Ocena kierowcy - Renault Clio II Hatchback

Autko bardzo sympatyczne, niesamowicie przyjazne w codziennej eksploatacji. Drobne niedostatki rekompensuje charakter autka. Każdy kierowca, który przejdzie tym pojazdem kilka kilometrów nie będzie się chciał z nim rozstać. Polecam młodym pracującym ludziom i młodym rodzinom z małymi dziećmi. Nie polecam serwisu auta w ASO. Lepsze i tańsze są drobne warsztaty mechniczne pod warunkiem, że pracują rzetelnie i mają dobrą renomę.

Silnik 1.2 to dobra jednostka dla osób chcących płynnie jeździć i niewiele płacić na stacji benzynowej. Umożliwia płynne przyśpieszanie od 2500obr/min. Przełożenia dobrane idealnie do mocy. Najlepiej ciągnie w przedziale 4000 - 5800 obrotów. Zakres efektywnych obrotów to 1500 - 5700. Sprawnie przyśpiesza do 140 km/h (z połową obciążenia), cichy do 3000 obr lub na 5biegu do 130 km/h. Później buczy (4000-4600obr.) warczy (4700 - 5600) i wyje nie dając z siebie zbyt wiele ( 5800-6250 obr/min). Z pełnym obciążeniem możliwa jest tylko płynna relaksowa jazda najlepiej na średnich obrotach (2000-3500) nie ma sensu kręcić wysoko, bo nie skutkuje to wielką poprawą osiągów. Spalanie adekwatne do możliwości kierowcy.

Jak na Renault dość precyzyjna (lepsza niż w Megane z tego rocznika), wrażliwa na zmiany obciążenia. Czasem jest problem z wrzuceniem wstecznego.

Doskonały komfort jak na tę wielkość pojazdu. Jedzie równie komfortowo jak Opel Astra II, na zakrętach się przechyla, ale dobrze trzyma się drogi pod warunkiem, że jest sucha. na mokrym mała masa auta powoduje, że opony szybko się slizgają i trzeba naprawdę uważać. Hamulce przeciętne. Auto ma komplet oryginalnych amortyzatorów (średnia skuteczność jeszcze ponad 80%). Szybko wybijają się łączniki stabilizatorów przy dynamicznej jeżdzie.

Ciężko wyczuć przód pojazdu. Widoczność do tyłu bardzo dobra. Duże lusterka z Megane są bardzo funkcjonalne i proste w budowie. Światła rewelacyjne pod warunkiem ,że nie są to soczewki. Soczewkowe lampy powodują duży kontrast między oświetloną jezdnią i nie oświetloną co utrudnia jazdę w nocy. Tradycyjne lampy na żarówkach H4 dają skuteczne oświetlenie bardzo równomierne i skuteczne o słabych obrysach na granicy snopu rzucanego światła co pomaga oczom w nocy przyzwyczaić się do pracy między oświtloną drogą a nie oświetloną jej częścią.

Jak na ówczesne standardy idealna.Ja jestem zwolennikiem skokowej regulacji oparcia fotela i szyny pod fotelem, ale są też jej przeciwnicy. Przełączniki, radio, wentylaja w obrębie ręki opartej o lewarek skrzyni biegów. Kierunkowskazy masywne i poręczne. Klakson wymaga przyzwyczajenia(w dżwigni kierunkowskazu), ale za to nieumyslne naciśnięcie kierownicy nie powoduje hałasu.

Zimą trzeba umieć się obchodzić z wentylacją i ogrzewaniem. Inaczej potrzebuje czasu na nagrzewanie wnętrza i odparowanie szyb. Chcąc szybko nagrzać wnętrze lepiej włączyć na min dmuchawę i skierować strumień na szybę przednią, przy min temperaturze, nie odbierzemy silnikowu ciepła i szybko się nagrzje, kiedy wskazówka temp silnikapokaże wzrost temperatury można włączyć ogrzewanie na maksa i wtedy dobrze grzeje. Odparowanie szyb jest najefektywniejsze przy skierowaniu dmuchawy na szyby i wyloty boczne nawiewów.

Mało miejsca na głowy z tyłu, poza tym wszędzie jest miejsca pod dostatkiem. Duże wygodne fotele przednie. 4 pasażerów podróżuje na ogół wygodnie. Bagażnik raczej średniej wielkości. Po rozłożeniu foteli można przewieźć naprawdę dużo.

Silnik słabo wytłumiony, ale jest cichy sam w sobie. Do 3900 jest cichy, po przekroczeniu 4000 jest głośny. Zawieszenie ciche, opływ powietrza nie hałasuje ale szumi po przekroczeniu 100 km/h. Do 100km/h auto jest ciche do 130 można jeździć komfortowo, dalej robi się głośno. Slabo wytłumione nadkola, słychać mokra nawierzchnie i toczenie kół. Dmuchawa cicha.

Zużycue paliwa minimum 4,8 przy jeździe z prędkością do 80km/h i delikatnym traktowaniu gazu (max 2500obr/min - małe przyspieszenie, hamowanie silnikiem). Maksymalne 8,5 przy jeździe na wyskokich obrotach i wciskaniu gazu do poru (obroty 4000 - 6000). Średnie spalanie w codziennej eksploatacji w trasie i po mieście jeżdżąc na obrotach 2000 - 3000 przyspieszając podobnie jak inni uczestnicy ruchu wynosi 6 - 6,3l/100km.

Wnętrze przytulne, przyjazne mimo twardych platików, które za to są obłe i przyjaźnie wyprofilowane. Auto proste w budowie i solidne.

Auto eksploatuję intensywnie i dynamicznie, czasem drastycznie czasem relaksowo. przejechałem nim 100 000 km i nawalały podzespoło które mogły nawalić z uwagi na szybką jazdę. Rozsądna jazda w polskich warunkach owocuje długą niezakłoconą bezusterkową eksploatacją. Brak nieprzewidzianych nagłych awarii, wytrzymałe zawieszenie, brak korozji, trwały silnik. Do drobiazgów zaliczyć można: uszkodzenie silnika wentylacji, cieknące cylinderki w bębnach hamulcowych, awaria klaksonu. Ceny w ASO bardzo wysokie jak na tak drobne naprawy, poza ASO akceptowalne.

Brak poważnych awarii. Awarie były moją winą - szybkie wchodzenie w zakręty z prędkością ponad 120 km/h po pół roku zaowocowało zużytymi tylnymi łozyskami, dynamiczna jazda po dziurach wybiła łączniki stabilizatorów, które musiałem wymienić. Poza tym awarii brak. Ceny za w/w naprawy do zaakceptowania nawet w ASO.