Ocena kierowcy - Renault Koleos I SUV Facelifting 2013

Użytkuję 2 lata, wszystko byłoby OK, gdyby nie fotele. W większości jeżdżę sam ale czasem żona obok. No i zaczęło sie narzekanie. Fotele są twarde i słabo wyprofilowane więc o wielkim komforcie dalszego podróżowania nie ma mowy. Na miejsce oryginalnego fotela pasażera wsadziłem fotel kierowcy z wersji angielskiej, przynajmniej teraz jest dla pasażera regulacja na wysokość i wypychanie lędźwi :-) . Mam najbogatszą (poza automatyczną skrzynią, ale nie chciałem, bo uważam, że do automatu powinno być 200KM lub więcej) wersję więc nic tu już nie da się wsadzić. Jeżdżę delikatnie, większość na trasie i spalanie jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Mogę podsumować, że póki co lubię to auto za całokształt :-)

Dość dynamiczny, ale auto swoje waży więc szału też nie ma. Dobra kultura pracy.

Wszystko jak należy, odpowiednie przełożenia, ani za krótkie ani za długie na każdym biegu, chodzi lekko.

Jest czuły ale bardzo dobrze wybiera nierówności. Dziur prawie nie odczuwa, tylko po puknięciu wiadomo, że coś było na drodze :-)

Wygląd kwestią gustu. Mnie wszystko pasuje, plus za tylną klapę dzieloną

Super, i do przodu i na boki, a przy cofaniu dodatkowo kamera

Prawie wszystko w zasięgu rąk i na swoim miejscu. Dla mnie super. Ekran jest dotykowy ale w czasie jazdy poza zasięgiem, jest trochę za daleko. Może zrobiono to specjalnie ? nie wiem ale w "dzisiejszych" samochodach Renault panel jest w zasięgu ręki.

W zimie zbyt wolno się grzeje. Przy temp. ok -5 właściwą temperaturę osiąga po ok. 8km . Poza tym panel ogrzewania wygodny w obsłudze, przejrzysty i dobrze działa.

Z tyłu mało miejsca,

Wg mnie za bardzo słychać silnik ale to subiektywne, no i diesel przecie

Póki co żadnych kosztów, poza paliwem i gadżetami, spalanie rewelacja (5,8)

Nie zapłaciłem mało , bo to był najdroższy w Polsce z drugiej ręki ale za takie pieniądze i z takim wyposażeniem topowe marki to o 4,5 lat starsze :-)

Żadnych usterek

Absolutnie bezawaryjny :-)