Ocena kierowcy - Renault Kangoo I Minivan

MAKABRA, Mam go niecałe 2 lata, używam w małej 1 osobowej firmie , jeżdze około 3000 km miesięcznie a wymieniłem już w nim prawie wszystko : sprzęgło, rozrząd, wtryski, amory , kompletne hamulce, silnik wycieraczek, przekaznik swiatel, wahacze, drążki , iciągle coś nowego się sypie.

Szarpie, kopci (mimo drogiej naprawy lejących wtrysków). Dosyć dynamiczny, ale co z tego jeśli wyprzedzenie czegokolwiek konczy sie zostawienie za sobą ogromnej chmury czarnego dymu.

Jak dla mnie dziwna. Nie ma opcji żeby jechać 60-70 km na 5 biegu, przy 100 km.h już jest 2500 obrotów na 5tce

Twardy i tłuczący się. Dobre wspomaganie, nie za mocne.

Ogólnie dobra, ale przednie słupki powodują że skręcając przez przejście trzeba się wychylać żeby zobaczyć pieszego po lewej.

Niewiarygodnie niewydne fotele. Po 100 km krzyż i plecy bolą. Zamontowałem podłokietnik ale i to nie pomaga.

Szybko się nagrzewa,ale w lato zimny nawiew nie daje rady. Poza tym rezystor temperaturowy przy wentylatorze się przepala co 2-3 tys km i wtedy działa tylko 3 bieg wentylatora...

Dużo miejsca w kabinie, wygodna półka nad głową, ale uwaga bo często coś z niej spada.

Powyżej 80km huk w kabinie dramatyczny.

Zużycie paliwa na europejskich drogach ( trasa 2 os + bagaż) przy stałej i niezmiennej prędkości 100 km/h to ok 5 L/100. W Kraju w cyklu mieszanym ( bo pojecie trasy po autostradzie na południu Polski nie istnieje...) pali średnio 6 L ON. Załadowany i z drabiną po mieście wciągnie max 7 L. Za to ceny napraw i części to MAKABRA ! Rozrząd : 1200 zł za same części + robocizna. Ostatnio naprawa wtryskiwaczy = 1350 zł W ciągu 16 miesięcy posiadania włożyłem ponad 8000 zł w naprawy. Razem z kosztem zakupu daje mi to miesięczny koszt utrzymania samochodu na poziomie 1100 zł !!! Za taką miesięczną ratę można mieć niezłego salonowego, nowego dostawczaka !

Mnie nie stac na ten samochód. miesięczny koszt utrzymania to u mnie 1100 zł ( cena zakupu + naprawy). Mam go serdecznie dosyć i szukam czegoś nowego, z salonu w leasing.

Pada nawiew , co 2-3 tygodnie. Urwał się lewarek skrzyni biegów. Padł przekaźnik świateł ( na skutek czego musiałem jechać styczniową nocą 60km do domu na przeciwmgilenych), padł silnik wycieraczek, padł centralny zamek, o lampce oświetlającej tablice można zapomnieć- zgniła. Samochód przecieka na uszczelce przedniej szyby i to na tyle poważnie, że po zakupie miałem po kilkadziesiąt litrów wody w kabinie, zanim to odkryłem.

Strach jechać. Padł rozrusznik - laweta . Padł alternator - laweta . Pada immobilizer , jak narazie odpala z 2giego kluczyka. Generalnie polecam dobre assistance, najlepiej w PTU, bo inaczej zostaniecie na trasie.