Nie mam żadnych problemów z wyjątkiem kilku drobiazgów -ale nie oczekuję komfortu i skórzanej tapicerki tylko niezawodności. Jeszcze ani razu nie odmówił mi posłuszeństwa - to jest dla mnie najważniejsze. Im mniej elektroniki w samochodzie , tym lepiej dla kierowcy. A gołe blachy w środku?Nie przeszkadza mi to. Mam tylko 3 uwagi :
1. Oryginalne części i przeglądy u dealera są BARDZO DROGIE.
2. Fabryczny alarm w kluczyku foxa - do bani.
3. Wyłącznik zespolony kierunkowskazów - po intensywnym użytkowaniu nadaje się do wymiany ( NIGDY nie milknący odgłos kierunkowskazów ,nawet wtedy , gdy ich w ogóle nie dotykasz), podobno bolączka wszystkich modeli - ale dlaczego takie gówno się psuje? Jakby tego było mało, kosztuje 450 lub 730 zł w zależności od koloru przełącznika.