Ocena kierowcy - Renault Clio III Grandtour Phase II

Jak na razie bezawaryjne auto miejskie z dużym potencjałem bagażowym. Pojemność bagażnika w tym wariancie (Grandtour) jak w autach wyższej klasy. Bardzo pomysłowa podwójna podłoga bagażnika, a przy tym płaska powierzchnia podłogi. Wygląd auta to już kwestia gustu, ale całkiem nieźle się prezentuje. Wewnątrz miejsca dla pasażerów i kierowcy pod dostatkiem, ale dla 3 osób na tylnej kanapie zdecydowanie za mało. Jakość materiałów przeciętna i czasami słaba (materiał obiciowy na boczkach drzwi), tworzywa przeciętne niestety podatne na zarysowania. Najgorzej jest z jednostką napędową, silnik 1,2 16 v 75 KM jest zbyt słaby do tej wersji i ciężaru auta. W ruchu miejskim aż tak źle nie jest, ale w trasie to już jest słabo. Wyprzedzanie innych uczestników ruchu to już wyzwanie dla tego silnika. Ogólnie nie jest tragicznie, w końcu to jedno z tańszych aut w swojej klasie i producent oszczędzał na materiałach.

Silnik 1,2 16 v 75 KM (D4F 740) w tej wersji samochodu jest zdecydowanie za słaby. Ciężar auta jest podobny do samochodów kompaktowych (ponad 1000 kg) ,więc montowanie tego motoru to nieporozumienie, uwzględniając fakt pełnego obciążenia np. 4 - 5 osób plus bagaż. Elastyczność poniżej oczekiwań ,trzeba mocno kręcić silnik na obrotach aby było jako takie przyspieszenie. Jeśli chodzi o trwałość to prawdopodobnie jeden z lepszych silników Renault w tej klasie. Na razie nic się nie zepsuło.

Przeciętne spasowanie, biegi 1 - 2 bardzo "krótkie" , z 3 i 4 jest trochę lepiej. 5 jest najbardziej elastyczna, można poruszać się z prędkością od 60 km/h wzwyż. Dosyć głośna praca skrzyni na niższych biegach ze względu na konieczność wkręcania silnika na większe obroty.

Bez większych zastrzeżeń. Twardo zestrojone zawieszenie, ale akurat to mi pasuje. Auto poprawnie zachowuje się na drodze.

Do przodu bez zastrzeżeń ,trochę ograniczają widoczność słupki boczne. Na boki podobnie, pod warunkiem, że z przodu obok kierowcy nie siedzi "duża" osoba. Najsłabiej wypada widoczność do tyłu (jak w większości aut) ,na szczęście lusterka boczne są dość duże i dobrze w nich widać co się dzieje z tyłu po bokach auta.

Moim zdaniem nie najlepiej to wypada. Przyciski opuszczania szyb na drzwiach są w nieodpowiednim miejscu, trzeba cofać rękę do tyłu i szukać klawiszy. Przycisk świateł awaryjnych zbyt nisko i przy włączaniu przeszkadza lewarek zmiany biegów. Manetki przy kierownicy zbyt krótkie, też trzeba trochę ich szukać palcami, zdalne sterowanie radia też wymaga nauki i cierpliwości. Oczywiście do tego wszystkiego trzeba się przyzwyczaić. Dobrze natomiast wypadają pokrętła od ogrzewania i wentylacji. Fotele na przeciętnym poziomie, bez większych zastrzeżeń, tylko w dłuższym podróżowaniu odczuwa się dyskomfort.

Moim zdaniem zbyt długo nagrzewa się silnik i trzeba poczekać na ciepło, gdy już się nagrzeje, to bez zastrzeżeń. Klimatyzacja (manualna) trochę za mało wydajna, szczególnie gdy podróżuje więcej niż 2 osoby,w innych autach wypadało to lepiej.

Z przodu bez zastrzeżeń jak na auto miejskie, z tyłu nieco gorzej, ale tragedii nie ma. Natomiast nie najlepiej to wygląda gdy siedzą z tyłu 3 osoby, wówczas jest naprawdę ciasno.

Zupełnie przeciętnie w ruchu miejskim. Wraz ze wzrostem prędkości robi się coraz gorzej. Powyżej 100 km/h jest już głośno.

Na razie nic się nie zepsuło, więc nie mam rozeznania w kosztach ewentualnych napraw i części. Spalanie na dobrym poziomie, pod warunkiem jazdy zgodnej z przepisami.

Jedno z najtańszych aut na rynku w swojej klasie, ale za to oszczędności widać na jakości zastosowanych materiałów. Mimo tego nie uważam tego samochodu za produkt niskiej jakości. Co prawda jeżdżę autem od 7 miesięcy ,więc moja ocena może nie jest zbyt obiektywna. Jak na razie auto jeździ bezawaryjnie.

Brak usterek

Brak usterek.