Ocena kierowcy - Renault Espace IV Grand Espace

Jaromir, 6 lat temu

Silnik 2.0 Turbo 170KM 125kW

Rok produkcji 2004

Przebieg: 440 tys. km

Okres użytkowania: ponad 6 lat

Renault Espace IV Grand Espace 2.0 Turbo 170KM 125kW 2003-2012 - Oceń swoje auto

4,85

17% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Niskie koszty utrzymania

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : dużo czujników, często pokazują się błędy, bez wpływu na jazdę.

5,0

Całokształt

Ogólnie z silnikiem 2.0T to naprawdę świetne auto. W klasie vanów nie ma sobie równych. Ma wady, jak każdy samochód, ale do przeżycia. Ja go kupiłem trochę przez przypadek. Miał być na pół roku, a jeżdżę już 7 i nie planuję zmiany.

Wrażenia

5,0

Silnik

Rewelacyjny silnik. Mocny, cichy, na gazie nawet dość oszczędny. Właściwie nie ma słabych punktów. Awaryjność - do zniesienia (szczegóły niżej). Problemem są cewki (jak to w Renault). Kupowac warto tylko oryginalne Beru, któe wytrzymują max 2 lata. Wada konstrukcyjna - dolna poduszka silnika jest przymocowana do... miski olejowej (!!!). Powoduje to drgania i w efekcie co jakiś czas trzeba wymieniać uszczelkę miski. Takie drobne rzeczy. Najważniejsze, że ryzyko stanięcia w drodze jest niezwykle niskie.

4,0

Skrzynia biegów

Skrzynia jak skrzynia. BMW to to nie jest. Wg mnie bieg 6 mógłby mieć niższe przełożenie. Silnik jest wystarczająco mocny, więc spokojnie dałby radę pociągnąć przy niższych obrotach, a byłoby ciszej.

5,0

Układ jezdny

Typowy van - doskonały na autostradę, ale na górskie drogi to już niekoniecznie. Chociaż muszę powiedzieć, że byłem swego czasu w górach z kolegą, który jeździł Toyotą RAV4. Naginaliśy trochę, ale kolega szybko odpadał. Mówił potem, że strach było jechać ravką z taką prędkością, jak ja Espace.

Komfort

5,0

Widoczność

Nie ma drugiego samochodu z taką widocznością.

5,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką, intuicyjna obsługa. Schowki gigantycznych rozmiarów. Fotele łatwe do konfiguracji. Tunel środkowy jest mały, więc łatwo przejść na tył.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Klima - super. Nawet przy 36*C - mój rekord z Włoch chłodzi jak złoto. W zimie grzeje się długo, ale przy takim wnętrzu to normalne. Świetnie zaprojektowane nawiewy.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Co tu komentować - lepszy jest tylko stary Grand Voyager.

5,0

Wyciszenie

Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

O dziwo w ciągu siedmiu lat Espace kosztował mniej niż rzekomo bezawaryjny i tani w eksploatacji Ford Focus. Zabolało kilka razy - tarcze i klocki, opony, alternator.

5,0

Stosunek jakość/cena

Za takie pieniądze nie ma konkurencji. Zastanawiałem się nad wymianą na Galaxy, ale po przebojach, które miał mój znajomy odpuściłem.

Niezawodność

4,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Dzieją się jakieś rzeczy, ale bez wpływu na jazdę - np. pali się kontrolka układu recyrkulacji spalin, czasem usterka hamulca postojowego (hamulec całkiem sprawny, czujnik wariuje). Padł czujnik abs. Ważna sprawa - stosować należy tylko firmowe paski napędu osprzętu, bo inne wytrzymują 20 tys. Padło koło pasowe (po 300 tys.), uszczelniacz półosi ze 2 razy. Zawieszenie - pancerne. Na taki przebieg robione było coś kilka razy. Standardowo wysypały się rury gumowe do intercoolera. Padają cewki co ok 2 lata lub 50 tys.

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Była tylko jedna, ale nie z winy samochodu. Otóż padł mi alternator. Dałem się namówić na regenercję (280zł). Byłem bardzo zadowolony, że tak tanio, aż tu w Austrii, padł znowu. Oczywiście austriaccy esesmani nie mają pojęcia o naprawianiu, więc po prostu wstawili mi nowy. Koszt całości - 3500. Potem dowiedziałem się, że taką regenerację za 280 to można o kant d., bo w tym modelu trzeba to zrobić na fabrycznych częsciach, za ok. 600pln. Dlatego mimo tej skuchy daję 5.