Dobrze że to jest auto służbowe bo jak bym miał sam kupować trabanta z logiem RENAULT (cały przód jest z plastiku błotniki itd. nadkola są tylko plastikowe nie ma nad nimi blachy z wyjątkiem metalowej klapy silnika, z tyłu jest też sporo plastiku i jakość ich połączeń jest taka sobie) to bym się długo zastanawiał i pewnie bym się nie zdecydował.
Fakt że ten trabant ma bogate wyposażenie przemawia na jego korzyść.
Wrażenia
4,0
Silnik
Jak na razie nie mam zastrzeżeń
4,0
Skrzynia biegów
3,0
Układ jezdny
Komfort
4,0
Widoczność
2,0
Ergonomia
Wg mnie tu producent się nie popisał: przełączniki pod kierownicą (min regulacja radia) że ramiona kierownicy dokładnie je zasłaniają przy jeździe na wprost. W KANGOO I sposób rozmieszczenia przełączników głównych był wg mnie lepszy.
Regulacja wysokości świateł umieszczona na dolnej części tapicerki tak że osłona będąca powyżej niej zasłania ją pozostaje aby odczytać jak jest nastawiona trzeba się nachylić albo być bardzo niskiego wzrostu.
Jedyny pozytyw i wyraźny postęp (w porównaniu do KANGOO I) to sposób składania tylnej dzielonej kanapy, nareszcie nie trzeba nurkować gdzieś za fotelami i szukać magicznej pętelki aby złożyć fotel tylko są zgrabnie umieszczone klamki na szczycie fotela oraz wyprofilowanie przedniej tapicerki teraz papiery formatu A4 nie latają po całym kokpicie
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
3,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Jest jej sporo ale z przodu jeśli między fotelami jest schowek to jego rozmiary utrudniają zapięcie pasów kierowcy i pasażera
4,0
Wyciszenie
jest dużo ciszej chociaż to dizel
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Serwisu nie podejrzewam aby był tani wiedziony doświadczeniem z poprzedniego i to wpływa na taką ocenę a o spalaniu trudno coś powiedzieć bo za mało jeszcze przejechałem ale komputer pokazuje w granicach 6 l/100
3,0
Stosunek jakość/cena
Trudno mi o tym pisać bo za niego nie płaciłem więc tą ocenę pozostawiam innym.
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
jak narazie nie było poważniejszych poza wyskakującym kierunkowskazem bocznym zapadka nie zatrzaskiwała się choć jak na auto świeżo opuszczające fabrykę to nie najlepszy znak jakości
3,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
jak narazie nie było żadnych ale narastają we mnie obawy co będzie z przodem auta w przypadku nawet jakichś drobnych obtarć ponieważ cały przód auta z wyjątkiem klapy silnika jest z plastiku (błotniki itd.)