Renault Fuego to moj pierwszy samochod. Mlodzi ludzie nie wiedza co to za wynalazek, a starsi zazdroszcza bo "w tamtych czasach chcieli go kupic ale nie bylo ich stac" albo "namawiali tate zeby takiego kupil bo nie mogli nacieszyc oczu zdjeciami w katalogach" ;) Wywoluje pozytywne emocje, zaskakuje swoją niepowtarzalną sylwetka i niezlymi osiagami. Czasami ciezko dostac jakies czesci a podejscie leserow ze sklepow moto moze doprowadzic na skraj wytrzymalosci nerwowej. Samochod na pewno wynagrodzi ci trudy poszukiwan i czas spedzony na dłubaniu :)
Wrażenia
4,0
Silnik
Nawet na 5tym biegu ladnie przyspiesza, na niższych biegach sporo pomogło założenie stożka. Kiedy na drugim biegu przy gazie w podlodze otwiera sie drugi przelot w gazniku to trudno utrzymac glowe w pionie ;)
4,0
Skrzynia biegów
Drugi bieg położony "obok" do wstecznego czesto się "haczy", ale to problem kierowcow niewprawionych. Można się przyzwyczaić.
4,0
Układ jezdny
Nie mam wspomagania, ale mi to wogole nie przeszkadza. Tym niemniej nie jest to (pod wzgledem układu jezdnego) samochod dla "drobnych kobietek". Nieraz trzeba sie przylozyc ;) Zawieszenie jest dosc wysokie ale niezbyt miekkie. "Sportowy zestaw do pokonywania wysokich kraweznikow" z duzym przymruzeniem oka ;)
Komfort
5,0
Widoczność
Mogę zaparkować na rozłożonej gazecie - jesli tylko szyba z tyłu nie zamarznie ;)
5,0
Ergonomia
Fotele sa superwygodne i i bardzo dobrze trzymaja na boki. Niejeden wlasciciel "sportowego" samochodu ślini sie na ich widok. Zegary sa czytelne, wszystkie wskazniki w zasiegu wzroku, przełączniki "pod reka". Nie ma plastykowych obić drzwi bo jest kudłate coś;) Nawet w nowych samochodach trudno o cos takiego ;) Kąt otwarcia drzwi jest spory, ale same drzwi sa dlugie i bezmyslnie parkujacy sasiedzi moga przysporzyc klopotow przy wsiadaniu ;)
3,0
Wentylacja i ogrzewanie
Dmuchawa halasuje jak szalona :P Wymienilem juz dwa silniki wentylatora i nic nie pomoglo :P Ale to ma swoj urok ;) W lecie za cieplo (szczegolnie z tylu) a w zimie dosc dlugo sie grzeje. Ale zawsze mozna otworzyc szybe (albo zamknac :P)
4,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Mam 186 cm wzrostu i mieszcze sie bez problemu. Z tylu duze osoby moga miec problem, szczegolnie jesli duze osoby jada tez z przodu (poodsuwane fotele ;)
4,0
Wyciszenie
Albo jedziesz ponad 160 km/h i slyszysz ryk silnika i wydechu albo udajesz, ze kochasz samochody. Proste. Jak potrzebujesz ciszy to idz do muzeum.
Ekonomiczność
4,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Jesli umiesz rozróżnić srubokret od klucza plaskiego to wiekszosc prostych napraw jestes w stanie wykonac sam/sama. Trzeba kontrolowac stan rurek ukladu chlodzenia bo jak pekna to uszczelka pod glowica do wymiany :/ Wtedy moze byc mogiła. Oprocz regularnych wymian plynow, filtrow i ogumienia nic nie musialem naprawiac. Trzeba kontrolowac rdzę. Chyba, ze to tylko moj problem. Spalanie rzędu 10l/100km to dla mnie wartosc do przyjecia w miescie. Na trasie spada nawet do 8l/100km.
5,0
Stosunek jakość/cena
Za jakis czas ten youngtimer musi zdrożeć jak każdy niebanalny samochod. Narazie kosztuje tyle ile trzeba ;) Dbaj o Fuego a dlugo Ci posluzy.
Niezawodność
4,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Zdarza się jej "strzelic focha" ale nigdy mnie nie zawiodla.
4,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Widzialem silnik 2.0 po 626 000 km, nie wygladal na zmeczony ;) Jesli progi sa przerdzewiale to można to uznac za powazna usterke :/