Ocena kierowcy - Renault Clio III Grandtour Phase II

Posiadam moje Renault od prawie 4 lat od nowości, przejechałem nim ponad 60tys km. Auto spisuje się poprostu rewelacyjnie. Przed tym zakupem nie byłem zwolennikiem aut z Francji, ale ta Renówka kompletnie zmieniła moje nastawienie. Silnik 1.2 TCE sprawia wrażenie jak by się jechało 1.6 lub nawet 1.8, ju ż od 2-2,5 tyś obrotów auto bardzo ochoczo przyspiesza i tak aż do 130-140km, gdzie zaczyna brakować mocy i dynamika spada. Dla rodzinki 2+1 daje radę, bagażnik jest większy niż w niejednym kompakcie. Po prawie 4 latach nie miałem ani jednej usterki poza przepalającymi się żarówkami H7 (ale ponoć te samochody tak mają, średnio każda żarówka przepala się raz na rok). Z bólem serca będę go sprzedawał z powodu drugiego dziecka - zrobiło się ciasno, zwłaszcza na trasach z dwoma wózkami i tobołami... Na wielkie słowa uznania zasługuje serwis ASO renault (serwisuje auto w Renault Warszawa Mory) świetni fachowcy, wzorcowa obługa klienta, inne serwisy (nie wymienie z grzeczności) mogły by się od nich dużo naczyć...

To jedna z najmocniejszych stron tego auta osiągi i dynamika jest rewelacyjna (nawet załadowany z 4 osobami). Od 0-120km dynamika i osiągi zbliżone do 2.0 VTEC (nieco gorsze) w H. Accord, powyżej 130km zaczyna brakować mocy, przypieszenie wyraźnie gorsze. Max jechałem 195km na A1 i jeszcze (wolno) przyspieszał.

Tu jest poprawie, nie ma rewelacji. Biegi wchodzą poprawie, ale czasami coś zgrzytnie lub bieg nie wejdzie. Generalnie skrzynia bardzo dobrze zestrojona z silnikiem, biegi są bardzo "długie".

Zawieszenie nie jest typowo "francuskie", raczej twarde niż miękkie. Auto dobrze trzyma się drogi, szybkie wchodzenie w zakręty lub gwałtowne manerwy nie stanowią problemu. Jak na osobę która wozi 2-kę małych dzieci mogło by być bardziej miękko.

Z przodu nie ma problemu, troszkę gorzej jest z tyłu, da radę bez problemu auto wyczuć.

Jest dobrze, wszystko tam gdzie być powinno. Super patent Renault na obsługę radia i komputera pokłądowego - z prawej strony pod kierownicą. bez tego w innych samochodach czuje się nieswojo...

Auto nagrzewa się szybko w zimę, klima działa bez zarzutu. Jedyny mankament to jazda w ulewnym deszczu w 4 osoby, wtedy w środku zaczyna parować, wentylacja słabo wtedy sobie radzi...

Jak na auto klasy B miesca jest całkiem sporo. Siedzenia są wygodne. 5-6- godzina jazda nie męczy. Niestety dla mnie wysokiej osoby (mam 190cm) muszę odsunąć mocno fotel do tyłu i wtedy z tyłu jest bardzo ciasno, tak ciasno, że dziecko w foteliku ma bardzo mało miejsca na nogi... Jak za kierownicą siedzi moja żona (160cm) miejsca z tyłu za kierowcą jest dużo więcej.

do 120km/h jest cicho. Od 150km/h jest głośno, od 170km/h słychać tylko hałas...

Koszty serwisowania w ASO w normie, nie ma dramatu, spalanie w mieście 8l chyba że jadę jak wariat, to około 9l. Na autostradzie z boksem na dachu przy 4 osobach i załadowaniu po dach ok 10l.

Jak dla mnie rewelacja... Nie znalazłem drugiego takiego samochodu za takie pieniądze...

Była by 5 gdyby nie te żarówki... Pozatym brak jakichkolwiek usterek!

Zero po prawie 4 latach i po 60 tys km.