Ocena kierowcy - Renault Clio III Hatchback 5d

Gdyby nie drobne uchybienia typu widoczność to byłaby piąteczka a tak \"tylko\" 4 punkciki.

Chodzi cicho, jest zrywny a w zakresie obrotów ok 2.5-3.5tyś bardzo dynamiczny. Mógłby mieć większą moc. Do jazdy po mieście i na krótkie trasy w zupełności wystarcza. Na dłuższą trasę i bezpieczne wyprzedzanie jest trochę za słaby.

Żadnych zastrzerzeń. Skrzynia pracuje tak jak chcę, biegi zawsze wskakują bezproblemowo. Brakuje 6 ekonomicznego biegu na trasę. 5 bieg jest ekonomiczny tylko przy prędkości ok 90-100km/h. Powyżej spalanie drastycznie rośnie.

Prowadzi się bardzo dobrze, wręcz trzyma się drogi jak przykejony, zawieszenie zestrojone moim zdaniem bardzo dobrze. Kto mówi, że za twarde powinien pojeździć seatami :)

Widoczność do tyłu - kiepsko ze względu na szerokie słupki i wysoko umieszczoną tylną szybę. Na szczęście da się jeździć \"na lusterka\". W Seicento było lepiej :) Widoczność do przodu i na boki (ze względu na wzrost - 196cm) przeciętna - szyba mogłaby być wyższa a tak dach minimalnie mi przeszkadza, na boki - ponieważ mam daleko odsunięty przedni fotel boczne słupki trochę ograniczają widoczność. Przy ręcznie regulowanych lustarkach zewnętrzych często nie można ich odchylić tak daleko ja by się chciało i jak dla mnie widać za dużo boku samochodu. Wewnętrzne lusterko czasem wpada w drobne wibracje i nie da się przeczytać w nim tablicy rejestracyjnej samochodu, który za nami jedzie.

Kierownica dobrze dopasowana do dużych męskich dłoni, przełączniki, pokrętła są tam gdzie powinny być, krótkie dziwgnie przy kierownicy w niczym nie przeszkadzają :) Jedynie zbyt nisko umieszczony przycisk świateł awaryjnych sprawia, że czasem gdy chce się \"podziękować\" wrzucony nieparzysty bieg trochę to utrudnia.

Zimą rozgrzewa się bardzo szybko, równie szybko klimatyzacja (manualna) chłodzi wnętrze. Przy dużych mrozach (-15 ~ -20 stopni) ogrzewanie niestety nie dogrzewa wnętrza... Dmuchawa na biegu 1 i 2 działa cicho i w miarę wydajnie, 3 i 4 bieg jest głośny ale na 4 mamy w samochodzie wichurę :)

Na przednich fotelach nie mam nic do zarzucenia. Jest odpowiednio szeroko, dużo miejsca na nogi oraz na głowę, nawet w czapce (jak mówiłem mam 196cm wzrostu). Na tylnej kanapie jak dla mnie za mało miejsca. Dla dzieci idealnie, dla niskich dorosłych też :) Bagażnik wystarczający na wakacyjny bagaż dla 2 rodziców + 2 dzieci.

Do 100km/h cisza jak makiem zasiał, później robi się głośniej ale i tak w miarę cicho. Nadrabia za to fabryczne radio, które wraz ze wzrostem prędkości podgłaśnia dźwięk i efekt głośnieszej jazdy jest niwelowany.

Bardzo ekonomiczny silnik, choć do spalania katalogowego trochę mu brakuje - tzn pali więcej niż przewidział katalog. Ekonomiczna jazda na trasie (ok 90-100km/h) to spalanie rzędu 4.2-4.5l/100km, szybka trasa (110-130km/h) to ok 5.5-6l/100km w mieście ok 5.3-5.5l/100km.

Niby ma niedociągnięcia, ale w cenie do 50tyś zł nie dostaniecie nic lepszego :)

Nie mam problemu z żarówkami (jak piszą niektórzy). Problem był tylko z komputerem pokładowym - zaniżał spalanie o ok 15-20%. Pierwsze zgłoszenie usterki nie pomogło, dopiero druga wizyta w serwisie wyeliminowała usterkę.

Póki co brak, ale to dopiero 16tyś km, więc początek kariery dla tego silnika.