Ocena kierowcy - Renault Laguna I Hatchback

autocentrum@plusz.pl, 17 lat temu

Silnik 1.6 i 16V 107KM 79kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 106 tys. km

Okres użytkowania: 1 rok

Renault Laguna I Hatchback 1.6 i 16V 107KM 79kW 1997-2000 - Oceń swoje auto

4,54

8% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : Dużo miejsca, Mimo 6 lat karoseria w stanie idealnym. Bardzo ładna linia nadwozia. W mojej ocenia dobra ergonomia drzwi, bagażnika itp.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Inne : brak :) U mnie poszła rura klimatyzacji - ale nie słyszałem, że ktoś miał to samo

5,0

Całokształt

Autko mam od 1,5 roku. Przejechałem ok 30000 km. Jest to moje 5 autko, pierwsze kupione jako używane, więc mam porównanie. Zdecydowanie polecam dobre, duże auto za rozsądne pieniądze. Zdecydowanie warto kupić Lagunę niż np. wydać 2x więcej i kupić nowe auto klasy "małe". Moja wersja ma dość bogate wyposażenie - klima automat, CD, elektryczne szyby i lusterka, alufelgi, pilot na skórzanej kierownicy.

Wrażenia

4,0

Silnik

czuć, że to tylko 1.6 16v, szczególnie przy ruszaniu. Ideałem byłoby 1.8 lub nawet 2.0. No ale od 60-80 km/h jedzie bardzo ładnie, elastycznie wyprzedza. No i można spokojnie jechać na dobrej drodze 140-160 km/h

5,0

Skrzynia biegów

żadnych problemów. Wszystko działa precyzyjnie, długości przełożeń bardzo dobre. Jest to moje 5 autko, poprzednie 4 były nowiutkie więc mama porównanie.

4,0

Układ jezdny

Prowadzę dość szybko i uważam, że autko trzyma się drogi dobrze. Żadnych problemów, znoszenia itp. Czasami, przy większej prędkości (>160 ) jakoś mniej ufam, że autko zachowa się idealnie - ale przy "normalnej" eksploatacji sprawdza się bardzo dobrze.

Komfort

5,0

Widoczność

żadnych problemów. włącznie z brakiem problemów przy parkowaniu tyłem. Boczne lusterka są duże i zapewniają bardzo dobrą widoczność.

4,0

Ergonomia

poprzednio miałem nowe Clio 2002. Tak polubiłem ergonomię, że kupiłem dwa lata starszą o 2 lata Lagunę. Okazuje się, że w tym modelu była już większość rozwiązań z Clio. Aczkolwiek widać też, że przez dwa lata Renault wprowadziło poprawki - przykład: po przełączeniu częstotliwości wycieraczek szyba jest wycierana od razu w clio - w Lagunie po upływie zaprogramowanego czasu. Sposób przestawienia bass/treble/balance lepiej działa w clio. Ale to szczegóły, które widać po roku używania jeśli ma się porównanie.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Bardzo dobrze. Klima automatyczna. Oddzielny przycisk do odmrażania szyby. To co możnaby znaleźć w innych autkach (wyższej klasy) to podział klimy na strefy i chłodzenie/grzanie bez odczuwalnego nawiewu :)

4,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Bardzo dobrze. Bez problemu "duży" człowiek może podróżować zarówno z przodu i z tyłu.

4,0

Wyciszenie

Jeżdżę szybko. Nie jest głośno. Silnik nie jest wysokoobrotowy jak w japończykach, więc nawet przy dużej prędkości jest dobrze. Oczywiście można sobie wyobrazić większą ciszę - a więc daję 4. Ale zdecydowanie polecam.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Tankuję zwykle dobre paliwo - Verva 98 lub V-Power. Autko przy lepszym paliwie spala mniej o jakieś 0.5-1 litra. Przy włączonej klimie i dynamicznej jeździe na trasie spalanie w granicach 7,5 l. Bez klimy ok 7 l. W mieście nie więcej jak 8-9 litrów.

5,0

Stosunek jakość/cena

za 20 000 zł można mieć super limuzynę. Bardzo duży bagażnik, super wyposażenie. Duża sieć serwisów. Zdecydowanie polecam.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

W zasadzie żadnych usterek. Po zakupie (autko sprowadzone z Francji) profilaktycznie pojechałem na przegląd do ASO. Ponieważ było ok 80 000 km, wymieniłem pasek rozrządu, olej, filtry, klocki i przeguby drążków. Zamontowałem też alarm (poza ASO). "Fachowcy" przy montażu zepsuli podświetlenie panelu radia - myślałem, że spaliła się żaróweczka, ale z wymianą jest problem, bo trzeba rozebrać całą konsolę. Nie miałem czasu i po miesiącu podświetlenie samo się naprawiło :) Innych usterek nie odnotowałem.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Miesiąc temu, po dłuższej, agresywnej jeździe wawa-kraków-wawa-rzeszów-wawa stwierdziłem że klima nie chłodzi. Serwis stwierdził, że pękła rura łącząca parownik i kompresor. Nie udało mi się kupić zamiennika, ani rury używanej. Ponieważ jest ciepło, musiałem zainwestować 800 zł w nową rurę z ASO. Wydaje się, że rura pękła ze zmęczenia materiału. Innych usterek nie było.