Ocena kierowcy - Renault Espace IV Van

fajne autko , pakowne i funkcjonalne, moze troche za skromne wewnątrz, ale może to i zaleta

wydaje mi sie że siilnik zasługuje na taką ocene, brak turbo dziury oraz duża elastyczność, cicha praca jak i umirakowane spalanie to potwierdza, ja jestem bardzo zadowolony z wyboru, na razie nie miałem żadnych niespodzianek jeśli chodzi o awarie, oby tak dalej:)

początki były takie sobie, źle wchodziła jedynka i dwójka, po regulacji na przeglądzie teraz jest OK.

to nie jest auto sportowe, natomiast ja miałem duży problem od początku że przy mijaniu większych aut lub podmuchy wiatru powodowały ucieczkę auta , które niestety nie chciało wracać na swoje tory (jak to być powinno, a jezdziłem wieloma vanami jak Espace III, Galaxy, T4 multivan i tam to nie występowało, w serwisie lekko patrzyli na mnie jak na wariata.....okazało sie ze była potrzebna korekta na drązkach przy kontroli zbieżności...jak to możliwe?? auto zupełnie nowe. teraz jest OK czyli w normie.

można by rzec że powinno byc doskonale, ale jest mały problem , autko ma wade w postaci zamocowania lusterek bocznych, zawirowania powietrza w czasie deszczu wpuszjaą tak dużą ilość wody na boczne szyby że tracimy zupełnie widzialność w lusterkach a najgożej jest zimą gdy dochodzi cały ten syf z ulicy...tragedia, aż dziw bierze ze kolesie w tunelu aero tego nie zauważyli....jest to duży mankament, cała reszta to poezja szczególnie biorąc pod uwagę szklany dach dla tych co siedzą z tyłu.

auto wygodne dla wszystkich , ja tylnego rzedu ( trzeciego nie używam, krótka wersja) wiec nie ma problemów z wchodzeniem, fotele upirdliwe jeśli chodzi o wyciąganie system Chryslera to przyszłosć!!!!! a tak to OK

brak uwag, tu zawsze może być lepiej :)

jest OK, podoba mi się rozwiązanie w nowej wersji ( tej po liftingu) tunelu pomiedzy fotelami z przodu, tu brakło gością fantazji a cene obrotowy fotel płacą wszyscy nawet ci co go nie mają, w sceniku jest rozwiązane super, tu można było zrobić podobnie a jest...skromnie i do dupy

do 140 rewelacja , powyżej niestety gabaryty dają znać o sobie ale generalnie cicho uwage mam jedynie do Cabasse, na początku wydawało mi się OK , teraz widze ze jedyny plus to zmieniarka z przodu w głównej jednostce, cała reszta to słabo wypada jako zestrojenie, w lagunie jak siedziałem to przepasć, tu się nakłada przy szybszej jezdzie na poziom dzwieków jakie są w aucie i mamy do czynienia z hałasem, przy mocnijszych bassach wszystko drży a nie przesadzam w tym temacie...:( ..szkoda liczyłem na coś wiecej wydając 2400.00

spalanie, średni komp podaje ok 10,7/100 zawyza o około 5%, wynik poniżej 10 litrów jak najbardziej ale raczej nie w cyklu miejskim a na pewno nie warszawa (12 min), nie przekraczając 130 km/h spokojnie miescimy się w granicach 9,3- 9,8 wyzej jest jazda, szczególnie powyzej 150 km/h ale to wszystko zależy od punktu widzenia, ja licze paliwo bo sam płace ale z drugiej strony wiem że coś za coś i nie da sie jeżdzic przy takim aucie 170 km/h i palic 6 litrów bo punto powinno palić wtedy ok 2l/100:) dzisiaj wybrał bym ponownie 2.0T różnica w cenie za diesla oraz jego awaryjność i podatność na złe paliwo nie rekompensuje mniejsze spalanie, które i tak kształtuje sie na poziomie ok 8l/100 no i na pewno jeśli chodzi o poziom hałasu to 2.0T jest rewelacyjny szczególnie w mieście, b elastyczny i zero drgań. szkoda tylko że automat jest dużo mniej ekonomiczny bo aż sie prosi taka skrzynia, brakło mi odwagi niestety albo stety:) co do stacji obsługi to raczej na razie nie popisali się negatywnie, ja zregóły mam biegunke gdy pomyśle że ktoś ma grzebać w moim autku (czyt. eksperymentować) natomiast dziwi mnie fakt jak szybklo serwisy rezygnują z klientów, rozbiłem wkład lusterka lewego, 24h oczekiwania (spoko nie zając) ale Pan w salonie gdzie kupiłem (Renault Dąbrowski w Zabrzu) powiedział co by mi je sprowadzić musze przywieć mu zaliczke 30 pln ( całe 200,00 to koszt) bo on ma pełny regał części nie odebranych i sorry , ja mam 20 km do gości a więc kij mu w bary, u siebie mam subdealera w Gliwicach i kolo na telefon nie robił problemów a u mośka w Zabrzu kupiłem fure, robiłem przegląd , porzysłałem mu kumpla z Zielonej co kupił i drugiego z Gliwic..ot sztuka handlu:)...przy okazji pozdrawiam Renault Dąbrowski i Pana od częsci mam nadzieje że to czyta jego szef i go wypier......bo takiego głaba ja bym u siebie wylał

duży rozrzut pomiędzy wersjami silnikowymy, duże rabaty ja za auto zapłaciłem jak na moje możliwości rozsądne pieniądze w dobrym systemie finansowania, ale wiadomo zawsze fajnie jak jest taniej . Jeśli są pytanka chętnie pomoge bo wiem jak trudno jest uzyskać jakąkolwiek pomoc w salonie, gdzie ludziska nie jezdziły tak ....nietypowym autem , tak usłyszałem w jednym z salonów a na pytanie o 2.0T Pan powiedział że szaleniec jestem teraz ino diesle idą.....;) i ma własnie taką na alokacji z motorem 1.9 DCi ...rewelka, tylko ja mu tłumaczyłem ze jezdzic chce, nie rozumiał :)

jezdziłem w Audi A8...jest lepiej w BMW 335D też niezgożej, tu jest OK ale trzeba być tolerancyjnym jak kościół uczy:) generalnie bez większych kłopotów

na razie brak