Auto bardzo dobrze narysowane. Wszystko łączy się w jedną logiczną całość. Nie ma elementów, które byłyby zbędne. W kolorze cappucino zwraca uwagę na drodze. W moim egzemplarzu nic nie trzeszczy i nie chrupie.
Wrażenia
5,0
Silnik
Jeżdżę po Krakowie na krótkich dystansach (do 10km) - silnik 1.2 w zupełności wystarczy. Kiedy jest potrzeba 205Nm wyrywa do przodu. Niestety za dynamiczną jazdą idzie duże spalanie ale o tym poniżej.
5,0
Skrzynia biegów
Nie mam zastrzeżeń. Czasami mam problem z wrzuceniem szóstego biegu, ale to pewnie wina tego, że całe życie człowiek jeździł na pięciobiegowej skrzyni biegów.
5,0
Układ jezdny
Napiszę tak. Nie znalazłem powodu, dla którego układ jezdny by mnie rozczarował.
3,0
Karoseria
Karoseria bardzo ładnie wytłoczona, ale:
1. przednia maska jest tak wytłoczona, że trzeba się przyzwyczaić aby jechać po wyznaczonym pasie
2. w dolnej części pomiędzy drzwiami jest tak duża szpara, że palec można włożyć
2. postawiona lewa wycieraczka opiera się na masce i tylko prosi się o ubicie lakieru
Komfort
4,0
Widoczność
Widoczność do tyłu ograniczona, poza tym ok. Nie oszczędzajcie na pakiecie parkowania z kamerą - warto.
5,0
Ergonomia
Przesiadłem się ze Scenica II. Niestety Kadjar nie jest tak funkcjonalny. Schowek przed pasażerem z przodu to twardy plastik bez żadnej maty w środku. To samo miejsce w podłokietniku. Kieszenie w drzwiach tylko symboliczne.
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
Z pakietem zimowym, w skład którego wchodzi podgrzewana przednia szyba - bajka
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
5,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
3,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Spalanie jak na taki motor za duże.
4,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Kupiłem auto z roku 2017. Wygląda na to, że choroba wieku dziecięcego już minęła i to co było do poprawy w modelu już zostało poprawione.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Brak jak do tej pory
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 1.2 Energy TCe 130KM 96kW
[l/100km]