Ocena kierowcy - Renault Koleos I SUV

Misiek, 15 lat temu

Silnik 2.0 dCi 173KM 127kW

Rok produkcji 2008

Przebieg: 39 tys. km

Okres użytkowania: niecały rok

Renault Koleos I SUV 2.0 dCi 173KM 127kW 2008-2011 - Oceń swoje auto

4,00

6% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Zawieszenie : Naprawdę niezły 4x4 do jazdy po asfalcie.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik : przewody

4,0

Całokształt

Ogólnie niezłe auto, fajnie się prowadzi, dynamiczny silnik. Chyba trzeba popatrzeć pod kątem, że to pierwszy wypust i chłopaki się uczą. Z drugiej strony samsung robi ten samochód chyna już 2, czy 3 lata.

Wrażenia

5,0

Silnik

Jak się akurat nie zepsuł to OK

4,0

Skrzynia biegów

Wymaga pewnej precyzji przy zmianie biegów, nie wchodzą \"jak w masełko\".

5,0

Układ jezdny

Trzyma się całkiem przyzwoicie mimo swojej wysokości.

Komfort

4,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Może to subiektywne odczucie, że chłodzi powoli, szczególnie jak pojazd się nagrzeje na słońcy, ale z drugiej strony po raz pierwszy w lecie nie mam zapalenia zatok

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

5,0

Wyciszenie

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Pali wprost proporcjonalnie do wyprostu prawej nogi. Ceny przeglądów nie są tragiczne.

4,0

Stosunek jakość/cena

Chyba dość rozsądny stosunek ceny do klasy pojazdu. Nie jest to SUV BMW, ale i cena niższa.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Od nowości problemy z \"automatycznym\" składaniem foteli z tyłu, raz działa, raz nie, serwis rozkłada ręce. Po kilku tysiącach wyraźnie zniekształcona tapicerka fotela kierowcy, od napów na spodniach pouszkadzana siateczka na fotelach, nawet z tyłu gdzie sporadycznie jechały dzieci (7 i 10 lat), tak że lekkie. Kłopoty z domykaniem tylnych górnych drzwi. Około 30 tyś. przestała działać zapalniczka, mimo, że prąd w gnieździe jest (nie uzywałem jej! zbyt często)

2,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

6 tyś - wymiana amortyzatorów tył - tłukło niemiłosiernie. Około 20 tyś ponownie zaczęło być słychać tylne zawieszenie - w serwisie powiedzieli, że niebawem będą mieli na to sposób i żebym poczekał. około 30 tyś pękł przewód (coś przy turbo) moc spadła w serwisie stał tydzień. 38 tyś. ponownie pękła rura, ale tym razem inna - stracił moc. 39 tysięcy - bliżej nieokreślona awaria wtrysku - moc 10% gasł, nie chciał zapalić. Komora silnika zalana olejem.