Ocena kierowcy - Renault Clio II Hatchback

Michał, 14 lat temu

Silnik 1.4 16V 98KM 72kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 160 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Renault Clio II Hatchback 1.4 16V 98KM 72kW 1999-2010 - Oceń swoje auto

4,00

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Całkiem przyzwoity, we właściwych rękach potrafi być bajecznie oszczędny i nie brak mu wigoru.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Układ elektryczny : Jak to we francuzie, żywot niektórych części elektrycznych i elektronicznych jest krótki, szczególnie tych spod znaku Valeo.

4,0

Całokształt

Generalnie rzecz ujmując - da się żyć, jednakże nie można zaniedbywać pierwszych sygnałów potencjalnych usterek, by później nie obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku.

Wrażenia

4,0

Silnik

Silnik całkiem dobry, dość dobrze przyspiesza już od niskich obrotów. Czasem nawet zapominam, że na 5 biegu jadę z prędkością 40 km/h ;) Wigoru dostaje przy około 3200 obrotach na minutę, aczkolwiek mimo całkiem niezłego przyspieszenia jak na auto miejskie raczej nikogo nie wgniecie w fotel.

4,0

Skrzynia biegów

Jak na francuza - całkiem przyzwoicie, skrzynia nie jest może mistrzynią precyzji, ale biegi wchodzą bez haczenia, nie ma problemów ze znalezieniem właściwego przełożenia.

3,0

Układ jezdny

Układ kierowniczy ma raczej precyzję wiosła, jest dość gumowy i raczej nie zachęca do szybkiej jazdy. Duży plus za trzymanie prostej, przy dobrze ustawionej zbieżności i dobrze wyważonych oponach potrafi przejechać nawet pół kilometra i nie zejść z toru jazdy... Oczywiście na nieskazitelnej nawierzchni.

Komfort

5,0

Widoczność

Widoczność super, w każdym kierunku - parkowanie tyłem to bajka dzięki tyłowi ściętemu pod dużym kątem. Lusterka mimo niezbyt dużej powierzchni zapewniają świetną widoczność w czasie jazdy.

4,0

Ergonomia

Wszystko jest na swoim miejscu, po liftingu przycisk klaksonu na szczęście wrócił na swoje miejsce. Zastrzeżenie mógłbym mieć jedynie do panelu klimatyzacji automatycznej - przyciski są raczej małe, kłopotliwe rozmieszczone i za nisko umiejscowione, co nieraz powoduje konieczność oderwania wzroku od drogi.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Dzięki szybko nagrzewającemu się silnikowi także we wnętrzu robi się przyjemnie ciepło w chłodne dni, w lecie klimatyzacja skutecznie radzi sobie z upałem, choć w przypadku czarnego auta potrzebuje odpowiednio więcej czasu.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu w zasadzie nie ma na co narzekać, pomijając fakt, że przy wrzucaniu 5 biegu można pasażera uderzyć w kolano... Z tyłu gorzej z powodu opadającej linii dachu i raczej skromnej ilości miejsca na wysokości kolan. Bagażnik raczej mały, to auto należy traktować raczej jako 2+2 niż pięcioosobowe.

4,0

Wyciszenie

Przy niskich prędkościach jest ok, od około 100 km/h robi się głośniej.

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

W trasie pali niemalże jak diesel, potrafi zejść nawet poniżej 5 litrów/100km, w mieście spalanie jest w rozsądnych granicach. Ceny części dość przystępne, jest mnóstwo zamienników, poza tym dzięki marce Motrio można też kupować części bezpośrednio w serwisach, gdyż często są tańsze niż dobrej jakości zamienniki.

4,0

Stosunek jakość/cena

Za takie pieniądze trudno kupić w miarę nowe, dobrze wyposażone i całkiem przyzwoicie wyglądające auto.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Co tu dużo mówić, nie jest to auto dla pedantów takich jak ja. Trzeba zaakceptować, że nieraz auto ma fanaberie i zapali się jakaś kontrolka, czasem trzeba wymienić jakąś część elektroniczną co niestety pociąga za sobą większy wydatek. Poza tym jestem mile zaskoczony trwałością niektórych podzespołów - oryginalne wahacze wytrzymały 155 tysięcy kilometrów, sprzęgło 158 tysięcy kilometrów (zmieniłem tylko z powodu zużycia łożyska wyciskowego), amortyzatory w dalszym ciągu są sprawne i działają lepiej niż niektóre nowe tanich marek.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Nie mogę powiedzieć, by mnie kiedyś zawiódł na drodze, zdarzyło się parę tzw. \"dni bez papierosa\" z powodu słabego styku cewki zapłonowej, ale poważnych awarii jak dotąd się ustrzegłem.