. Bylem świadomy wad i liczyłem sie z mogącymi wystąpić usterkami.

Masa niezliczonych rzeczy na cześć poprostu przymykalem oko ze względu na wiek i koszt zakupu auta. Nie wydawało się to uzasadnione naprawiać usterki warte tysiące aby coś ladnie pokazywało się ma wyświetlaczu np. padły czujniki ciśnienia koszt naprawy tysiąc złotych.

Koło pasowe wału oraz ręczny to najpoważniejsze. Poza tym silnik cały czas bral olej więc ostatecznie należałoby zrobić remont a to już poważna usterka.