Ocena kierowcy - Renault Clio IV Hatchback 5d

Trudno ocenić jednoznacznie to auto. Stylistyka bardzo ładna, ale jest jeszcze sporo niedoróbek. Poprawy wymaga kultura pracy skrzyni i zawieszenia.

Silnik bardzo cichy, pracuje bez wibracji. Dużo większa kultura pracy w porównaniu do 0,9TCe którym miałem okazję jeździć na jazdach próbnych.

Miała być atutem, a okazuje się całkiem przeciętna. Na zimnym silniku przeciąga obroty na biegach 1-3 do 3 tyś obr/min. Nie wróży to wysokiej trwałości zimnego, nienasmarowanego silnika. Po przejechaniu kilku km ten problem znika i zmiana przełożenia przy spokojnej jeździe następuje przy ok 2.5tyś obr/min. WIELKI MINUS- szarpnięcia przy hamowaniu silnikiem! Odczuwalne zwłaszcza przy redukcji z 2. na 1. bieg. Kolejny WIELKI MINUS - przy gwałtownym przyspieszaniu poprzedzonym hamowaniem ale bez całkowitego zatrzymania samochodu - skrzynia długo się waha i pomimo wciśniętego gazu... nic się przez 1 sek nie dzieje. Bardzo irytujące w codziennych sytuacjach przy dojeżdżaniu do skrzyżowania, kiedy próbujemy wstrzelić się w lukę pomiędzy jadącymi pojazdami.

Jak już ktoś wspomniał... stuki... stuki... stuki... zwłaszcza w przednim lewym kole. Układ kierowniczy dość precyzyjny, choć jak na Renault nastawy zawieszenia dosyć twarde.

Widoczność do tyłu bardzo ograniczona przez kształt tylnej szyby, szerokie słupki C.

Włącznik tempomatu na tunelu środkowym a przyciski do jego obsługi na kole kierownicy, bez podświetlenia. Brak podłokietnika, nawet w opcji. Fotele dosyć przyjemne w codziennej eksploatacji, ale trzymanie boczne mogłoby być nieznacznie lepsze. Lakier fortepianowy bardzo się brudzi - widać każdy palec na środkowej konsoli. W chromowanych obwódkach zegarów i panelu centralnego pięknie odbija się słońce i razi kierowcę.

Wentylacja zasługuje na kilka osobnych słów. Klimatyzacja manualna - klasycznie 3 pokrętła do rozdziału kierunku nawiewu, jego siły i temp. powietrza. Niestety nastawienie nawiewu na szybę lub na szybę i twarz powoduje automatyczne włączenie klimatyzacji, ale fakt ten nie jest potwierdzany włąceniem się kontrolki AC na panelu. Klimatyzacji nie da się wyłączyć jeśli wybrany jest wspomniany powyżej kierunek nawiewu. Jeśli ktoś nie przeczyta dokładnie instrukcji może zdziwić się wzrostem spalania paliwa spowodowanym działaniem sprężarki klimatyzacji. Ogrzewania jeszcze nie sprawdzałem w warunkach zimowych - nie wypowiadam się.

Miejsca jest dosyć dużo, ale mam wrażenie, że można w klasie B spotkać auta bardziej przestronne - np. Peugeot 208 a nawet nieznacznie starszy Chevrolet Aveo.

Wyciszenie na dobrym poziomie. Przeszkadzają szumy powietrza wzdłuż lusterek bocznych i przedostające się stuki zawieszenia po lewej stronie.

Jak na dwusprzęgłowy automat szału nie ma. Dokładnych wyliczeń nie robię, opieram się na kompie pokładowym - średnio miasto/trasa (50%/50%) spalanie średnie 5.9l/100km Miasto 7.2l/100km przy ostrym butowaniu 8.5l/100km bez włączonej klimy.

Samochód w mojej wersji silnikowej i z automatyczną skrzynia jest dosyć drogi jak na segment aut miejskich.

Stuki zawieszenia - wg ASO mam omamy słuchowe, oni nie słyszą. Na plus przedłużona gwarancja do 4 lat za 299zł brutto.

Poważnych usterek nie było.