Ocena kierowcy - Renault Captur I Crossover

Ogólnie pozytywny samochód nadający się do jazdy po mieście. Doskonale się sprawdza przy parkowaniu na wyższych krawężnikach. Na autostradzie również daje radę a co najważniejsze zadowala się niewielkimi ilościami paliwa.

W miarę dynamicznie można jeździć wyłącznie na trybie normalnym. Funkcja EKO to nieporozumienie.

Dobrze zestopniowana przekładnia, biegi wchodzą lekko i precyzyjnie.

Wcześniej jeździłem Hondą Civic... idealnie trzymała się drogi ale była twarda i ... niska co owocowało tym, że nie raz zahaczyłem podwoziem o różne elementy znajdujące się na drodze. W Capturze... jest miękko i komfortowo a co najważniejsze,,, nie boję się że o coś zahaczę gdy wjeżdżam na krawężnik czy tez przejeżdżam przez próg zwalniający.

Autem podróżuje się wygodnie. Siedziska umieszczone wysoko a zatem można bez problemu ogarnąć wszystkie gabaryty samochodu.

Samochód doskonale nadaje się do podróżowania po mieście... a i jazda na trasie nie jest męcząca.

Automatyczna klimatyzacja sprawuje się bezproblemowo.

W środku mogło by być nieco szerzej...

Nadwozie jest dobrze wyciszone. Na razie (jak samochód nowy) nic nie skrzypi ale zobaczy się jak przejadę 100 tys, km

Autem przejechałem już ponad 8 tys. km. Na początku korzystałem z trybu EKO, jednakże w tym trybie samochód zupełnie nie ma mocy a zatem aby poruszać się sprawnie trzeba było mocniej naciskać na pedał gazu... a i tak dynamika była mizerna. Większość jazd odbywa się w Krakowie czyli więcej się stoi niż jedzie. Na autostradzie w miarę oszczędnie jedzie się do 120 km/h. Powyżej tej prędkości zużycie sięga 7-8 l/100 km. Na trybie normalnym zużycie ON jest porównywalne jak na EKO ale dynamika o wiele lepsza a co za tym idzie nie trzeba mocno "deptać" pedału gazu aby bez problemów poruszać w gęstym ruchu miejskim.

Samochód wart swojej ceny - ale to subiektywna odpowiedź. Szkoda, że nie można kupić z napędem na 4 koła... byłby wtedy ideał ;-)

Nowy samochód... brak usterek (oby było tak dalej).

Do tej pory brak :-)